Budownictwo: będzie łatwiej, ale i… trudniej. Od projektu do wykonania droga daleka
Przygotowywana zmiana w nowelizacji prawa budowlanego może przyspieszyć formalności związane z budową domu. Ma być łatwiej, jednak zmiany zapowiadane przez ustawodawcę nie powinny uśpić czujności prywatnych inwestorów, którzy będą musieli w większym stopniu zadbać o to, by parametry powstającego budynku odpowiadały założeniom projektu. Rozwiązanie? Nadzór inwestorski i lepsza wiedza o materiałach!
Ministerstwo Transportu Budownictwa i Gospodarki Morskiej zapowiada wprowadzenie zmian w prawie budowlanym już w II połowie 2013 roku. Projekt nowelizacji przewiduje uproszczenie dokumentacji projektowej dla domów jednorodzinnych.
Branża wypatruje zmian
Ogłoszone zmiany w Prawie budowlanym przewidują, że na budowę domu jednorodzinnego nie będzie już potrzebne pozwolenie. Zamiast tego budowę trzeba będzie zgłosić. Jeżeli po 30 dniach od daty zgłoszenia urząd nie wyrazi sprzeciwu, wówczas inwestor będzie mógł zacząć prace. Przedstawiciele branży widzą w zamianie przepisów szansę na poprawienie koniunktury w budownictwie.
–To bardzo dobra wiadomość dla branży, ponieważ szybsze uzyskanie pozwolenia na budowę powinno zwiększyć liczbę nowo powstających budynków jednorodzinnych. Uproszczone przepisy będą znacznym ułatwieniem dla indywidualnych inwestorów, jednak niosą ze sobą także pewne zagrożenia. Proponowane zmiany mogą doprowadzić do marginalizacji roli nadzoru budowlanego i dalszego pogłębiania i tak już dużych różnic między projektem wyjściowym a wykonaniem inwestycji” – mówi Dariusz Adamski, dyrektor Knauf Insulation w Polsce.
Różnice te są bardzo częstym problemem, jaki pojawia się po zakończeniu inwestycji. Okazuje się bowiem, że nie zawsze to, co było zaplanowane w projekcie, ma później odbicie w rzeczywistości.
Kooperacja pod klucz
Budując dom jednorodzinny, inwestor indywidualny musi zdawać sobie sprawę z tego, że rolą architekta jest przedstawienie poszczególnych rozwiązań oraz rekomendacja materiałów budowlanych. Jednak ostatecznie to wykonawca w porozumieniu z inwestorem dokonują ostatecznych wyborów.
–Zgodnie z obowiązującymi przepisami wykonawca jest zobowiązany do wykonywania robót zgodnie z projektem, a proponowane zmiany musi uzgodnić z projektantem – twierdzi Tomasz Lichota z pracowni architektonicznej Void Archietekci. – Niestety, często się zdarza, że architekt, oddając projekt inwestorowi, nie ma już realnego wpływu na jego wykonanie.
W sytuacji kiedy obawiamy się zbyt dużych różnic między projektem a wykonaniem, powinniśmy zdecydować się na zatrudnienie inspektora nadzoru inwestorskiego. Wybierając takie rozwiązanie, możemy mieć większą pewność, że ta różnica będzie zminimalizowana – dodaje architekt.
Materiały pod projekt
Problem dostrzegają także producenci materiałów budowlanych. Coraz więcej firm z branży organizuje szkolenia skierowane do wykonawców. Tony Robson – dyrektor generalny Knauf Insulation, twierdzi, że luka między założeniami projektu a tym, jak budynek w rzeczywistości się zachowuje po wybudowaniu, jest niedopuszczalna. Istnieje potrzeba zrozumienia problemu, tak aby wprowadzać najlepsze rozwiązania, które pomogą zniwelować ten problem.1„
Knauf Insulation razem z firmą Knauf organizuje warsztaty dla wykonawców pod szyldem AKADEMII KNAUFA, podczas których wykonawcy się uczą, jak prawidłowo dopierać i stosować materiały, tak by inwestycja budowlana spełniała zakładane parametry techniczne.
Triumwirat buduje
Budowa domu to bardzo duże przedsięwzięcie, którego ostateczne powodzenie zależy od świadomości inwestora, doświadczenia wykonawcy i architekta. Aby budynek był wybudowany zgodnie z założeniami i dobrze służył inwestorowi przez lata, konieczna jest ścisła współpraca między inwestorem, architektem oraz wykonawcą, bo tylko takie trójporozumienie gwarantuje pełnię wiedzy i umiejętności, która otwiera drzwi do sukcesu. Sukcesu, który przybierze kształt własnego domu.
Źródło: Knauf Insulation
(1) SUSTAINABILITY REPORT 2012 s. 14 oryginalna wypowiedź „The large gap between design and real performance of buildings is unacceptable. There is a need to develop our understanding of what is going wrong in order to tailor solutions to resolve the performance issues.”