Bankowość i Finanse | Termomodernizacja | Banki są dobrze przygotowane

Bankowość i Finanse | Termomodernizacja | Banki są dobrze przygotowane
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sektor bankowy jest przygotowany do finansowania tego typu przedsięwzięć. W naszym banku taka oferta jest już dostępna. Kredyty hipoteczne i pożyczki gotówkowe na termomodernizację są najbardziej korzystne cenowo z całej palety oferty – podkreśla Andrzej Sowa, dyrektor banku odpowiedzialny za kredyty i ubezpieczenia dla klientów indywidualnych w ING Banku Śląskim. Rozmawiał z nim Jan Bolanowski.

Według szacunków dyrektywa budynkowa będzie się dla Polski wiązała z wydatkami rzędu półtora biliona złotych. Pytanie, kto za to zapłaci?

– To będzie łączony wysiłek finansowy. Na pewno istotne znaczenie odegra komponent dotacyjny planowany w ramach prac rządowych. Kolejnym źródłem będzie finansowanie ze strony sektora bankowego w formie kredytów. Trzecim zaś będą środki własne inwestorów. W tej chwili trudno wyrokować jakie będą ostateczne proporcje. Warto podkreślić, że z badania, które przeprowadziliśmy, wynika, że gospodarstwa domowe, które mają w planach termomodernizację czy inne działania wpływające na poprawę wydajności energetycznej nieruchomości na pierwszym miejscu wśród źródeł finansowania wskazują na dotacje, na drugim miejscu znalazły się kredyty a później środki własne. Widać, że Polacy bardzo liczą na pomoc publiczną w tym zakresie.

To samo badanie pokazuje, że na razie te najbardziej kosztowne inwestycje, jak termomodernizacja budynku czy instalacja pomp ciepła Polacy odkładają na nieokreśloną przyszłość. Z czego to wynika?

– Swoją rolę na pewno odgrywają niepewności dotyczące finansowania i programów dotacyjnych. Kluczowy wydaje się niedostatek powszechnej wiedzy na temat dyrektywy budynkowej i jej skutków dla konsumentów. Brakuje też narzędzi, które pozwoliłyby łatwo sprawdzić i obliczyć opłacalność przedsięwzięcia termomodernizacyjnego. Takie kalkulatory powinny być powszechnie dostępne i najlepiej sygnowane jakimś stemplem publicznym, który zwiększałby ich wiarygodność. Podobnie powinien powstać centralny system, który pozwalałby łatwo sprawdzać dostępność programów dotacyjnych. Obecnie wciąż najlepszym sposobem jest bezpośredni kontakt z urzędem gminy. Czy tak to powinno wyglądać? Moim zdaniem nie. Można stworzyć system, w którym odpowiednie informacje łatwo uzyskałoby się np. po wpisaniu kodu pocztowego.

Można to uznać za zaniedbania ze strony publicznej?

– Nie mówiłbym o zaniedbaniach, tylko o konieczności podjęcia wspólnego wysiłku w tym zakresie przez sektor publiczny i prywatny. Chodzi o działania w kierunku upowszechniania wiedzy, ...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK