Zmiany w zarządzie Towarzystwa Ubezpieczeń Euler Hermes
Tomasz Starus został mianowany na Członka Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeniowego Euler Hermes. Będzie odpowiadał za obszar zarządzania ryzykiem oraz likwidację szkód.
Tomasz Starus został mianowany na Członka Zarządu Towarzystwa Ubezpieczeniowego Euler Hermes. Będzie odpowiadał za obszar zarządzania ryzykiem oraz likwidację szkód.
Rada Nadzorcza Banku BPH powołała Mariusza Bondarczuka na stanowisko Wiceprezesa Zarządu Banku BPH. Nowe stanowisko obejmie 1 stycznia 2014 r. i będzie zarządzał Pionem IT oraz Pionem Operacji. Bondarczuk do tej pory pełnił obowiązki dyrektora wykonawczego Pionu IT.
FOMC zmniejszył miesięczną wartość skupu aktywów o 10 mld USA z dotychczasowych 85 mld USD, po równo o 5 mld USD dla obligacji zabezpieczonych hipotekami (do 35 mld USD) i dla obligacji skarbowych (do 40 mld USD). Decyzja przeszła stosunkiem głosów 9 do 1. Jedynym, który się jej sprzeciwił był E.Rosengren, szef Fed z Bostonu. Komunikat Fed inwestorzy przyjęły bardzo spokojnie, a w przypadku rynku akcji wręcz z euforią. Do końca roku nie powinno już wiele się zmienić, możemy więc zacząć świętować.
Zgodnie z oczekiwaniami rynku, chociaż nie większości analityków, podczas wczorajszej konferencji prasowej Ben Bernanke poinformował o ograniczeniu programu QE3 o 10 mld dolarów. Dla inwestorów przyzwyczajonych do gołębiej retoryki szefa Fed, decyzja o rozpoczęciu taperinu była mimo wszystko dużym zaskoczeniem.
Dwa tygodnie temu ceny akcji Merck KGaA, jednej z największych niemieckich firm chemicznych i farmaceutycznych, osiągnęły historyczny szczyt notowań na poziomie 133,6 EUR. Było to efektem publikacji informacji o zamierzeniach zakupu brytyjskiej firmy AZ Alectronic Materials.
Szukając zysków, inwestorzy zastanawiają się: co wybrać? Obecna faza cyklu gospodarczego sprzyja lokowaniu środków w akcje, ale wybór nie jest prosty. Tylko na warszawskiej giełdzie notowanych jest prawie 450 spółek. Dobrym pomysłem może być inwestycja w walory obiecujących małych firm oraz perspektywicznych dużych przedsiębiorstw. Tak skonstruowany portfel wykorzysta obecną sytuację ekonomiczną i będzie bardziej odporny na chwilowe zawirowania koniunktury.
Postawione w tytule pytanie jest jak najbardziej zasadne. Wydaje się, że dziś z Fed-u wypłynie nie jeden, ale dwa sygnały. W tej sytuacji jedynego czego można być pewnym to tego, że po godzinie 20:00 będzie na rynkach finansowych gorąco.
Euro (EUR) wróciło do poziomu 1.3769 z poziomu osiągniętego wczoraj 1.3723 w stosunku do dolara amerykańskiego. Opór dla wspólnej waluty znajduje się na poziomie 1.3780 oraz 1.3797.
Jeden z pionierów rynku bancassurance w Polsce od grudnia odpowiada za rozwój sprzedaży w tym kanale przez grupę Aviva.
Międzynarodowa firma doradcza Cushman & Wakefield Inc. poinformowała, że Edward C. Forst został mianowany jej prezesem i dyrektorem generalnym. Funkcje te będzie pełnić od dnia 6 stycznia 2014 r.
Dzisiaj już wiemy, że rok ten będzie pozostawał, podobnie jak obecny, pod wpływem deficytu i długu publicznego.
W środę liczyć będą się tylko wyniki posiedzenia FOMC i to co na konferencji prasowje po posiedzeniu powie Ben Bernanke. Dotyczy to też złotego. Inne wydarzenia schodzą dziś na drugi plan.
Wtorek był relatywnie spokojnym dniem. Rynki finansowe oczekują na wieczorny komunikat Fed dot. przede wszystkim perspektyw programu QE3. Nie ma bowiem wątpliwości, by FOMC mógł ruszyć stopy procentowe. Inwestorzy nie wiedząc, co dziś powie prezes B.Bernanke, najwyraźniej wolą nie ryzykować utrzymując dotychczasowe pozycje. Przed nami zatem, ostatnie godziny niepewności i można świętować.
Poluzowanie polityki kredytowej przez nadzór finansowy i banki ożywiło rynek kredytów ratalnych. Ich udział w całości zadłużenia konsumpcyjnego przekroczył już 40 proc. Na tym się nie skończy, bo na raty można kupować coraz więcej i niemal wszędzie, kuszą święta, a wiele osób ma już dość odkładania zakupów z powodu obaw o koniunkturę gospodarczą.
Handel w dzisiejszym dniu na parach walutowych ze złotym przebiegał pod dyktando byków, którzy efektywnie osłabili złotego wobec dolara oraz euro. O godzinie 17:10 za dolara trzeba było zapłacić 3,0425 złotego, natomiast europejska waluta kosztowała 4,1790 złotego.
Odpowiada Miroslav Novak, analityk AKCENTY, instytucji płatniczej zajmującej się obsługą transakcji walutowych dla firm:
Około 10 dolarów na uncji zyskali posiadacze złota w minionym tygodniu. Choć obecnie rynek wycenia drogocenny metal na poziomie 1235 dolarów, to chwilami uncja kosztowała nawet 1265 dolarów.
Poniedziałek rozpoczął się od publikacji indeksów PMI obrazujących aktualną sytuację w sektorach przemysłowych oraz usługowych największych światowych gospodarek.
Euro (EUR) znalazło grunt po lepszych niż oczekiwano danych dotyczących produkcji w Europie. Wspólna waluta wzrosła z poziomu 1.3757 wobec dolara do poziomu 1.3772 dzisiaj rano. Dzisiaj przed południem zostaną opublikowane dane dotyczące sentymentu ekonomicznego Niemiec, które mogą pozytywnie wpłynąć na wartość tej pary walutowej.
Po poniedziałkowym niewielkim umocnieniu dziś złoty lekko traci na wartości. W kolejnych godzinach ton wydarzeniom będą nadawały rynki globalne. Aczkolwiek czekanie na środowe wyniki FOMC może ograniczać zmienność.