Chiny importują coraz więcej ropy
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, początek tygodnia nie przyniósł oczekiwanego porozumienia w kwestii podniesienia limitu zadłużenia Stanów Zjednoczonych.
W Senacie cały czas trwają negocjacje w tej sprawie, ekonomiści są jednak coraz bardziej optymistyczni – zgodnie z ostatnimi informacjami, nastąpiły „znaczące postępy w rozmowach”, co pozwala mieć nadzieję na wypracowanie kompromisu pomiędzy Republikanami i Demokratami.
W ciągu dnia, uwagę inwestorów przyciągnęły również wiadomości napływające z Dalekiego Wschodu. W Chinach dynamika inflacji CPI wyniosła we wrześniu 3.1% r/r, natomiast dynamika inflacji PPI zmniejszyła się o 1.3% r/r. W obydwu przypadkach opublikowane dane okazały się znacznie lepsze od prognozowanych. Dodatkowo, jak wynika z informacji podanych przez chiński urząd celny, w ostatnim czasie istotnie wzrosła ilość sprowadzanej do Państwa Środka ropy naftowej. Każdego dnia trafia tam 6.25 mln baryłek, co czyni Chiny liderem pod względem importu „czarnego złota”.
W Europie, dzisiejsza sesja zostanie zdominowana przez informacje dotyczące dynamiki inflacji CPI (prognoza 0.3% m/m i 2.6% r/r) oraz PPI (prognoza 0.1% m/m i 1.3% r/r) w Wielkiej Brytanii. Poznamy również wysokość niemieckiego indeksu instytutu ZEW (prognoza 49.6 pkt) oraz amerykańskiego indeksu NY Empire State (prognoza 7 pkt). Popołudniu, uwagę inwestorów przyciągnie natomiast wiadomości napływające z USA, gdzie odbędzie się spotkanie prezydenta Baracka Obamy z przedstawicielami Kongresu.
dr Maciej Jędrzejak,
Saxo Bank