Bezrobocie niskie, ale najgorsze przed nami
W maju bezrobocie w Unii Europejskiej wyniosło 6,7 %, a w strefie euro 7,4 %. Wskaźniki te oparte są na definicji zalecanej przez Międzynarodową Organizację Pracy (MOP).
Tarcze antykryzysowe chronią miejsca pracy, na razie
Do bezrobotnych zalicza się osoby w wieku od 15 do 74 lat, które są bez pracy, są gotowe rozpocząć pracę w ciągu najbliższych dwóch tygodni i aktywnie poszukiwały pracy w ciągu ostatnich czterech tygodni.
Stopa bezrobocia w Unii Europejskiej wzrosła od lutego, gdy rozpoczął się kryzys, związany z pandemią zaledwie o 0,3 pkt proc., a w strefie euro o 0,2 pkt proc. W maju 2020 bezrobocie w Unii Europejskiej było na tym samym poziomie co przed rokiem, a w strefie euro było niższe niż przed rokiem o 0,2 pkt proc.
Bezrobocie w Polsce było jednym z najniższych w Unii Europejskiej – wyniosło 3,0% i było niższe niż przed rokiem, gdy wskaźnik wynosił 3,3, %.
Rynek pracy UE reaguje inaczej niż przy poprzednim kryzysie
Brak reakcji rynku pracy na głęboką recesję, spowodowaną epidemią wynika zarówno z europejskiego prawa pracy – w większości krajów obowiązują sztywne Kodeksy Pracy, utrudniającą zwalnianie pracowników z dnia na dzień – jak przede wszystkim z pakietów pomocowych, które otrzymały przedsiębiorstwa. Zwykle pomoc dla firm uwarunkowana była utrzymaniem zatrudnienia.
Sytuacja w Europie jest zatem zupełnie inna niż w latach 2008-2010, gdy recesja, wynikająca z kryzysu finansowego (płytsza niż obecna) doprowadziła do wzrostu stopy bezrobocia w Unii Europejskiej z 7% w końcu I kwartału 2008 roku do 11,5 % w I kwartale 2013.
Bezrobocie w Unii Europejskiej, w tym w strefie euro, rosło, mimo że głęboka recesja skończyła się w 2009 roku. Tym razem sytuacja jest odwrotna – gwałtownemu spadkowi produkcji nie towarzyszy równie szybki wzrost bezrobocia.
Specyfika rynku pracy w USA
Inaczej na kryzys zareagował rynek amerykański. Bezrobocie, które w lutym wynosiło 5,8 mln (3,7%) w kwietniu skoczyło do 23,08 mln (14,6%), a w kolejnych dwóch miesiącach spadało do 20,99 mln (13,3%) i 17,75 mln (11,1 %).
Od lat poziom bezrobocia w Stanach Zjednoczonych był niższy niż w Unii Europejskiej, co wynikało (poza różnicami w metodologii liczenia) z bardziej elastycznego rynku pracy po zachodniej stronie Atlantyku. Obecnie ta elastyczność zadziałała na niekorzyść rynku pracy, choć od najgorszego miesiąca kwietnia przybyło w USA ponad 5 mln miejsc pracy.
Od bieżących statystyk ważniejsze są prognozy na następne miesiące i lata. Według analityków międzynarodowych korporacji ubezpieczeniowych Allianz i Euler Hermes w pięciu największych krajach europejskich 9 mln pracowników lub 20% obecnie biorących udział w programach dotyczących skróconego czasu pracy, stanie w obliczu podwyższonego ryzyka utraty pracy w 2021 r.
Eksperci Allianz i Euler Hermes piszą o miejscach pracy „zombie”. Gdy programy pomocowe się skończą, bezrobocie w Unii Europejskiej, a także w Polsce zacznie szybko rosnąć.
Rynek pracy czekają też trwałe zmiany, wynikające z zerwania łańcuchów dostaw, zmian modeli konsumpcji, powstania nowego rodzaju usług, utrwalenia się zdalnej pracy. Powrót do sytuacji sprzed wybuchu pandemii będzie mało prawdopodobny.