Bankowość i Finanse | Zatrudnienie | Zawód bankowiec wciąż brzmi dumnie

Bankowość i Finanse | Zatrudnienie | Zawód bankowiec wciąż brzmi dumnie
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Zaufanie do zawodu bankowca uwidacznia się już na poziomie języka. Mówiąc „masz to jak w banku”, czy „na bank”, zapewniamy rozmówcę o naszej stuprocentowej rzetelności i wiarygodności. Sam zaś ten zawód wciąż pozostaje wyznacznikiem prestiżu.

Bank jest instytucją skupiającą ekspertów cenionych na rynku pracy, wbrew pozorom nie tylko samych bankowców. Ścieżek rozwoju w tym segmencie jest przecież znacznie więcej. Można zdobywać doświadczenie i rozwijać się choćby w dziale IT, prawnym, marketingu, kontrolingu, administracji i wielu innych. Instytucje finansowe, jako cenieni pracodawcy, poszukują zarówno pracowników z wieloletnim stażem, jak i młodych talentów – osób zaangażowanych, nastawionych na współpracę, otwartych na zmianę oraz pełnych inicjatywy.

Kim w tej chwili jest bankowiec?

Jeśli określamy tak kogoś, to o jakim zawodzie mówimy? Odpowiedź na to pytanie próbuje znaleźć Anna Twarowska, kierująca Zespołem Badań i Doskonalenia Doświadczeń Klientów w Departamencie Jakości Banku Millennium. Według niej, wizerunek bankowca – urzędnika, który wpłaca i wypłaca pieniądze, dawno przeszedł do historii. W dynamicznie zmieniających się uwarunkowaniach rynkowych mamy do czynienia z szerokim i ciągle rozwijającym się zasobem kompetencji pracowników banków. To m.in. specjaliści i eksperci pracujący z klientami na co dzień, ale i fachowcy w zakresie projektowania i rozwoju aplikacji oraz innych narzędzi i systemów IT. To również całe grono specjalistów od produktów i marketingu, z bardzo szerokimi kompetencjami komunikacyjnymi. To wreszcie – co niezbędne w nowoczesnej organizacji bankowej – pracownicy z kompetencjami badawczymi i analitycznymi, którzy zasilają ją wiedzą na temat trendów czy opinii klientów o produktach i usługach.

Biorąc pod uwagę zmiany w obszarze stanowiskowym, ciągłej zmianie podlega także ocena zawodu bankowca, czy też „osoby pracującej w banku na określonym stanowisku” oraz rozumienie związanego z nim prestiżu. W miarę jak pokolenie Z zaczyna wkraczać na rynek pracy, eksperci i młodsi pracownicy twierdzą, że za prestiżową pracę czy stanowisko uważa się takie, które „poprawia życie” pracownika – wyjaśnia Anna Twarowska.

Dane, zaprezentowane przez LinkedIn w kwietniu ub.r., dotyczące ponad 7000 pracowników z całego świata, zweryfikowane przez BBC Worklife, potwierdzają, że dla 64% przedstawicieli pokolenia Z z Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec i Irlandii olbrzymie znaczenie ma respektowanie przez pracodawcę wspólnych reguł. – Wartością, z którą coraz mocniej utożsamiają się ludzie jest ekologia. Na tym polu sektor bankowy odgrywa i odegra kluczową rolę poprzez finansowanie zielonej transformacji i zapewnienie przepływu kapitału do bardziej zrównoważonych inwestycji – twierdzi przedstawicielka Banku Millennium.

Co zatem kryje się dziś pod pojęciem prestiżu w obszarze bankowości? Według Anny Twarowskiej, składają się nań kreowanie własnego wizerunku, ale równocześnie zaufanie, jakim klienci darzą banki i ich pracowników. Mimo wielu wyzwań, jakie przed bankami i ich klientami stawia sytuacja polityczno-ekonomiczna, zaufanie do banków utrzymuje się na wysokim poziomie (67% według badania Minds&Roses).

– Źródłem i kryterium prestiżu jest m.in. zakres posiadanej wiedzy, jej jakość i kwalifikacje zawodowe. Zaufanie do banku to pochodna m.in. zaufania zbudowanego przez jego pracowników – bez względu na wykonywane zadania i zajmowane stanowisko w szerokim ujęciu zawodu bankowca – zaznacza Anna Twarowska.

Krok po kroku

Według raportu „Employer Brand Research 2024”, przygotowanego przez firmę Randstad, dobra reputacja pracodawcy w latach po pandemii nabiera dziś coraz większego znaczenia. Podczas gdy przed 2020 r. była ona istotna dla wąskiego grona kandydatów, obecnie stała się istotnym argumentem przy wyborze pracodawcy dla prawie co drugiego aplikującego. Kandydaci szukają opinii na temat pracodawcy głównie w internecie.

BNP Paribas Bank Polska przeanalizował komentarze, pytania i wątpliwości dotyczące pracy w sieci sprzedaży. Zidentyfikowano najczęściej pojawiające się zagadnienia i wątpliwości i zaproszono pracowników oraz pracowniczki, którzy na co dzień pracują w centrach klienta, aby odpowiedzieli na pytania internautów, opowiedzieli o swojej pracy, ścieżce kariery oraz o tym, jak rzeczywiście wygląda ich codzienna praca – tak, by potencjalni kandydaci mogli usłyszeć autentyczne, często nieoczywiste historie osób, które jeszcze niedawno były na ich miejscu.

