Będzie ustawowe rozwiązanie kwestii rozliczeń banków i kredytobiorców frankowych?
„Wszystkie siły polityczne powinny przyjąć rozwiązanie, które przetnie ten węzeł” – powiedział Pietraszkiewicz podczas telekonferencji z dziennikarzami.
„Nie chcemy na razie wnikać, jak powinny wyglądać szczegółowe rozwiązania, powinny jednak prowadzić do tego, żeby to było zbliżone do rozliczeń kredytów złotowych” – dodał, odnosząc się do prasowych doniesień o pracach nad ustawą zabezpieczającą banki na wypadek niekorzystnego dla nich wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE).
Rozwiązanie ustawowe?
Zawierałaby ona – według informacji „Pulsu Biznesu” – zapisy zobowiązujące bank do przedstawienia frankowiczom opcji przewalutowania na zasadach zaproponowanych przez przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).
Gdyby frankowicz odrzucił ofertę i poszedł do sądu, w razie wygranej musiałby zapłacić 100% podatku od kwoty, o którą się wzbogacił.
W połowie lutego rzecznik generalny TSUE wydał opinię w sprawie zwrotu kosztów korzystania z zapłaconych rat kredytów hipotecznych w CHF, stwierdzając, że w przypadku unieważnienia umowy kredytowej ze względu na nieuczciwe warunki, konsumenci mogą dochodzić od banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, banki takiego prawa nie mają.
TSUE i przyszłość polskiej gospodarki
Według ZBP, gdyby taki był ostateczny wyrok TSUE, spowodowało by to załamanie systemu bankowego.
„To by było rozwiązanie nie tylko złe dla banków, ale i dla gospodarki. W wyniku tego sektor udzieliłby o kilkaset miliardów złotych mniej kredytów. To by cofnęło polską gospodarkę o kilkanaście lat” – powiedział Pietraszkiewicz.
Wyrok TSUE, który jest spodziewany za ok. 6 miesięcy będzie się odnosił do sprawy, której dotyczyło pytanie prejudycalne, ale będzie też wskazówką dla sądów rozpatrujących podobne sprawy i będzie miał wpływ na linię orzecznictwa.