Biblioteki, ośrodki pomocy społecznej i powiatowe centra pomocy rodzinie – zmieniamy założenia do ustawy samorządowej

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

dokument.04.250xZapis z projektu założeń: "Stworzenie możliwości wykonywania zadań biblioteki szkolnej przez bibliotekę publiczną" "(III.1.2.4) będzie zastąpiony zapisem "Stworzenie możliwości łączenia funkcji bibliotek szkolnych i publicznych. Biblioteka publiczna będzie mogła wykonywać funkcje biblioteki szkolnej (posiadając filię w danej szkolę), biblioteka szkolna będzie mogła pełnić również rolę biblioteki publicznej. Ponadto możliwe będzie na podstawie porozumienia wykonywania wspólnie zadań przez bibliotekę publiczną i szkolną".

Zapis „Wprowadzenie możliwości wykonywania zadań ośrodków pomocy społecznej i powiatowych centrów pomocy rodzinie (miejskich ośrodków pomocy rodzinie) w ramach, odpowiednio, urzędów gmin i starostw powiatowych (w tym urzędów miast na prawach powiatu)” „(III.1.2.1) zostanie zastąpiony zapisem „Wprowadzenie możliwości funkcjonowania ośrodków pomocy społecznej i powiatowych centrów pomocy rodzinie (miejskich ośrodków pomocy rodzinie) odpowiednio w strukturze urzędów gmin i urzędów powiatów (miast na prawach powiatu). Proponowane zapisy nie zmieniają w żaden sposób kompetencji kierowników ośrodków pomocy społecznej i kierowników powiatowych centrów pomocy rodzinie. Nie zmieniają też zakresu zadań merytorycznych wykonywanych przez te jednostki”.

To pierwsze zmiany wprowadzane w wyniku konsultacji społecznych.

Samorządy – dlaczego potrzebują elastycznych rozwiązań

Projekt ustawy o poprawie warunków świadczenia usług przez jednostki samorządu terytorialnego jest na wstępnym etapie – prac nad założeniami. Odbyły się ich publiczne konsultacje i trwają prace nad dokumentem.

Idea zmiany wzięła się stąd, że samorządy od lat skarżą się na skrępowanie „resortowymi” przepisami. Kiedy samorząd terytorialny powstał 23 lata temu, otrzymywał od państwa kolejne zadania publiczne. Każdy resort dbał o to, by „jego” zadania były dobrze opisane, tak by można je było precyzyjnie rozliczyć. Ale z perspektywy samorządu oznacza to mnóstwo szczegółowych przepisów do wykonania, a więc także dodatkowe koszty administracyjne.

Samorządy uważają, że powinny być rozliczane z jakości usług publicznych, a nie z tego, jak organizują pracę przy ich świadczeniu. Stało się to tym pilniejszym problemem, że prowadząc ambitne inwestycje i poprawiając jakość usług dla obywateli samorządy muszą się dobrze napracować, by spiąć swoje budżety. Każda złotówka się liczy.

Biblioteki

Dziś jest tak, że każda gmina ma obowiązek prowadzić bibliotekę publiczną. Jednocześnie każda szkoła musi zapewnić uczniom dostęp do książek. Od 2001 r. obowiązuje formalny zakaz łączenia obu instytucji.

Dlaczego warto rozważyć wpieranie współpracy bibliotek (ale tak, by w szkole musiała być taka placówka)?

Po pierwsze dlatego, że to pozwoliłoby poszerzać funkcje obu typów placówek. Bibliotekom łatwiej byłoby wydłużyć czas pracy, udostępniać książki także w wakacje, poszerzać księgozbiory i całą ofertę kulturalną. Chodzi w tym wszystkim o to, by ułatwić mieszkańcom dostęp do książek, do miejsc, w których można popracować na komputerze, z dostępem do internetu.

