Co drugi kierowca nowego auta w Polsce może stracić 24,4 tys. zł
Spośród 237,3 tys. nowych samochodów zarejestrowanych w pierwszym półroczu br. zakup przeszło co drugiego (51,6%; 141 tys. egzemplarzy) był finansowany w ramach leasingu. Pozostała część 132,3 tys. aut została zakupiona na kredyt lub za gotówkę. I to właśnie wśród tej grupy eksperci AXA Partners upatrują kierowców najbardziej narażonych na straty finansowe w wyniku niedoubezpieczenia pojazdu.
- Samochody finansowane w ramach umowy leasingu przeważnie są objęte dodatkowym ubezpieczeniem GAP, które chroni nabywcę auta przed stratą finansową w przypadku utraty możliwości dalszego korzystania z pojazdu. Takie zabezpieczenie jest szczególnie istotne w pierwszych latach użytkowania samochodu, gdy dynamika spadku jego wartości wynosi nawet 20% rocznie. W przypadku pozostałych użytkowników aut, polisy GAP wciąż pozostają rzadkością, co może narażać ich na duże wydatki w sytuacji szkody całkowitej lub kradzieży. Biorąc pod uwagę przeciętną wartość nowego auta na poziomie 122 tys. zł, łączna suma potencjalnych strat może przekroczyć kwotę 3,2 mld zł. Jest to wartość czysto teoretyczna, ale doskonale pokazuje skalę problemu – komentuje Marta Jarosińska, Account Manager AXA Partners.
Zadaniem ubezpieczenia GAP (Guaranteed Asset Protection) jest finansowa ochrona nabywcy samochodu w przypadku zniszczenia lub kradzieży pojazdu. Ubezpieczyciel oblicza bowiem wysokość należnego odszkodowania uwzględniając wartość rynkową auta z dnia zdarzenia i wypłaca świadczenie w wysokości np. 20% wartości skradzionego pojazdu (w przypadku tańszego GAP Index) lub różnicy pomiędzy wartością fakturową pojazdu a wartością rynkową utraconego auta (w przypadku droższego GAP Faktura).
Jak takie rozwiązanie działa w praktyce?
Przykładowo, nowy samochód o przeciętnej wartości 122 119,32 zł, objęty trzyletnią umową leasingową ulega szkodzie całkowitej już w drugim roku użytkowania. Towarzystwo ubezpieczeniowe jego wartość z dnia wypadku wycenia na 97 695,46 zł i tyle wypłaca z polisy AC. Wówczas z pomocą przychodzi właśnie dodatkowe ubezpieczenia GAP, oferowane m.in. przez AXA Partners, które „wyrównuje” wysokość odszkodowania do ceny zakupu pojazdu (wariant GAP Faktura), wypłacając dodatkową kwotę 24 423,86 zł. Dzięki tym pieniądzom ubezpieczony może spłacić umowę leasingową, a resztę przeznaczyć na zakup nowego pojazdu.
– Ubezpieczenie GAP pozwala na zabezpieczenie zarówno użytkownika pojazdu, jak i finansującego. Jest przy tym produktem relatywnie nieskomplikowanym. Klienci rozumieją zakres ochrony i zasady wypłaty odszkodowania. Dzięki temu, rozwiązanie to cieszy się dużym zainteresowaniem wśród przedsiębiorców korzystających z finansowania pojazdu leasingiem. Obecnie ponad połowa samochodów finansowanych przez nas w ramach umów leasingowych jest zabezpieczonych polisą GAP. Najbardziej popularnym i najczęściej wybieranym przez klienta wariantem jest ubezpieczenie GAP Index, który zapewnia ochroną przez cały okres leasingowania pojazdu, tj. najczęściej 3-4 lata. Niemniej coraz większą popularnością cieszy się również wariant GAP Faktura, gdzie w przypadku zdarzenia ubezpieczeniowego ubezpieczyciel wypłaca różnicę pomiędzy fakturową wartością pojazdu w dniu jego zakupu, a wartością wypłaconego odszkodowania przez ubezpieczyciela komunikacyjnego z tytułu OC czy AC. Stopniowy wzrost zainteresowania ubezpieczeniami tego typu jest dostrzegalny również wśród konsumentów, co wskazuje na wciąż znaczny potencjał rozwoju tego rynku w Polsce – podsumowuje Michał Wieteska, kierownik Działu Ubezpieczeń i Relacji z Brandami FCA, FCA-Group Bank Polska S.A.
Wybierając ubezpieczenie GAP, poza zakresem ochrony oraz kosztem polisy, warto również zwrócić uwagę na szybkość likwidacji szkód. W przypadku polis AXA Partners zgłoszenia są obsługiwane w procesie „Day1Processing”, co oznacza, że do końca dnia następnego po dniu wpływu korespondencji klient otrzymuje decyzję lub prośbę o ewentualne uzupełnienie dokumentów.
Źródło: AXA