Bankowość Spółdzielcza: Przed nami dużo pracy

Bankowość Spółdzielcza: Przed nami dużo pracy
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Z Aleksandrem Mikołajczakiem, prezesem Banku Spółdzielczego w Brodnicy, rozmawiał Maciej Małek.

Jakiś czas temu BS w Brodnicy opuścił Zrzeszenie Banku BPS. Jak pan ocenia tę decyzję dziś?

-Pomimo że od wypowiedzenia przez BS Brodnica umowy ze Zrzeszeniem upłynął krótki okres, decyzję tę oceniam pozytywnie. Opuszczenie Zrzeszenia BPS nigdy nie było celem samym w sobie, a raczej wynikało z założeń strategii działania banku oraz koniecznych w naszej ocenie zmian w funkcjonowaniu zrzeszenia jako organizacji. Zatem przesłanki, dla których nasi udziałowcy podjęli decyzję o samodzielności banku są dziś nadal aktualne. Dotychczasowe deklaracje nie przełożyły się na rzeczywiste zmiany działania sektora spółdzielczego. Obawiam się, że w najbliższym czasie przedstawiciele sektora nie wypracują samodzielnie spójnego modelu działania i rozwoju.

Z przykrością stwierdzam, że tę tezę potwierdzają dotychczasowe doświadczenia, kiedy to niejednokrotnie podejmowane inicjatywy nie kończyły się sukcesem, np. budowa wspólnego work flow czy scoringu. Chcę podkreślić, że w mojej ocenie jedynym winnym nie jest tu Bank Zrzeszający (jak niejednokrotnie się wskazuje). Za samodzielnym funkcjonowaniem przemawiały również podstawowe założenia CRR, na których oparto systemy ochrony, tj. jednorodnych podmiotach. Obecnie funkcjonuje blisko 550 banków spółdzielczych, które istotnie się od siebie różnią. Mamy różnych klientów, działamy w różnych obszarach kraju, pracujemy z klientami mającymi mocno zróżnicowane potrzeby. Są też banki spółdzielcze, które zaczęły pełnić funkcję banków trochę specjalistycznych (np. neoBANK, który głównie zajmuje się finansowaniem nieruchomości).

Każdy z tych banków jest ważnym elementem bankowości spółdzielczej. Analizując sektor, mamy banki, których suma bilansowa przekracza miliard, jak i takie, których suma bilansowa wynosi 50-30 mln. Skala działania determinuje odmienne problemy codziennej działalności. Nie można zatem dla wszystkich tych banków zastosować jednego rozwiązania. Uwzględniając powyższe, na chwilę obecną jako BS Brodnica nie powinniśmy stać się członkiem systemu ochrony. Uczestnictwo w IPS jest nie tylko nieuzasadnione z punktu widzenia bezpieczeństwa działania BS Brodnica, ale w przypadkach skrajnych, bezpieczeństwa samego systemu ochrony. Na dzień dzisiejszy nasza kondycja finansowa jest dobra, jednak w sytuacji znacznego jej pogorszenia system ochrony nie posiada wystarczających środków umożliwiających zabezpieczenie ryzyka prowadzonej przez nas działalności. Dlatego też jako bank od lat konsekwentnie prowadzimy politykę budowy funduszy własnych z wypracowanego wyniku. Już na poziomie dokumentu podstawowego, jakim jest statut, zawarliśmy regułę, że minimum 85% wyniku przeznaczamy na wzrost funduszu zasobowego. Wielu z moich kolegów prezesów uznałoby taki zapis za zbyt restrykcyjny. Nasi udziałowcy natomiast idą dalej, przeznaczając corocznie na fundusz zasobowy nie mniej jak 95% wypracowanego wyniku. Wybór przyszłego modelu funkcjonowania nie był decyzją ani szybką, ani tym bardziej łatwą. Przeprowadzone przez nas analizy potwierdziły jednak, iż samodzielnie będziemy mogli lepiej sprostać oczekiwaniom rynku finansowego, a przede wszystkim jego klientów. Jesteśmy przekonani, że konsekwentnie dotychczas realizowana strategia pozwoli nam świadczyć usługi na coraz wyższym poziomie, jak również umożliwi dalszy dynamiczny rozwój. Ponadto jako BS Brodnica nie wpisywaliśmy się w klasyczny model banku spółdzielczego. Stanęliśmy więc przed dylematem, czy czekać na innych uczestników sektora spółdzielczego, czy uciekać do przodu i rozwijać swoją dotychczasową działalność.

 Skoro nie jesteście już w zrzeszeniu, jakie są wasze relacje z Bankiem Polskiej Spółdzielczości i innymi bankami spółdzielczymi?

– Nasze relacje z Bankiem BPS oceniamy jako dobre. Na co dzień współpracujemy na zasadach komercyjnych. Realizując swoją strategię biznesową, nadal pozostajemy częścią bankowości spółdzielczej. W swoim działaniu próbujemy rozwijać wewnątrz-sektorowe zaufanie, zaczynając od drobnych spraw. Jeżeli jako sektor nie byliśmy w stanie wypracować wspólnej wizji w większych projektach, zacznijmy od tych podstawowych, jak choćby wspólne kredytowanie. W przypadku dużych transakcji staramy się budować konsorcja, do których zapraszamy banki z obu zrzeszeń. Nasze doświadczenia w tym zakresie wskazują na to, że poziom zaufania między spółdzielcami w praktyce jest ograniczony. Przekłada się to na problemy w zakresie zdrowej, merytorycznej współpracy. Z czasem łatwo jest nam identyfikować przypadki symulowanego zainteresowania, deklaracji, które w praktyce nie mają przełożyć się na rzeczywiste działanie. Zachowania takie zaobserwować można bez względu na wielkość banku czy przynależność do zrzeszenia. Poddają one pod wątpliwość możliwość szerokiej współpracy wewnątrz-sektorowej.

Jesteście więc bankiem samodzielnym i co dalej? Czy w waszym obecnym działaniu jest miejsce na wartości spółdzielcze, lokalne działanie w małych środowiskach?

– Pomimo wielu różnych deklaracji bankowców trudno nie odnieść wrażenia, że świat finansów pochłonęła swego rodzaju obsesja efektywności. Jeśli coś nie jest dostatecznie efektywne, wskazane jest, by się tego po prostu pozbyć. Tę tendencję potwierdzają również dane za lata 2017- 2018. W samym 2017 r. liczba placówek bankowych w całym sektorze bankowym spadła o 1083, a w roku ubiegłym tendencja ta utrzymywała się. W ten nurt wpisują się również obserwowane od dłuższego czasu procesy konsolidacji banków komercyjnych. Obsesji efektywności niestety również coraz częściej poddaje się sektor spółdzielczy, który podejmuje nieudane próby optymalizacji swojej działalności poprzez proste zamykanie małych placówek. Niestety w odróżnieniu od banków komercyjnych banki spółdzielcze zmniejszają liczbę placówek kosztem swojego udziału w rynku. Niejako na przekór temu nurtowi, my decyzję o otwarciu nowej placówki zawsze uzależniamy od indywidualnie ocenianego potencjalnego udziału w rynku. Na co dzień skupiamy się na rozwoju swojego biznesu, wykorzystując naturalne przewagi konkurencyjne, jakie posiadamy, w tym m....

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK