Dlaczego hossa płynnościowa może być niebezpieczna dla inwestorów?
Wzrosty trwające od dłuższego czasu w USA bez wahania można nazwać hossą płynnościową.
Wzrosty trwające od dłuższego czasu w USA bez wahania można nazwać hossą płynnościową.
Ten, kto przed dziewięcioma laty kupił debiutujące na rynku detaliczne obligacje dziesięcioletnie, za rok otrzyma 84,08 zł odsetek od każdego posiadanego papieru.
Pomimo dobrej koniunktury na krajowym i zagranicznym rynku akcji, klienci funduszy inwestycyjnych nie mają przekonania do ryzykownych inwestycji.
Wczorajsze posiedzenie FOMC będące głównym wydarzeniem bieżącego tygodnia wpłynęło na globalne umocnienie dolara amerykańskiego. Tak, więc i para USDPLN zareagowała ruchem w kierunku północnym. O godzinie 13:00 za dolara trzeba było zapłacić3,0625 złotych i była to najwyższa wartość od 17 października
Najważniejszym wydarzeniem wczorajszej sesji była publikacja raportu z posiedzenia FOMC. Zgodnie z oczekiwaniami ekonomistów, Fed podjął decyzję o kontynuowaniu dotychczasowej polityki monetarnej.
Euro (EUR) nie pomogło wczorajsze zobowiązanie FED dotyczące dalszego luzowania polityki pieniężnej (Quantitative Easing).
Fed nie zaskoczył. Jedyną nowością w uzasadnieniu decyzji było po raz pierwszy umieszczenie w komunikacje wzmianki o spowolnieniu ożywienia na rynku nieruchomości mieszkaniowych.
W reakcji na posiedzenie FOMC dolar umocnił się do głównych walut. FOMC nie potwierdził rynkowych oczekiwań, że na pierwsze cięcie QE3 przyjdzie zaczekać do marca 2014 roku. Oznacza to, przynajmniej w teorii, że do takiego cięcia może dojść nawet w grudniu.
Droższy kredyt może być tańszy? Tak, ale pod warunkiem, że będzie to kredyt z rządową dopłatą. Wtedy nawet, jeśli marża i oprocentowanie takiego kredytu będą wyższe w porównaniu z kredytem bez dopłaty, to i tak w skali całego okresu spłaty kredyt z dopłatą będzie dla kredytobiorcy tańszy, zatem korzystniejszy. Wszystko to za sprawą niższej pożyczanej kwoty i mniejszej ilości naliczonych odsetek.
W dniu dzisiejszym uwaga uczestników rynku skupi się na kończącym się wieczorem posiedzeniu FOMC (amerykańskiego odpowiednika RPP).
Euro (EUR) od niedawna osiąga niższe wartości spadając w ostatnim tygodniu z poziomu 1.3817 do poziomu 1.373. Wspólna waluta może odwrócić swój trend, jeśli z dzisiejszych wydarzeń wyłoni się słaby dolar.
Po porannym osłabieniu, co w ostatnich dniach jest już pewną tradycją, złoty odrobił cześć strat. Pomógł odreagowujący wtorkową przecenę EUR/USD. Dzisiejszy dzień na forexie upłynie pod znakiem oczekiwania na wyniki posiedzenia FOMC.
Inwestorzy indywidualni kupują coraz mniej obligacji zmiennokuponowych. W zamian, na popularności zyskują dwulatki ze stałym oprocentowaniem, a do gry wchodzą także papiery 13-miesięczne.
Akcje koncernów zajmujących się odnawialnymi źródłami energii oraz produkcją turbin wiatrowych są w ostatnim czasie modne wśród inwestorów. Walory niemieckiego Nordexu i duńskiego Vestas, przybrały w tym roku znacząco na wartości. Czy w cenie ich akcji drzemie jeszcze jakiś potencjał?
Po doniesieniach o planowanym wstrzymaniu nominacji Janet Yellen na nowego szefa Fed, Komisja Bankowa zaczęła rozważać możliwość przesłuchania obecnej wiceprezes.
Kolejne, mało optymistyczne dane z USA utrwalają inwestorów w przekonaniu, że tapering zostanie przesunięty w czasie. Wczoraj zawiodła sprzedaż detaliczna. Jej zaskakujący spadek we wrześniu o 0,1%, to zapewne rezultat oczekiwanego government shutdown, który miesiąc później na kilkanaście dni wysłał na przymusowe wakacje setki tysięcy rządowych pracowników. Atmosfera na rynku staje się jednak coraz bardziej nerwowa, a gracze zaczynają chyba zdawać sobie sprawę, iż ostatnie zmiany na euro/dolarze pomimo wszystko były nieco przesadzone. Stąd wtorkowe osłabienie euro do blisko 1,373 USD. Dziś w centrum uwagi Fed. Euro przed szansą na umocnienie.
W dniu dzisiejszym coraz wyraźniej widać, iż europejscy inwestorzy czekają na bodźce zza oceanu. Od rana bowiem rynki zachowują się bardzo spokojnie, a największe europejskie indeksy wczesnym popołudniem notują niewielkie wzrosty.
We wtorek mogą być podejmowane kolejny próby osłabienia złotego w relacji do głównych walut. Ich powodzenie będzie zależało przede wszystkim od nastrojów dominujących na rynkach europejskich i amerykańskich oraz od sytuacji na EUR/USD.
Początek tygodnia na światowych rynkach finansowych upłynął wyjątkowo spokojnie. W Wielkiej Brytanii opublikowano informacje o sprzedaży detalicznej wg CBI, która w ostatnim miesiącu wyniosła 2 pkt.
Odkładanie nawet niewielkich kwot przez długi okres pozwala na zabezpieczenie przyszłości – przekonują instytucje finansowe. Czy mają rację? Wydaje się, że tak, co dobitnie pokazał niedawny kryzys gospodarczy. To właśnie wtedy okazało się, jak duże problemy mogą mieć ci, którzy nie posiadają żadnych oszczędności. Eksperci porównywarki finansowej Comperia.pl, z okazji zbliżającego się Dnia Światowego Oszczędzania, wskazują powody, dla których warto mieć zgromadzone dodatkowe środki.