BIEC: WWK w górę, lepszy wskaźnik nie zapowiada poprawy koniunktury

BIEC: WWK w górę, lepszy wskaźnik nie zapowiada poprawy koniunktury
Fot. stock.adobe.com/Kurhan
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Wskaźnik Wyprzedzający Koniunktury (WWK), informujący z wyprzedzeniem o przyszłych tendencjach w gospodarce wzrósł o 1,5 pkt m/m w listopadzie br., podało Biuro Inwestycji i Cykli Ekonomicznych (BIEC) w raporcie. Mimo tego wzrostu znajduje się on o 4,5 punktu poniżej swego ostatniego lokalnego szczytu z początku roku, a jego ostatnia poprawa nie zniwelowała strat z ostatnich trzech miesięcy.

Nadchodzące miesiące będą najprawdopodobniej równie niekorzystne dla firm #BIEC #WWK #koniunktura

„Tym samym odwrócenie tendencji do spowolnienia gospodarki w nadchodzących miesiącach jest mało prawdopodobne, zwłaszcza wobec wyraźnych sygnałów schłodzenia koniunktury w całej Europie. Dodatkowym wewnętrznym czynnikiem ograniczającym aktywność przedsiębiorców są rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej, co zmniejsza konkurencyjność naszej oferty na zagranicznych rynkach” – czytamy w raporcie.

Spośród ośmiu składowych wskaźnika w listopadzie br. pięć działało w kierunku wzrostu wskaźnika, dwie uległy pogorszeniu, jedna nie zmieniła swej wartości. W trzech przypadkach poprawy wskaźnika zmiana była niewielka wobec wartości spadków, które miały miejsce w ostatnim czasie, podano także.

„Charakterystycznym przejawem dekoniunktury panującej u naszych głównych partnerów handlu zagranicznego, mającym wpływ na kondycję polskich przedsiębiorstw, jest spadek zamówień w przemyśle samochodowym. Zamówienia w tej branży kurczą się od ponad roku a w listopadzie br. wskaźnik ich napływu po raz pierwszy od jesieni 2014 roku przyjął wartość ujemną” – czytamy dalej.

Lepsza ocena kondycji finansowej firm

Menadżerowie przedsiębiorstw produkcyjnych nieznacznie lepiej niż przed miesiącem ocenili kondycję finansową zarządzanych przez nich firm, wskazano w raporcie.

„Nadchodzące miesiące będą najprawdopodobniej równie niekorzystne dla firm. Wzrost cen energii, wyższa płaca minimalna, wyższe składki na ZUS oraz presja na podwyżki związana z brakiem siły roboczej, to podstawowe czynniki podnoszące koszty przedsiębiorców. Już obecnie blisko 60% pracodawców uważa rosnące koszty prowadzenia działalności gospodarczej za istotny czynnik ograniczający ich rozwój, więcej firm niż przed rokiem zagrożonych jest upadłością a wśród kontrahentów pogłębia się zjawisko zatorów płatniczych” – podkreślono w materiale.

Mniejsza wydajność pracy w przedsiębiorstwach sektora przetwórczego

Ponownie obniżyła się wydajność pracy w przedsiębiorstwach sektora przetwórczego, za co odpowiedzialny jest m.in. niski poziom inwestycji sektora prywatnego w nowoczesne linie technologiczne.

„Warszawska giełda uległa marginalizacji jako źródło finansowania rozwoju dla wielu notowanych na niej firm, obroty są niskie, z parkietu więcej firm wycofuje się niż wchodzi a afera związana z KNF podważa zaufanie do polskiego systemu finansowego” – napisano też w raporcie.

Źródło: ISBnews