Blogi

W związku z licznymi pytaniami i krytycznymi opiniami dotyczącymi Rekomendacji T, Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła na swojej stronie internetowej stanowisko, w którym wyjaśnia, na czym polega działanie Rekomendacji T i – jak stwierdzono – obala mity narosłe wokół jej zapisów.

Rozmowa z Mariuszem Hildebrandem, prezesem zarządu InfoMonitora Biura Informacji Gospodarczej SA

W Irlandii, którą w okresie prosperity okrzyknięto celtyckim tygrysem, zadłużenie gospodarstw domowych od 2007 r. wzrosło z 48 proc. do 175 proc. ich dochodów. Ogromne problemy ze spłatą kredytów mają konsumenci i firmy deweloperskie.

Większe ryzyko może dać wyższy wynik finansowy, lecz stwarza niebezpieczeństwo poniesienia nadzwyczajnej straty. Można maksymalnie ograniczyć ryzyko, przykładając mniejsze znaczenie do jakości zarządzania, ale nie należy wówczas oczekiwać zysków ekstra.

Małe i średnie firmy, które w latach 2010-2012 chcą sfinansować zakup, budowę lub modernizację środków trwałych mogą ubiegać się kredyt z poręczeniem w ramach programu konkurencyjności i innowacji (CIP). Do wzięcia jest 709 milionów zł.

Visa Europe poinformowała o pilotażowym programie płatności zbliżeniowych realizowanych za pomocą telefonów komórkowych w technologii NFC (łączności bliskiego zasięgu) z użyciem kart SIM.

Rozmowa z Wiesławem Żółtkowskim, ekspertem zarządzania ryzykiem bankowym, wykładowcą

ORZEŁ AGROBIZNESU 2010

Banki Spółdzielcze w Brodnicy, w Gąbinie i w Stalowej Woli zdobyły tytuł „Orła Agrobiznesu 2010” w XXX edycji konkursu, którego organizatorem jest Agencja Promocyjno-Wydawnicza EMS. Prestiżowe statuetki przyznawane za sukces rynkowy potwierdzony wynikami ankiet badań konsumenckich, laureaci odebrali z rąk wicemarszałka Sejmu RP Ewy Kierzkowskiej. Serdecznie gratulujemy!

Najstarszym bankiem w Polsce funkcjonującym nieprzerwanie – nie licząc okresu II wojny światowej – już prawie sto pięćdziesiąt lat, jest Bank Spółdzielczy w Brodnicy.

Zarządzanie ryzykiem kredytowym w banku możemy podzielić na dwa etapy – w trakcie procesu sprzedażowego i tzw. ryzyko posprzedażowe.

ZABIERAJ DEPOZYT ALBO PŁACISZ KARĘ

W jednym kraju, w jednym regionie bank wysyła do klientów pisma, że mają zabrać depozyty, bo bank na nich nie zarabia, tylko traci. Jak to jest możliwe? Jeżeli bank nie ma chętnych na kredyty, to nie udziela kredytów, wtedy depozyty są mu do niczego niepotrzebne. Gdyby byli wiarygodni klienci chcący zaciągnąć kredyt, bank potrzebowałby depozytów, bo tylko wtedy może sprzedać kredyt. Ale skoro nie ma wiarygodnych klientów, bank nie udziela kredytów. Depozyt trzeba ubezpieczyć, więc jeżeli trzeba zapłacić firmie ubezpieczeniowej 1 proc., to bank ma stratę. Oprocentowanie depozytu jest 0,5 proc., bo taka jest stopa ustawiona przez NBP, w sumie bank traci 1,5 proc., bo musi klientowi te 0,5 proc. odpalić.