Po drugie – biblioteki szkolne nie mogą dziś korzystać z takich szans, jakie otrzymały biblioteki publiczne, które w wielu miejscach bardzo się zmodernizowały. Biblioteki szkolne tymczasem nie mogą ani występować o granty ani współpracować z organizacjami pozarządowymi, które dysponują funduszami rozwojowymi. A szkoda, bo w wielu miejscowościach biblioteka szkolna to jedyna biblioteka na miejscu.

Po trzecie – niekorzystne zmiany demograficzne prowadzą do likwidacji małych szkół (lub ich łączenia). To może doprowadzić do tego, że szkoła będzie dalej, a w miejscu zamieszkania ucznia w ogóle nie będzie dostępu do książek. Ani dla młodych, ani dla dorosłych. A przecież można do tego nie dopuścić dając małej szkole nowe zadania.

Dziś mamy 8200 bibliotek publicznych. Dzięki współpracy z bibliotekami szkolnymi możemy mieć ich dużo więcej. Po to, by biblioteka blisko mieszkańca.

Jak może osiągnąć ten cel?

Chcemy dzięki nowym przepisom ułatwić współpracę między dwoma typami bibliotek. Celem jest to, by książki były dostępne w dotychczasowych miejscach, ale w taki sposób, by było to łatwiejsze dla ludzi. Biblioteka szkolna może bardziej otwierać się dla dorosłych, zdobywać fundusze na rozwój po to, by świadczyć usługi całej społeczności. Zwłaszcza że choć dzieci nam ubywa, to jednocześnie przybywa ludzi w sile wieku, którzy – choćby po to, by doskonalić umiejętności potrzebne do pracy – potrzebują kontaktu z kulturą, z nowymi technologiami. Potrzebują więc fachowych przewodników po nowym świecie.

Co budzi dziś różnice zdań?

Oba typy bibliotek działają na podstawie różnych przepisów. Dlatego w bibliotekach publicznych pracują bibliotekarze-pracownicy instytucji kultury, a w bibliotekach szkolnych – nauczyciele-bibliotekarze objęci Kartą Nauczyciela. Obu grupom inaczej mierzy się czas pracy, inaczej wylicza wynagrodzenia.

Publiczne konsultacje założeń do projektu pokazały, że obie grupy zawodowe inaczej definiują swoje zadania, jasno widzą te różnice i uważają je za ważne.
MAC rozumie różne funkcje obu typów bibliotek i zdaje sobie sprawę, że obie te funkcje muszą być realizowane z poszanowaniem specyfiki organizacyjnej – ale tak, by forma pracy nie utrudniała mieszkańcom dostępu do kultury i do książek.

Stabilne struktury pomocy społecznej. 5 marca spotkanie w MAC

Ośrodki pomocy społecznej i powiatowe centra pomocy rodzinie pełnią główną rolę w pomocy osobom znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej. Stanowią podstawę systemu pomocy społecznej, którą należy chronić. W projekcie założeń ustawy samorządowej przygotowanej przez MAC proponujemy, by ośrodki i centra mogły decyzją samorządów działać w strukturze urzędów gmin i starostw powiatowych. Nazwy i funkcje byłyby te same. Kierownicy mieliby te same co obecnie kompetencje w obszarze pomocy społecznej (np. przyznawanie zasiłków).

Przynależność organizacyjna do urzędu gminy nie oznacza, że ośrodek pomocy społecznej będzie zmieniał siedzibę, wiec oddali się od klienta pomocy społecznej. Pracownicy socjalni mogą być za to odciążeni od spraw związanych z działaniem samej instytucji. Odzyskają czas na pracę z osobami potrzebującymi ich wsparcia. Istniejące standardy zadań pomocy społecznej nie są zagrożone.

5 marca spotykamy się z samorządowcami, przedstawicielami służb pomocy społecznej i Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, by wypracować najlepsze i najbardziej precyzyjne zapisy dotyczące tych zmian organizacyjnych.

Źródło: www.mac.gov.pl