Bankowość i Finanse | Usługi Płatnicze | Regulacje przyjazne e-płatnościom

Karol Mórawski

Chcemy, by każdy obywatel miał wybór preferowanej metody płatności za towary i usługi – deklarował wielokrotnie prezes Związku Banków Polskich, Krzysztof Pietraszkiewicz, a patrząc na rozwój polskiego rynku płatniczego, możemy stwierdzić, iż życzenie to staje się rzeczywistością. Również za sprawą przepisów, wprowadzanych na przestrzeni ostatnich kilku lat. Zwolennicy tradycyjnych płatności nie muszą się już obawiać, iż nie zostaną obsłużeni w sklepie, restauracji czy salonie fryzjerskim. Z końcem października 2021 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o usługach płatniczych, obligująca stacjonarne punkty sprzedaży detalicznej do akceptacji płatności gotówkowych w kwocie do wartości średniego wynagrodzenia za III kw. roku poprzedzającego.

Równocześnie jednak zamiarem rządu jest wprowadzenie obowiązku płatności elektronicznej przy zakupach konsumenckich na kwotę ponad 20 tys. zł. Stosowne regulacje, ustanawiające takowy limit, miały wejść w życie już z początkiem tego roku, po czym zostały odroczone o 12 miesięcy, a w połowie br. ponownie wydłużono vacatio legis do 1 stycznia 2024 r. Podobny los spotkał, zawarte w tym samym akcie prawnym, obniżenie limitu płatności gotówkowych w transakcjach między podmiotami gospodarczymi z 15 do 8 tys. zł.

Czy SoftPOS będzie kolejnym przełomem?

W całym kraju zwiększa się liczba punktów, w których można zapłacić kartą lub telefonem. Polska sieć akceptacji elektronicznych instrumentów płatniczych liczy sobie już ponad 1,2 mln urządzeń, z czego ok. 550 tys. uruchomiono za sprawą Programu Polska Bezgotówkowa. Praktycznie wszystkie terminale, wykorzystywane przez akceptantów na polskim rynku, umożliwiają dokonywanie zapłaty bezstykowo, większość z nich udostępnia też operacje z wykorzystaniem systemu BLIK, idąc po zakupy, wystarczy zatem zabrać smartfon.

Urządzenia mobilne niebawem mogą też zastąpić klasyczne ­POS-y, a to za sprawą aplikacji typu SoftPOS, dzięki którym telefon może być używany do przyjmowania płatności zbliżeniowych. Obecnie rozwiązanie to nie cieszy się jeszcze zbytnią popularnością, gdyż na polskim rynku funkcjonuje zaledwie 20 tys. terminali w smartfonach, jednak zdaniem Joanny Erdman, prezes zarządu Fundacji Polska Bezgotówkowa, nadchodzące lata mogą przynieść gwałtowne wzrosty. Analitycy Fundacji podkreślają, że już za rok co piąty nowo sprzedawany terminal może mieć formę wirtualną, a za kilka lat jedynie połowę instalowanych urządzeń stanowić mogą ...