Brak zgody na opodatkowanie depozytów, w centrum uwagi Fed

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

monety.03.250xCypr nie godzi się na stawki podatku od depozytów pierwotnie zaproponowane przez unijnych przywódców, co powoduje dalsze pogorszenie nastrojów na rynkach. W krótkim terminie nic nadzwyczajnego, jeśli chodzi o tę sprawę już się nie wydarzy. Do końca tygodnia rynki pozostaną pod wpływem komunikatu Rezerwy Federalnej.

Cypryjski parlament odrzucił projekt ustawy wprowadzającej opodatkowanie depozytów. Przeciw było 36 z 56 deputowanych, 19 wstrzymało się od głosu. Była to jedna z propozycji przewidujących jednorazowe obciążenie depozytów. Prezydent N. Anastasiadis zwołał na dziś nadzwyczajne spotkanie z liderami największych partii. Ma ono na celu wypracowanie alternatywnego rozwiązania w sprawie koniecznych do uzyskania 5,8 mld EUR pieniędzy będących zabezpieczeniem i warunkiem otrzymania przez Cypr pomocy w wysokości 10 mld EUR. Unijni przywódcy dają Cypryjczykom wolna rękę, od jakich kwot i w jakiej wysokości opodatkują oni oszczędności swoich obywateli. Dokładna data kolejnego głosowania nie została sprecyzowana. Pewne jest, że jeszcze przez kilka tygodni sprawa Cypru może powracać i negatywnie wpływać na notowania wspólnej waluty, a pośrednio również złotego. Będzie to niewątpliwie czynnik powstrzymujący silniejsze spadki kursów w krótkim terminie. Nie powinno to jednak doprowadzić do znaczącej przeceny polskiej waluty.

Jeśli chodzi o wczorajsze publikacje GUS, po pozytywnym zaskoczeniu w danych o produkcji przemysłowej za styczeń, w raporcie za ubiegły miesiąc ponownie mieliśmy do czynienia z negatywną niespodzianką. Produkcja okazała się niższa niż tym samym okresie ubiegłego roku oraz niższa niż się spodziewano. We wszystkich gałęziach wytwórczości, z wyjątkiem górnictwa, zanotowano spadek produkcji w ujęciu rok do roku. Szczególnie mocne załamanie zaobserwowano w produkcji energii elektrycznej (spadek o 5,8 proc. r/r wobec wzrostu o 4,0 proc. r/r w styczniu). W kluczowym dla obrazu sytuacji w całym sektorze przetwórstwie przemysłowym ograniczenie produkcji r/r okazało się mniejsze niż wynik ogółem. Daje to podstawy do optymizmu, choć łącznie wczorajsze dane GUS należy rozpatrywać w kategorii rozczarowania. Dynamika spadku cen produkcji sprzedanej, tzw. inflacja PPI, okazała się natomiast bliska rynkowemu konsensusowi.

Z punktu widzenia Rady Polityki Pieniężnej wczorajsze raporty są neutralne, jeśli chodzi o kwietniową decyzję w sprawie stóp procentowych. Kolejna obniżka jest mało prawdopodobna. O tym, że Rada może wstrzymać się z kolejnymi ruchami w polityce pieniężnej aż do publikacji kolejnej rundy prognoz inflacji i PKB przez NBP (w lipcu), wspominała wczoraj członkini Rady A. Zielińska-Głębocka. Brak cięć stóp w I poł. roku będzie najpewniej oznaczał, że pozostaną one na poziomie 3,25 proc. do końca roku, bowiem sygnały ożywienia w gospodarce będą w II i III kw. wyraźnie dostrzegalne. Decyzje RPP są jednak mało przewidywalne, przez co takiej obniżki nie można do końca wykluczyć.

Dziś kluczowe wydarzenie miesiąca – posiedzenie Rezerwy Federalnej. Ewentualne sugestie z komunikatu wskazujące na możliwość wcześniejszego zakończenia QE3 będą sprzyjać aprecjacji dolara. Dane, które napłynęły na rynek od ostatniego posiedzenia Fed z pewnością przybliżają scenariusz skrócenia okresu stosowania nadzwyczajnych środków w polityce pieniężnej, czego najbardziej obawiają się obecnie rynki finansowe.

Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS