Archiwum EDS

Komentarze ekspertów

Nerwowo aż do referendum

Rynki wykazują coraz większą nerwowość w związku ze zbliżającym się referendum w Wielkiej Brytanii. Publikacje makroekonomiczne czy posiedzenia banków centralnych zeszły na dalszy plan. Motorem napędowym decyzji inwestycyjnych są kolejne doniesienia o nastawieniu Brytyjczyków do Unii Europejskiej. A obawy o Brexit są coraz bardziej uzasadnione. Żaden z sondaży internetowych i telefonicznych z ostatnich trzech tygodni nie pokazał przewagi zwolenników zachowania status quo. Ostatnie dwa badania dają opcji wyjścia z Unii 3 i 6 pkt proc. przewagi. Swoich stawek nie zmieniają natomiast znacząco (od 2-3 dni, po niedawnym przeskalowaniu) bukmacherzy. Przypisują oni nadal wyraźnie wyższe szanse pozostania we Wspólnocie (60-65 proc. wobec 35-40 proc.). Kalkulowane przez agencję Bloomberg na bazie opcji rynku walutowego implikowane prawdopodobieństwo Brexitu jest jeszcze niższe (25 proc.). Te „twarde” wskaźniki, za którymi stoją prawdziwe pieniądze, zamiast opierania się na notorycznie mylących się ośrodkach badania opinii publicznej, pozwalają nadal podtrzymywać założenie przychylnego funtowi (ale i złotemu) rozwojowi wydarzeń po 23 czerwca. Według ostrożnych szacunków decyzja o wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii skutkowałaby 8-10-proc. spadkiem wartości funta w stosunku do dolara i potencjalnie dalszą, 2-5-procentową deprecjacją w perspektywie półrocza.

Komentarze ekspertów

Banki centralne szykują się na Brexit

Kampania w sprawie Brexitu została dzisiaj zawieszona z powodu zabójstwa brytyjskiej posłanki Jo Cox, zwolenniczki pozostania Wielkiej Brytanii w UE. Tragedia wstrząsnęła opinią publiczną, a jej skutki są na razie trudne do przewidzenia. Pojawiają się sugestie o motywach politycznych zabójstwa, ale mogą być one nieprawdziwe. W każdym razie ostatnie godziny przez referendum będą wyjątkowo nerwowe. Plotki o przesunięciu terminu glosowania z powodu morderstwa Jo Cox zostały zdementowane.

Komentarze ekspertów

Fed w cieniu Brexitu

Środa należy oczywiście do FOMC, choć o żadnych podwyżkach stóp dzisiaj nie może być mowy. W obecnej sytuacji liczą się jednak bardziej słowa niż czyny. Rezerwa Federalna będzie musiała wykonać kilka spektakularnych gestów, by przekonać rynek, że podwyżki stóp są możliwe, i to jeszcze w tym roku. Nie powinno być to takie trudne, bo rynek powoli dojrzewa do myśli, że fatalne dane z rynku pracy wcale nie musiały być początkiem dramatycznej tendencji. Pierwszy akt pozytywnej dla dolara retoryki powinien zostać odegrany wieczorem.

Komentarze ekspertów

Trudne zadanie przed Fed w obliczu brytyjskiego referendum

Słaby odczyt danych z rynku pracy oraz niepewność związana z przyszłością Wielkiej Brytanii w Unii Europejskiej wstrzyma dziś Fed przed podwyżką stóp, ale J. Yellen będzie chciała pozostawić lipcową opcję w grze. Retoryka przekazu nie ulegnie większym zmianom. Projekcje wskażą na 2 podwyżki w tym roku. Dolar ma jednak ograniczone pole do aprecjacji względem euro, stąd wpływ dzisiejszej decyzji na podstawową parę walutową będzie ograniczony. Złoty skoryguje nieco ostatnie osłabienie.

Komentarze ekspertów

W tym tygodniu liczy się tylko Fed

Bieżący tydzień na rynku walutowym rozpoczynamy w okolicach 4,37 po tym jak piątkowa sesja przyniosła dalszą realizację zysków na złotym. A jest z czego! Na fali poprawy nastrojów na globalnych rynkach i to nawet pomimo dość niepewnej sytuacji związanej z ustawą frankową, w ostatnich dniach kurs EURPLN ocierał się o wsparcie na 4,31. Tymczasem przy braku nowych czynników umacniających złotego, nadal pozostają te podnoszące ryzyko: Fed (15.06) i głosowanie nad Brexitem (23.06).

Komentarze ekspertów

Niepewny rynek pracy w USA

Po katastrofie sprzed tygodnia, rynek pracy w USA trafił pod lupę inwestorów, nic więc dziwnego, że każde dane w jakiś sposób z nim powiązane, mniej czy bardziej bezpośrednio, mają wyjątkowe wzięcie. Tak było wczoraj z informacją o zasiłkach dla bezrobotnych, które nie potwierdziły najczarniejszych scenariuszy, ale też nie dały jednoznacznej odpowiedzi, czy jednak nie może być gorzej. Dzisiaj kluczowym wydarzeniem jest indeks Uniwersytetu Michigan, który powstaje na podstawie ankiet przeprowadzonych wśród 500 gospodarstw domowych w Stanach Zjednoczonych, oceniających bieżące i oczekiwane warunki ekonomiczne. Rynek pracy to oczywiście tylko jeden ze składników nastrojów, ale jednak istotny. Przed przyszłotygodniowym pędzeniem Fed interesujące będą również oczekiwania inflacyjne.

Komentarze ekspertów

Powołanie nowego prezesa NBP

Dzisiaj kończy się kadencja prof. Marka Belki jako szefa Narodowego Banku Polskiego, a Sejm powoła na to stanowisko prof. Adama Glapińskiego. Bank centralny należy do najważniejszych instytucji państwa w każdym kraju z gospodarką rynkową. W Polsce głównym ciałem decyzyjnym jest dziesięcioosobowa Rada Polityki Pieniężnej. Ważne decyzje podejmuje także kilkuosobowy zarząd. Szefem obu tych ciał jest prezes NBP, więc wybór na to stanowisko na dość długi, bo sześcioletni okres, jest wydarzeniem o potencjalnie dużych konsekwencjach.

STRONA 237 Z 579