Zatrudnienie będzie rosło wolniej
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w ujęciu rocznym, w sierpniu wzrosło o 3,4 proc., zaś zatrudnienie zwiększyło się o 1 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w ujęciu rocznym, w sierpniu wzrosło o 3,4 proc., zaś zatrudnienie zwiększyło się o 1 proc. – podał Główny Urząd Statystyczny (GUS).
Według kwartalnego raportu IDC Worldwide Mobile Phone Tracker, opublikowanego pod koniec zeszłego miesiąca, światowy rynek smartfonów w 2015 roku będzie nadal rósł, lecz wolniej niż pierwotnie zakładano. IDC musiało obniżyć swoje pierwotne prognozy z poziomu 11,3 % do 10,4% wzrostu.
Zaskoczenia nie było. Paraliż decyzyjny amerykańskiego banku centralnego trwa. Fed przestraszył się spowolnienia w Chinach i korekty na giełdach i po raz kolejny wstrzymał się z decyzją o rozpoczęciu procesu normalizacji polityki pieniężnej. Rynek mocno obniżył oczekiwania, co do wysokości stóp w USA w średnim terminie. Mogą one nie wzrosnąć przed końcem roku, a sygnały z pogorszenia perspektyw gospodarki mogą odsunąć je nawet na rok 2017.
Rezerwa Federalna zgodnie z przewidywaniami utrzymała stopy procentowe na dotychczasowym poziomie w przedziale 0-0,25%. Inwestorzy oczekują podwyżki stóp w grudniu bądź dopiero w przyszłym roku. EUR/USD w okolicach 1,14. Polski złoty zyskał do dolara.
Stopy procentowe w USA pozostają rekordowo niskie. Fed zapowiada ich podwyżkę, ale jasno nie precyzuje kiedy to nastąpi. To szkodzi dolarowi.
Rynek stopy procentowej – Kierunkowe podtrzymanie oczekiwań na podwyżki stóp Fed będzie ograniczać skalę potencjalnych spadków rentowności papierów.
Rynek walutowy – FOMC utrzymał we wrześniu stopy bez zmian, ale gra na podwyżki wciąż będzie się toczyć. Waluty EM mogą pozostawać pod presją praktycznie do końca roku.
Uwaga inwestorów skupia się dzisiaj na jednym wydarzeniu – decyzji Fed odnośnie wysokości stóp procentowych. Już o 20:00 czasu polskiego wszelkie spekulacje zostaną rozwiane. W obliczu ostatnich słabszych danych makroekonomicznych z USA, oczekiwania rynku przesunęły się jeszcze bardziej w kierunku pozostawienia stóp na niezmienionym poziomie. Pewne jest natomiast to, że na kilkanaście minut przed samą decyzją inwestorzy powinni liczyć się ze znacznie większą zmiennością na rynku walutowym.
Rynki pozostają na łasce Fed, a ten ma poważny dylemat. Czy dokonać już teraz tego, co nieuniknione czy dalej utrzymywać niepewność i pozory niezależności od bieżących wahań nastrojów inwestorów? W gospodarce USA są dogodne warunki do podnoszenia stóp procentowych. Zbyt długie utrzymywanie ich na niskim poziomie tworzy szereg zagrożeń, które potencjalnie mogą okazać się bardziej szkodliwe, niż korzyści z odsuwania podwyżki. Pani Yellen, Czas zakończyć okres obaw i niepewności!
Na rynku stopy procentowej najciekawszym wydarzeniem czwartkowej sesji będzie posiedzenie amerykańskiego banku centralnego. Decyzję poznamy późnym wieczorem, stąd reakcja krajowego rynku będzie widoczna dopiero w piątek. Biorąc pod uwagę skrajnie rozbieżne oczekiwania rynkowe wśród inwestorów spodziewać się można dużej zmienności notowań po publikacji decyzji.
Dziś uwaga inwestorów na całym świeci skoncentruje się tylko na jednym wydarzeniu: posiedzeniu amerykańskiej Rezerwy Federalnej (Fed). Inne wydarzenia, których dziś nie będzie brakowało, zejdą na dalszy plan.
Już w czwartek Fed zadecyduje o kształcie polityki monetarnej w USA. W rezultacie na rynkach akcji panuje bardzo duża zmienność. W przypadku amerykańskiego indeksu giełdowego S&P 500 wahania dziennie oscylują wokół 2-3%, a przypomnę, że przez bardzo długi czas amplituda dziennych odchyleń nie przekraczała 1% i już ta wartość była uznawana za wysoką. Oczywiście zmienność dotyczy giełd na całym świecie i obejmuje również takie indeksy, jak Euro Stoxx 50, Nikkei, aż po australijski ASX 200. Moim zdaniem nerwowość utrzyma się aż do czwartku, a o tym, czy w przypadku podwyżki stóp procentowych w USA rynek nawiedzi gwałtowniejsza korekta, czy nie, zadecyduje punkt, w którym znajdzie się rynek na chwilę przed ogłoszeniem decyzji. Jeśli wcześniej notowania istotnie spadną, reakcja może się okazać łagodniejsza. Jeśli urosną, po decyzji może przyjść dotkliwe rozczarowanie.
