Daniel Obajtek Prezesem ARiMR
Daniel Obajtek został powołany na stanowisko Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Akt powołania przyjął z rąk Premier Beaty Szydło.
Daniel Obajtek został powołany na stanowisko Prezesa Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Akt powołania przyjął z rąk Premier Beaty Szydło.
Maria Fajger została powołana na stanowisko Zastępcy Prezesa ARiMR 15 stycznia 2016 r. Na stanowiska wiceprezesów wybrani zostali: Halina Szymańska oraz Karol Tylenda.
Na rynki finansowe powraca niepokój. Kontynuacja spadków cen ropy naftowej wywołuje przeceny na giełdach akcji ze średnio 3,0% spadkiem głównych indeksów, powodując jednocześnie większe zainteresowanie inwestorów bezpiecznymi aktywami: niemieckimi i amerykańskimi obligacjami, japońskim jenem, czy też złotem. Słabsze nastroje na świecie przerwały zwyżkę złotego. Waluta nasza powraca na niższe poziomy, podczas środowej sesji pchając kurs EURPLN powyżej 4,50 a USDPLN do około 4,14.
Można się nie zgadzać z partią rządzącą, ale w jednym trzeba jej przyznać rację – gospodarczo na pewno nie zasłużyliśmy na to co się teraz dzieje na złotówce. Rodzima waluta traci przez zawirowania polityczne, ale gospodarka ma się dobrze.
Ustawą z dnia 25 września 2015 r. o zmianie ustawy prawo bankowe i niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2015 roku, poz. 1854), która weszła w życie z dniem 27 listopada 2015 r., zmieniono m.in. ustawę prawo bankowe (Dz. U z 2015 r., poz. 128), uchylając m. in. artykuły 96-98 tego aktu.
Kolejne drastyczne obniżki najważniejszych indeksów giełdowych świata skutecznie zachęciły inwestorów do kolejnych zakupów żółtego metalu. Mimo słabego startu tygodnia, spadek ceny został dość prędko zatrzymany przez kiepskie dane zza oceanu, a polscy inwestorzy mogli dodatkowo zyskać na osłabieniu złotówki, względem głównych walut świata.
Wyobraźmy sobie, że wszyscy członkowie zarządu Europejskiego Banku Centralnego nie są świadomi zmian dotyczących aktywów finansowych od początku tego roku. Wyobraźmy sobie, że mają zakaz sprawdzania notowań akcji, cen ropy i rentowności obligacji; jedyne dopuszczone informacje to kluczowe fundamenty makroekonomiczne.
Dane GUS za grudzień ubiegłego roku potwierdzają kontynuację korzystnych tendencji na rynku pracy. Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło w porównaniu do grudnia 2014 r. o 1,4 proc., zwiększając stosunkowo wysoką dynamikę, sygnalizowaną już w listopadzie. Skala zwyżki była najwyższa od 2011 r. Przy tym w ciągu ostatnich czterech lat przeciętne zatrudnienie w firmach zwiększyło się o prawie 123 tys. osób.
Zgodnie z grudniowymi pomiarami „Monitora Bankowego” przeprowadzonymi przez TNS Polska SA na zlecenie Związku Banków Polskich, koniec roku 2015 minął pod znakiem ożywienia na rynku kredytów hipotecznych. Wobec zapowiedzi podwyżek marż spowodowanych wprowadzeniem podatku bankowego oraz podwyższenia wymaganego wkładu własnego przez banki od 1 stycznia 2016 r., a także rekordowej liczby wniosków złożonych o dotację w Programie „Mieszkanie dla Młodych”, odnotowano wzrost bieżącego popytu na kredyty. Do zakupów mieszkań, w tym w celach inwestycyjnych, skłaniały także niskie stopy procentowe, rosnące średnie wynagrodzenie oraz stabilizacja cen mieszkań na rynku.
Nastroje na rynkach globalnych pozostają złe. Kontynuacja wyprzedaży ropy wywołuje strach na giełdach, powodując jednocześnie większe zainteresowanie inwestorów bezpiecznymi aktywami, jak niemieckimi i amerykańskimi obligacjami, japońskim jenem, czy też złotem.
