Biała massa przyjechać!
Za to powinni się cieszyć, że Polska zyskała potężnych sojuszników. I nie mówię o Stanach Zjednoczonych (one są sojusznikiem głównie samych siebie). W walce o puszczę białowieszczańską wsparły nas takie stare demokracje, jak Kazachstan i Azerbejdżan. To zdecydowanie lepszy wynik, niż w batalii o Saryusza-Wolskiego, w której jedynym wsparciem dla Polski była Polska. To znaczy jej „reprezentanci”. W pkt. 6. decyzji UNESCO można przeczytać: „natychmiast przerwać wycinkę starodrzewia”. Beata Szydło temu zaprzecza… No, ale napisane było po angielsku i pewnie do pani premier tłumacz nie dotarł. Albo był to ten tłumacz z briefingu Donalda Trumpa i Andrzeja Dudy.
No. Tydzień podsumowany. Miesiąc będzie pewnie pod znakiem sumienia lekarzy. I ich wiary. Niektórzy już nie chcą reprezentować na ziemi Hipokratesa, ale swojego boga. To według nich oznacza, że wszystkich należy wrzucić do jednego worka i jednakowo traktować. Po Chazanowemu, czyli jak śmiecie. Pytanie tylko, jak szanowne lekarstwo zareaguje na klauzulę sumienia pacjenta, który zamiast zostawiać kopertę, powie „Bóg zapłać”.
I na koniec krótki poradnik dla posłanek PiS (zwłaszcza pani Pawłowicz), jak się zachowywać wobec opozycji. Otóż podobno Leatitia Avia, młoda deputowana z partii prezydenta Francji Emmanuel Macron, pogryzła taksówkarza. Powodem było to, że nie mogła zapłacić za kurs kartą, bo taksówkarz miał zepsuty terminal. Szanowne panie posłanki mogą gryźć bez powodu. Popyt na szczepionki przeciwko wściekliźnie na pewno znacząco wzrośnie.
Przemysław Szubański
Redaktor Gazety Giełdy Parkiet