Boom konsumpcyjny trwa, budownictwo pokonało pandemię
Wyraźny wzrost rocznej dynamiki sprzedaży w cenach stałych w styczniu nastąpił mimo efektu statystycznego w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych (w styczniu liczba ta była taka sama jak w 2021 r., podczas gdy w grudniu była ona o 1 dzień większa niż w 2020 r.) oraz odnotowanego w styczniu dalszego pogorszenie wszystkich składowych bieżącego i wyprzedzającego wskaźnika koniunktury konsumenckiej z wyjątkiem składowej „obecne dokonywanie ważnych zakupów”. Ponadto, wsparcie dla rocznej dynamiki sprzedaży w postaci niskiej ubiegłorocznej bazy spowodowanej zamknięciem galerii handlowych w styczniu 2021 r. nie było w naszej ocenie znaczące. Warto również odnotować, że w styczniu roczna dynamika sprzedaży w cenach stałych ponad czterokrotnie przewyższała dynamikę realnego funduszu płac w sektorze przedsiębiorstw (2,6% r/r). Wskazane wyżej tendencje sugerują naszym zdaniem, że powstałe w okresie pandemii wymuszone oszczędności są nadal istotnym źródłem finansowania wydatków gospodarstw domowych, a negatywny wpływ pogorszenia nastrojów konsumenckich (związanego głównie z wysoką na tle historycznym inflacją) na konsumpcję jest – jak na razie – ograniczony.
Produkcja budowlano-montażowa pokonała pandemię
Dużą niespodzianką są dane o produkcji budowlano-montażowej, która zwiększyła się o 20,8% r/r w styczniu wobec 3,2% w grudniu, co było znacząco powyżej konsensusu rynkowego (4,6%) oraz naszej prognozy (4,0%). Silne przyspieszenie wzrostu produkcji nastąpiło mimo wspomnianego wyżej efektu statystycznego w postaci niekorzystnej różnicy w liczbie dni roboczych. Po oczyszczeniu z wpływu czynników sezonowych produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w styczniu o 19,0% m/m (największy miesięczny wzrost w historii danych, którymi dysponujemy). Styczniowy wzrost produkcji był na tyle silny, że po raz pierwszy ukształtowała się ona na poziomie wyższym niż w lutym 2020 r., a więc w miesiącu, w którym pandemia nie wywierała istotnego wpływu na aktywność w budownictwie. Do silnego przyspieszenia wzrostu produkcji w styczniu mogły przyczynić się lepsze niż przed rokiem warunki pogodowe, choć odsezonowane dane o koniunkturze w budownictwie wskazywały na nasilenie bariery dla aktywności w postaci niekorzystnej pogody.
Struktura danych o produkcji budowlano-montażowej wskazuje, że do silnego przyspieszenia jej wzrostu w styczniu przyczyniła się głównie sprzedaż w kategorii „budowa budynków” (39,0% r/r wobec 1,7% w grudniu), której wzrost znacząco przewyższał dynamiki odnotowane w pozostałych dwóch kategoriach („budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej” – wzrost z 2,3% r/r do 7,6%; „roboty budowlane specjalistyczne” – wzrost z 6,6% do 14,7%). Taka struktura wzrostu produkcji sygnalizuje, że głównym czynnikiem dynamizującym produkcję w styczniu były inwestycje prywatne, a ożywienie inwestycji publicznych, powiązanych silnie z napływem środków unijnych, jest wciąż ograniczone.
Oczekujemy, że w najbliższych miesiącach ożywienie aktywności w budownictwie utrzyma się.
Wskazują na to dane GUS o koniunkturze obrazujące bieżący portfel zamówień w budownictwie. Wskaźnik ten pozostawał w trendzie wzrostowym do grudnia ub. r. osiągając poziom najwyższy od marca 2020 r., a w styczniu obniżył się nieznacznie. W konsekwencji, w najbliższych kwartałach będą nadal realizowane zamówienia z okresu, w którym odnotowano ich znaczący wzrost. Warto jednak podkreślić, że dane o produkcji budowlano-montażowej charakteryzują się wysoką zmiennością i pełniejsza ocena skali ożywienia w budownictwie będzie możliwa po publikacji danych lutowych.
Coraz większe ryzyko w górę dla dynamiki PKB w I kw.
Dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej, w połączeniu z opublikowanymi w ub. tyg. danymi o rynku pracy i produkcji przemysłowej w styczniu, sygnalizują znaczące ryzyko w górę dla naszej prognozy, zgodnie z którą PKB w Polsce zwiększy się w I kw. o 4,4% r/r.
Nasz najnowszy scenariusz makroekonomiczny opublikujemy 7.03.2022, po zapoznaniu się z danymi o strukturze wzrostu gospodarczego w IV kw. 2021 r.
Dane o sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej są naszym zdaniem pozytywne dla złotego i rentowności polskich obligacji.