Rada Nadzorcza PZU SA uchwałą z dnia 19 stycznia powołała zarząd spółki i powierzyła Michałowi Krupińskiemu pełnienie funkcji prezesa Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń SA.
Wyjątkowo nietrwała okazała się poprawa nastrojów na rynkach na początku sesji we wtorek. Inwestorzy z USA i Azji nie podzielili entuzjazmu Europejczyków. W tym środowisku złoty zachowuje się stabilnie. Nie ma presji na dalsze osłabienie, choć o poważniejsze wzmocnienie w takich warunkach będzie dziś bardzo trudno.
Początek nowego roku to okres pełen zamieszania dla Polski. Wydarzenia związane zarówno z polityką wewnętrzną jak i międzynarodową, dodatkowo niekorzystna sytuacja związana z obniżeniem ratingu Polski z poziomu A- do BBB+ przez agencję Standard & Poor’s. Szczególnie ta ostatnia decyzja agencji jest bardzo głośno komentowana przez wielu ekspertów, polityków, ale także zwykłych obywateli. Istnieją jednak wątpliwości co do zasadności tej obniżki.
Wtorkowy, handel na rynku walutowym rozpoczął się lekkim wzrostem apetytu na ryzyko. Ta niewielka poprawa nastrojów na rynkach globalnych związana była z publikacją danych z Chin. Choć w 2015 roku chińska gospodarka rozwijała się w tempie 6,9% r/r najwolniejszym od 25 lat, to jednak wzrost PKB był zgodny z oczekiwaniami, co poprawiło wydźwięk danej i zmniejszyło strach przed twardym lądowaniem tamtejszej gospodarki.
Sektor energetyczny odnotował najgorszy tygodniowy wynik od czerwca 2011 r. po tym, jak ponowne wprowadzenie na rynek ropy z Iranu i łagodne warunki pogodowe w Stanach Zjednoczonych przyczyniły się do znacznego spadku cen ropy naftowej i gazu ziemnego. W połączeniu z utrzymującymi się obawami o wzrost gospodarczy w Chinach zdarzenia te negatywnie wpłynęły również na giełdy – ceny akcji azjatyckich spadły do najniższego poziomu od 3½ roku.
Pozytywna reakcja na publikację danych z Chin skutkujący wzrostami na azjatyckich parkietach, wraz z odbiciem cen surowców zapowiadają korzystną sesję w Europie i USA. Spadek awersji do ryzyka przyniesie zapewne odbicie na złotym. Spodziewamy się dalszego odzyskiwania strat przez polską walutę.
W 2015 roku chińska gospodarka rozwijała się w najwolniejszym tempie od 25 lat. Wzrost PKB był jednak zgodny z oczekiwaniami, co może zmniejszyć strach przed twardym lądowaniem tamtejszej gospodarki, poprawiając nastroje na rynkach globalnych.
Poniedziałkowa sesja rozpoczęła się silną przeceną polskich obligacji, spadkami na giełdzie i wysokimi notowaniami kursu EURPLN. Choć rząd i wielu ekspertów ekonomicznych podważa piątkową decyzję S&P o jednoczesnym obniżeniu ratingu (z A- do BBB) i perspektywy (do negatywnej) wiarygodności kredytowej Polski (decyzja była zaskoczeniem, gdyż rynek wyceniał jedynie podwyższone ryzyko obniżenia perspektywy), jej konsekwencje dla naszych aktywów są bolesne.
O powodach i skutkach obniżki ratingu Polski przez agencję S&P rozmawiamy z Ryszardem Rusakiem, dyrektorem inwestycyjnym ds. akcji Union Investment TFI
Zgodnie z planowanymi przez rząd zmianami stawka VAT na kursy i lekcje w szkołach językowych ma wzrosnąć z 0 do 23 procent. Może to przyczynić się do spadku liczby uczniów uczących się w polskich szkołach językowych, a co za tym idzie, do obniżenia poziomu znajomości języków obcych w Polsce i poszerzenia szarej strefy.