BIK – w pierwszej połowie 2015 roku mniej kart kredytowych, ale z wyższym limitem

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

bik.01.400x205Według danych zebranych przez Biuro Informacji Kredytowej, pod koniec pierwszej połowy tego roku w Polsce było 6,2 mln rachunków kart kredytowych w tym 3,8 mln kart kredytowych używanych aktywnie.

Rachunki kart kredytowych uznawane przez BIK za aktywne to takie, na których zadłużenie pod koniec miesiąca wynosiło co najmniej 200 zł. Wartość łącznego limitu na kartach kredytowych na koniec pierwszego półrocza wyniosła 32,1 mld złotych i była wykorzystana w 39% (12,4 mld zł), przy czym utrzymuje się na podobnym poziomie od kilku lat. Jak stwierdził dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK, jest to ważna informacja z punktu widzenia ryzyka w tym obszarze. Jeśli poziom wykorzystania byłby większy, to wzrastałoby również ryzyko. Obecnie nie widać tu negatywnych trendów. Warto zauważyć, że w pierwszym półroczu br. przyznano o 1,5% (533 tys.) kart kredytowych mniej niż w pierwszym półroczu 2014 roku, ale z limitami wyższymi o 8,4%. Przy niższych kosztach odsetkowych, klienci banków mogą spłacać wyższe zadłużenia na kartach kredytowych. Na pytanie o różnice w liczbach kart kredytowych na naszym rynku pomiędzy danymi prezentowanymi przez BIK i NBP (około 5,9 mln), zwrócono uwagę na metodologię liczenia. BIK zlicza tylko te karty, do których aktywowano rachunek kredytowy.

150907.BIK wykres

Źródła informacji Grupy BIK (BIK, BIG InfoMonitor) to w przypadku BIK: banki komercyjne i spółdzielcze, SKOKi, faktoring, leasing, firmy pożyczkowe, a BIG: MŚP, samorządy terytorialne, sądy, dostawcy usług masowych, firmy windykacyjne, osoby prywatne oraz firmy pożyczkowe.

Kredyty młodych Polaków

Biuro Informacji Kredytowej przeprowadziło analizę, z której wynika, że przynajmniej co siódma młoda osoba (522,3 tys. osób w wieku 18 – 24 lat) ma przynajmniej jedno zobowiązanie kredytowe. To nie jest dużo, bo średnio co druga osoba w naszym kraju ma zobowiązanie kredytowe. Łączną kwota zadłużenia tych osób to 6,1 mld zł (średnie zadłużenie 11630 zł).

Jeśli chodzi o regularne wywiązywanie się ze zobowiązań związanych z ich spłatą, to jest ono tylko nieco gorsze od średniej (10,8%) dla ogółu kredytobiorców (opóźnienia w spłacie powyżej 90 dni). Jeśli chodzi o studentów, to jak wynika z badania „Finanse studentów” – przygotowanego dla BIK przez MillwardBrown w lipcu 2015 r., dwie trzecie z tej grupy osób utrzymuje się głównie ze środków otrzymanych od rodziców. W tym dla 14% rodzin wiązało się to z zaciągnięciem przez nie kredytu lub pożyczki. Połowa z nich podejmuje się prac dorywczych, by zarobić na utrzymanie. Tylko 13% studentów w trakcie studiów wzięło kredyt lub pożyczkę. Jak wynika z przeprowadzonej ankiety, 70% studentów i studentek, jeśli miałoby wziąć kredyt lub pożyczkę, to raczej skorzystaliby z oferty banków, a nie innych instytucji finansowych. Równocześnie z danych firm pożyczkowych wynika, że połowa ich klientów to właśnie ludzie młodzi. Jak się okazuje, w dużej mierze woleliby oni udać się po kredyt do banku. To, co może zaskakiwać w kontekście osób młodych, obeznanych z nowymi technologiami jest to, że jak wynika z badania, połowa studentów jako miejsce składania wniosku o kredyt wskazała oddział banku. Równocześnie 60% (szczególnie kobiety) nigdy nie zdecydowałoby się zwrócić o kredyt przez internet.

Ja wynika z danych BIK, 6% studentów ma lub miało w czasie studiów kredyt studencki, a 5% kredyt konsumpcyjny. Wśród studentów studiów zaocznych i wieczorowych 9% miało już kredyt konsumpcyjny. Pozyskane w ten sposób środki przeznaczane są głównie na naukę i utrzymanie.

150907.BIK.kredyty.mlodych.polakow.400x

Jak stwierdził dr Mariusz Cholewa, prezes BIK S.A., według niego, trzeba przekazywać tej grupie klientów instytucji finansowych wiedzę o tym, jaki wpływ na całe dorosłe życie, ma budowanie już od samego początku dobrej historii kredytowej. W przyszłości znaczenie ma regularne spłacanie nawet niewielkich kredytów związanych na przykład z zakupem komputera. Według informacji podanych przez BIK, młode kobiety ostrożniej korzystają z kredytów (12,7%) niż mężczyźni (16,1%). Lepiej też spłacają zaciągnięte zobowiązania kredytowe, a kredyt przeterminowany powyżej 90 dni ma tylko 8,8% z nich (średnia dla mężczyzn 12,3%). Jeśli chodzi o poszczególne regiony kraju, to aktywność kredytowa i terminowość spłat w tej grupie jest podobna do średniej pozostałych grup kredytobiorców w danym regionie.

Bohdan Szafrański