Poprawa klimatu inwestycyjnego na światowych giełdach do spółki z czekaniem na czwartkowe wyniki posiedzenia Fed może dziś wspierać polskie akcje.
Publikacje ze Stanów Zjednoczonych bez większego wpływu przed decyzją Fed. Lepsze dane o inflacji z polskiej gospodarki, mimo to wciąż występuje deflacja. Bardzo dobra sesja polskiej waluty. Dane o inflacji z Wielkiej Brytanii bez wpływu na rynki.
Notowania głównych indeksów Wall Street wyglądają coraz lepiej, zaś najmocniej zyskuje technologiczny Nasdaq100, który odrobił już większość strat z sierpniowej wyprzedaży, a do historycznych szczytów brakuje mu już mniej niż 10%. Nieco mniejszy entuzjazm widać na indeksach Dow Jones Industrial Average i S&P500, ale również te indeksy notowały wczoraj pokaźne wzrosty w okolicy przekraczające 1%.
Mimo spadków na chińskich parkietach, wtorkowe zachowanie większości rynków wskazywało na wyraźny przypływ optymizmu. Nastrojów nie psuły także słabsze dane makroekonomiczne z Europy i Stanów Zjednoczonych. Spore wzrosty zanotowały zarówno główne światowe giełdy, jak i rynki bardziej ryzykowne, na przykład turecki, grecki, czy hiszpański. Mocniej w górę poszły ceny ropy naftowej, po danych o większym niż się spodziewano spadku zapasów w USA. Zyskały też kontrakty na miedź. Wszystkie te zmiany nie dają jednak żadnych istotnych sygnałów, co do kierunku, jaki mogą przyjąć rynki po posiedzeniu Fed. Nadal trudno też wyciągać poważniejsze wnioski z trwającego drugi dzień z rzędu umocnienia się dolara.
Ponownie silne spadki cen akcji na giełdach w Chinach mogą popsuć nastroje dla aktywów emerging markets na początku sesji w środę. Złoty pozostaje stabilny, ale kurs EUR/PLN wciąż nie może przebić się poniżej 4,20, co blokuje drogę do poważniejszego umocnienia. Wczoraj zaszkodziły słabe dane o eksporcie. Dziś seria ważnych odczytów z kluczowych gospodarek. Dobre figury z USA mogą zwiększyć niepewność, co do decyzji Fed w czwartek.
Zakończył się sezon publikacji wyników finansowych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie. Czy inwestorzy zdążyli już je na chłodno zdyskontować?
W centrum uwagi inwestorów w tym tygodniu znajduje się czwartkowa decyzja Rezerwy Federalnej w sprawie poziomu stóp procentowych, gdzie po raz pierwszy od 2006 roku istnieją realne szanse na podwyżkę i rozpoczęcie cyklu zacieniania polityki pieniężnej. Jeżeli rzeczywicie doszłoby do zmiany, to sytuacja na wielu rynkach mogłaby ulec diametralnym zmianom. To wydarzenie jednak dopiero w czwartek, a tymczasem minionej nocy poznalimy również istotne informacje z zakresu bankowości centralnej pozostałych najważniejszych światowych gospodarek.
10 września, odbyło się w Sejmie RP posiedzenie Komisji Administracji i Cyfryzacji. Zasadniczym tematem spotkania była dyskusja nad propozycją inicjatywy ustawodawczej w sprawie nowelizacji ustawy o wspieraniu rozwoju sieci i usług – ze szczególnym uwzględnieniem zagadnień związanych z kosztami zajęcia pasa drogi podczas prowadzonych inwestycji telekomunikacyjnych (budowy sieci światłowodowych pod Internet szerokopasmowy).
Na rynek stopy procentowej w najbliższych dniach pozytywny wpływ będą miały publikowane w kraju dane makroekonomiczne. Najważniejszą z nich będzie we wtorek inflacja za sierpień. Rynek spodziewa się utrzymania deflacji w ujęciu rocznym na poziomie -0,7% r/r. Naszym zdaniem po przeanalizowaniu wszystkich kategorii koszyka inflacyjnego dostrzegamy ryzyko dla niższego odczytu: minus 0,8% r/r.