BIK: wartość zapytań o kredyty mieszkaniowe wzrosła o 28,1 proc. rdr w listopadzie; kolejny historyczny rekord średniej kwoty
W listopadzie 2021 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało łącznie 36,08 tys. potencjalnych kredytobiorców, w porównaniu do 31,71 tys. rok wcześniej – jest to wzrost o +13,8%. Jednak w porównaniu do października br. było ich mniej o 7,4%. Średnia wartość wnioskowanego kredytu w listopadzie br. wyniosła prawie 338 tys. zł i była wyższa o 12,6% w relacji do wartości z listopada 2020 r.
Średnia kwota wnioskowanego kredytu znowu pobiła rekord
Na wartość Indeksu pozytywnie wpłynął przede wszystkim wzrost średniej kwoty wnioskowanego kredytu mieszkaniowego, która po raz kolejny odnotowała historyczny rekord.
– W listopadzie 2021 r. średnia kwota wnioskowanego kredytu była o 37,74 tys. zł wyższa niż rok temu. Tak wysoka średnia wartość – 337 915 zł jest bezpośrednio wynikiem coraz wyższych cen nieruchomości.
Wzrost liczby wnioskodawców
Na wartość Indeksu pozytywnie wpłynął również wzrost liczby wnioskodawców. W porównaniu do listopada 2020 r. o kredyt mieszkaniowy wnioskowało o 4 369 osób więcej. Należy pamiętać, że w listopadzie ub.r., druga fala koronawirusa mogła negatywnie wpłynąć na liczbę osób wnioskujących o kredyt mieszkaniowy.
Czytaj także: Rekordowy rok w kredytach hipotecznych i dalsze wzrosty cen mieszkań; raport AMRON-SARFiN za III kwartał 2021 roku >>>
Analizując obecną wartość Indeksu należy zaznaczyć, że w listopadzie ub.r. odnotowaliśmy ujemny (-4,5%) odczyt Indeksu, po dwóch dodatnich z września i października 2020 r. Począwszy od listopada zeszłego roku wartość Indeksu była już zawsze dodatnia – mówi prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej.
– Pomimo nadal dużego optymizmu panującego na rynku kredytów mieszkaniowych, należy zwrócić uwagę, że od szczytu w marcu br. mamy comiesięczny spadek liczby wnioskodawców w ujęciu m/m. Popyt w ujęciu liczby osób wnioskujących o kredyt traci więc zdecydowanie na impecie. Tym, co nadal utrzymuje wysoki odczyt Indeksu, jest przede wszystkim średnia kwota wnioskowanego kredytu, która w ujęciu m/m rośnie już praktycznie nieprzerwanie (z wyjątkiem stycznia 2021), od 17 miesięcy, czyli od czerwca 2020 r. W przypadku stabilizacji lub spadku cen na rynku nieruchomości średnia wartość wnioskowanego kredytu przestanie rosnąć, co przy spadku liczby wnioskodawców spowodowałoby spadek wartości Indeksu.
Czytaj także: Wzrost stóp procentowych wpłynie na spadek popytu na kredyty hipoteczne wg 55 proc. bankowców >>>
W październiku doszedł jeszcze jeden negatywny czynnik, który w mojej opinii w sposób istotny może ochłodzić popyt na kredyty mieszkaniowe, a jest nim podwyżka stóp procentowych.
Uważam, że jest to dopiero początek serii podwyżek. Wyższe stopy procentowe spowodują wyższą ratę odsetkową, a tym samym negatywnie wpłyną na zdolność kredytową potencjalnego kredytobiorcy. Dwie podwyżki stóp procentowych zwiększyły wysokość raty o około 16-18% obniżając zdolność kredytową. Kolejne miesiące będą więc bardzo ciekawe na rynku kredytów mieszkaniowych. Należy pamiętać, że ewentualny spadek popytu na kredyty mieszkaniowe znajdzie swoje odzwierciedlenie w akcji kredytowej po około 2 miesiącach – dodaje prof. Rogowski.
Metodyka indeksu:
Wskaźnik BIK Indeks – PKM obliczany jest w przeliczeniu na dzień roboczy po wyłączeniu zapytań o kredyty mieszkaniowe na kwoty przekraczające 1 mln zł oraz zapytań o tego samego klienta w kolejnych 90 dniach. Metodyka indeksu została opracowana przez Biuro Informacji Kredytowej we współpracy z Instytutem Rozwoju Gospodarczego SGH. Indeks publikowany jest co miesiąc.