Bankowość i Finanse | Płatności | Zamierzamy podbić międzynarodowy rynek

Dlaczego BLIK chce się rozwijać za granicą? Jakie są podstawy do tego, aby myśleć, że będzie się cieszył powodzeniem na rynkach zagranicznych? Czy taką przesłanką jest ogromny sukces BLIKA na polskim rynku?

– W pewnym sensie zdziwił mnie pan tym pytaniem, bo 99% kierowanych do mnie pytań dotyczy tego, co zrobimy, aby wejść na zagraniczne rynki, a pan szuka odpowiedzi z drugiej strony. Odpowiem w sposób następujący: myślimy o naszym długofalowym rozwoju. Tworzymy rozwiązania, których oczekują użytkownicy, obserwujemy trendy na rynku płatności i rozumiemy, jak klienci przyswajają innowacje. Nasza technologia jest skalowalna, więc nie musi zamykać się tylko na jednym rynku.

Przykład naszego rozwoju w płatnościach e-commerce pokazał, jak szybko możemy osiągnąć dominujący udział w rynku. W kraju nadal możemy rosnąć, i to w każdym segmencie, chcemy też w oparciu o naszą technologię rozwijać kolejne rozwiązania, budować ekosystem płatności. Jednak czujemy, że możemy zdobywać nowych klientów także za granicą. Mamy know-how i już potwierdziliśmy, że nasze rozwiązania świetnie się przyjmują. Stają się pierwszym wyborem dla klientów, bo są idealnie wyważonym połączeniem wygody i bezpieczeństwa. Dlatego chcemy wyjść na inne rynki, mamy silne przekonanie, że to się uda. To kolejny etap naszego rozwoju.

A takie cechy systemu BLIK, jak możliwość płacenia zbliżeniowo telefonem, czy płatności z telefonu na telefon przez całą dobę nie są waszym wyróżnikiem?

– Płatności z telefonu na telefon globalnie nie są niczym nowym. Są rynki w Europie, gdzie rozwiązania natychmiastowego przelewu przy wykorzystaniu smartfonu rozwijają się bardzo dobrze. Tak się dzieje w krajach nordyckich, w Beneluxie, w Hiszpanii.

Naszym wyróżnikiem jest to, o czym wspomniałem wcześniej – unikalne połączenie wygody korzystania z usług z bezpiecznym środowiskiem mobilnych aplikacji bankowych. Wierzymy, że aplikacja bankowa jest najszybszym i najbezpieczniejszym istniejącym interfejsem do kontaktów z klientami, jaki banki posiadają.

Banki chcą utrzymać klienta w ramach swoich kanałów w dłuższej perspektywie. Fintechy proponują alternatywne modele „walletowe”, czasami z wykorzystaniem open bankingu. My naszym rozwiązaniem powodujemy, że klient czuje się dobrze, jest wygodnie i bardzo bezpiecznie obsłużony w najnowocześniejszej płatności „digitalowej”. To szczególnie ważne w e-commerce – segmencie obecnie najszybciej rosnącym na świecie, a na pewno w Europie. Mamy wiele przykładów sklepów internetowych, które znacząco zmniejszyły ilość porzuconych koszyków po tym, jak dały swoim klientom możliwość płacenia BLIKIEM. Dodatkowo, dzięki nam użytkownik nie musi instalować żadnych dodatkowych aplikacji, wszystko czego potrzebuje, aby zapłacić – wszędzie, gdzie tylko chce – ma w swojej aplikacji bankowej.

E-commerce jest naszym flagowym produktem i z tym właśnie idziemy za granicę w pierwszej kolejności. Tu są największe potrzeby, największy przełom, największy sukces, który w tym obszarze już osiągnęliśmy. Polska jest dużym krajem, pokazujemy nasze krajowe mocno wyskalowane rozwiązanie i to dociera do wielu rynków, do wielu banków w Europie. To jest główny argument, który powoduje, że banki z innych rynków interesują się BLIKIEM – mamy bardzo silny proof of concept. Przez ostatnie lata otrzymaliśmy bardzo wiele zapytań i próśb o zaprezentowanie naszych rozwiązań od instytucji finansowych z całego świata. To dodatkowo przekonuje nas o potencjale ekspansji międzynarodowej.

Czy współpraca z Mastercard pomoże w ekspansji zagranicznej BLIKA?

– Głównym elementem tego partnerstwa było zbudowanie płatności zbliżeniowych BLIK w oparciu o technologię tokenizacji Mastercard. Oczywiście to jest globalna marka i jej obecność wśród udziałowców BLIKA na równi z bankami – w tym globalnymi – na pewno pokazuje, że jesteśmy poważnym graczem o międzynarodowych ambicjach. Jednak kluczowym elementem naszej strategii rozwoju na zagranicznych rynkach są płatności w e-commerce, gdzie najważniejszą rolę odgrywają efekty rozwoju naszej technologii i wzrostu jej popularności na polskim ...