W wielu zdaniach pojawiających się na portalach służących do wyrażania opinii o pracodawcach można spotkać się z głosami, że praca w sieci sprzedaży jest mało rozwojowa i angażująca. W spotach kampanii pracownicy banku skutecznie obalają ten i wiele innych stereotypów, przywołując historie oparte na własnych doświadczeniach.

Wszystko zależy od człowieka i jego motywacji, ja zaczynałem od doradcy, a doszedłem do zarządzania całym oddziałem i pięcioosobowym zespołem. Obecnie zarządzam trzema placówkami z 17-osobowym zespołem. Chyba jednak można coś osiągnąć – powiedział w jednym z czterech spotów kampanii Dariusz Bandzyra, dyrektor Centrum Doradczego Bankowości Detalicznej i Biznesowej w BNP Paribas Banku Polska.

Upadki i wzloty

Do wybuchu globalnego kryzysu finansowego, którego początek w naszym kraju zaczął być odczuwalny dopiero w 2009 r., sektor bankowy był bardzo atrakcyjnym wyborem dla potencjalnych kandydatów. Zróżnicowane pakiety dla pracowników, szerokie możliwości rozwoju, a także bezpieczeństwo zatrudnienia były elementami, które przyciągały chętnych.

Kryzys postawił jednak te wartości pod znakiem zapytania. Rynek bankowy zaczął się kurczyć, a wraz z tym zaczęło spadać zaufanie do sektora. Na rodzimym rynku ostatnie lata to również liczne fuzje, które sprawiały, że globalne zatrudnienie w sektorze bankowym zaczęło spadać, a wraz z nim jego atrakcyjność, przestał być postrzegany jako bezpieczne i stabilne miejsce pracy. Ponadto pojawiła się konkurencja w postaci globalnych Shared Services Centers, które, mając ambicje szybkiego zatrudnienia dużej liczby pracowników, zaczęły konkurować przede wszystkim wynagrodzeniami – zauważa Katarzyna Załuska-Głuszczyńska, dyrektor Departamentu Rekrutacji i Rozwoju w Credit Agricole Banku Polska.

Ta trudna dla sektora bankowego sytuacja potraktowana została jako szansa i skutecznie ją wykorzystano. Banki zrewidowały tzw. employee value proposition.

Szybka transformacja, w którą weszły banki, sprawiła, że proste prace zostały w wielu miejscach zautomatyzowane, uwalniając tym samym pracowników do zadań wymagających większej ekspertyzy, co dawało możliwości rozwoju. Przyspieszona digitalizacja sektora sprawiła, że pojawiły się nowe narzędzia pracy. Kilka lat temu w bankach prawie nikt nie wyobrażał sobie pracy hybrydowej – dziś to nasza codzienność. Wprowadzenie nowych, atrakcyjnych dla pracowników zwinnych sposobów pracy, korzystanie ze sztucznej inteligencji pozwalają też na eksperymentowanie i pracę z najnowszymi technologiami – przekonuje Katarzyna Załuska-Głuszczyńska.

W dynamicznie zmieniających się uwarunkowaniach rynkowych mamy do czynienia z szerokim i ciągle rozwijającym się zasobem kompetencji pracowników banków. To między innymi specjaliści i eksperci pracujący z klientami na co dzień, ale i fachowcy w zakresie projektowania i rozwoju aplikacji oraz innych narzędzi i systemów IT. To również całe grono kompetentnych specjalistów od produktów i marketingu.

Zmiany te sprawiły, że sektor bankowy ponownie został uznany za nowoczesne i atrakcyjne miejsce pracy. Banki wciąż pozostają instytucjami zaufania publicznego, a środowisko, w którym funkcjonują, jest mocno regulowane. Dzięki temu rozwiązania oferowane zarówno klientom, jak i pracownikom, są najwyższej jakości.

Po latach optymalizacji rynku bankowego miniony rok przyniósł odwrócenie trendu odnośnie zatrudnienia w sektorze. Po raz pierwszy od kilku lat branża bankowa w Polsce zanotowała przyrost zatrudnienia, co pokazuje, że sektor ponownie się rozwija. Dowodem na to, że zauważają to również pracownicy i potencjalni kandydaci, są rankingi najlepszych pracodawców. Obecnie wszystkie znaczące w Polsce banki, w tym nasz, znajdują się wśród najbardziej atrakcyjnych pracodawców w rankingu magazynu „Forbes” – podkreśla Katarzyna Załuska-Głuszczyńska.

Bank to miejsce, w którym pracują wszechstronni eksperci, od których można wiele się nauczyć. Jest więc atrakcyjnym miejscem pracy, dającym szerokie perspektywy młodym i ambitnym osobom, które dopiero rozpoczynają aktywność zawodową. Postępująca cyfryzacja sprawia, że branża finansowa staje się coraz nowocześniejsza i przeżywa prawdziwy rozkwit.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK