Biznes do góry nogami wywrócony
To nie jest po prostu kolejna książka o biznesie. To rzecz o tym, jak na lepsze zmieniać świat. W tym swoistym manifeście naszych czasów Branson stawia generalną tezę, że na naszych oczach dobiega końca era industrialna a zaczyna era ludzi. Przywołuje historie przedsiębiorców, którzy wytyczają nowe szlaki przekształcając swoje firmy tak, by stanowiły siłę, czyniącą dobrobyt i społeczny pożytek z korzyścią dla nas i całego globu. "Pora postawić kapitalizm na głowie. Czas wywrócić biznes do góry nogami" - nawołuje Branson.
Świat, w który żyjemy, przechodzi głębokie zmiany, które determinują takie zjawiska i wydarzenia jak arabska wiosna na Środkowym Wschodzie i Południu Afryki, brutalne konflikty i skrajna bieda w innych częściach świata, zmiany klimatyczne, powodujące ekstremalne zjawiska pogodowe i naturalne katastrofy oraz pogłębiający się kryzys finansowy. Wszystkie te wydarzenia oddziałują w wymiarze lokalnym i całej planety, na pojedynczych ludzi i na całe społeczności. Na maleńkie firmy i wielkie korporacje.
Koncentracja na zyskach spowodowała znaczące, negatywne i niezamierzone konsekwencje. Choć same metody zarabiania pieniędzy nie są tak istotne jak często tych metod rezultaty. Albo świat biznesu stanie się społecznie odpowiedzialny, albo w niedalekiej przyszłości nie będzie gdzie i jak tego biznesu robić bo skończy się świat, który znamy i w którym żyjemy. Dlatego już dziś musimy zacząć pracować nad zmianą tego stanu rzeczy. Musimy zadziałać wspólnie, aby diametralnie zmienić podejście do wyzwań, z którymi mierzymy się na co dzień.”Nie powinniśmy już ograniczać się do „społecznej odpowiedzialności biznesu”, w której owa „odpowiedzialność” staje się coraz bardziej strywializowana – teraz wszyscy ludzie w firmie powinni brać odpowiedzialność za ulepszanie tego, co robią, zarówno w pracy, jak i w życiu osobistym” – mówi Richard Branson.
Świadomy społecznie biznes nie musi być wielki, aby zostawić po sobie pożytecznie znaczący ślad – musi tylko dysponować właściwymi ludźmi. To ludzie w poszczególnych organizacjach – małych i dużych – zjednoczeni, mają siłę huraganu, dzięki czemu powodują zmiany. „My w Virgin podążając tą drogą, wiele nauczyliśmy się od towarzyszących nam w naszej podróży przedsiębiorców (takich jak Bill Gates) oraz społecznych wizjonerów (jak na przykład Auret Heerden, który miał swój udział w zniesieniu apartheidu)” – wspomina Richard Branson. Wielu z nich już dawno zrozumiało, że zrównoważony rozwój nie jest odrębną kwestią, niezwiązaną z ich interesami. Nie jest to abstrakcyjny lub filantropijny program. Zrównoważony rozwój to niezbędny element każdego biznesu chcącego ze swej działalności czerpać wymierne korzyści.
Ludzie zaczynają rozumieć, że nie jesteśmy na szczycie małego wzgórza zwanego »korporacyjną odpowiedzialnością społeczną«, ale stoimy u podnóża ogromnej góry zwanej »zrównoważonym rozwojem«
Mike Barry, kierownik działu zrównoważonego biznesu Marks & Spencer
Tym, którzy sądzą, że biznes istnieje jedynie po to by osiągać zysk, sugeruję, by pomyśleli jeszcze raz. Biznes osiąga zyski nie tylko, aby trwać. Z pewnością musi istnieć dla wyższego, bardziej szlachetnego celu niż jedynie pieniądze.
Ray Anderson, założyciel Interface Inc.
Richard Branson napisał książkę dla nowej generacji, świeżo upieczonych przedsiębiorców, ale również dla tych od dawna już działających, którzy przekształcają swoje organizacje, starają się rozwijać swój biznes i zarabiać pieniądze, jednocześnie pomagając ludziom i planecie, na której wszyscy żyjemy. Jak wskazuje na to wiele przykładów podanych w Biznes do góry nogami wywrócony, w nadchodzących dekadach będą prosperować te przedsiębiorstwa, które wiedzą, jak dobrze sobie radzić, czyniąc jednocześnie dobro. Te, które będą prowadzić tradycyjny biznes, skupiony wyłącznie na maksymalizacji zysków, nie przetrwają bo po prostu na to nie zasługują.
Fragmenty książki:
Zanim zaczniemy, chcę jasno wytłumaczyć, co rozumiem przez wywracanie biznesu do góry nogami.
Po pierwsze, wymaga to rezygnacji ze skupiania się na krótkoterminowych przychodach na rzecz szerszego zrozumienia, czym tak naprawdę jest tworzenie zysku. Mówię o tworzeniu wartości dla udziałowców, pracowników, klientów, środowiska i wszystkich, których nasz biznes dotyczy.
Po drugie, wywracanie biznesu do góry nogami oznacza włączenie ludzi do kluczowych zadań firmy – tak, aby nasze działania pozwalały tworzyć więcej lepszych miejsc pracy, chronić i odbudowywać zasoby naturalne oraz sprawiały, by ludzie byli zdrowsi i szczęśliwsi. Aby jednocześnie przynosi biznes solidne zyski.
Od dawna powtarzam, że nie ma sprzeczności między celami społecznymi i ekologicznymi a komercyjnymi. W rzeczywistości one się wzajemnie wzmacniają, a przyszła zyskowność biznesu zależy od uwzględnienia wartości społecznych i ekologicznych w kluczowych strategiach biznesu. Wywracanie biznesu do góry nogami zasadniczo oznacza więc, że czynienie dobra jest korzystne dla biznesu.
Kolejna idea, o której będę mówił, to Kapitalizm 24902 – nazwa pochodzi od obwodu Ziemi w milach. (…)Dla wielu firm oznacza to nie drobne poprawki, a wręcz fundamentalne zmiany w strategii i działaniach biznesowych – dotyczące sposobu zarabiania pieniędzy, nie tylko ich wydawania. Kapitalizm 24902 powstał z chęci zysku, ale też stanowi nową wizję tego, jak ten zysk tworzyć i jak rozpowszechniać wartości.(…) Jeśli szybko nie przestawimy się na Kapitalizm 24902, z pewnością będziemy świadkami kolejnych wielkich wojen, ponieważ ludzie będą bili się o ziemię, pożywienie, wodę i paliwo.
(…)W każdym rozdziale tej książki przytoczę przykłady na to, jak różne przedsięwzięcia od wielkich firm, po lokalne społeczne organizacje, mogą rozwijać się i radzić sobie na rynku, robiąc właściwe rzeczy – niezależnie od wielkości”.
Źródło: Wydawnictwo Studio EMKA