Bankowość i Finanse | Płatności | Płatności odroczone staną się składnikiem ekosystemu usług finansowych
Marcin Złoch
Nowoczesny biznes płatności odroczonych został stworzony w 2005 r. przez założoną w Szwecji firmę Klarna. Początkowo działała jedynie w tym kraju, szybko jednak zdobyła rynek europejski. Na rynku amerykańskim pierwszym podmiotem oferującym tego typu rozwiązania była spółka Affirm, założona w 2012 r. Dwa lata później na rynku wystartowała Afterpay. Firmy te działały w nieco odmienny sposób, oferując produkty dostosowane do rynków, na których funkcjonowały.
O ile w krajach anglosaskich standardem jest rozwiązanie płatności w czterech ratach co dwa tygodnie, zaś pierwsza rata pobierana jest już przy zakupie, to Klarna zaoferowała w Europie 30-dniowe przesunięcie płatności. W większości firm model biznesowy przewidywał też pobieranie opłat od sklepów. W zależności od kraju pobierają one od sprzedawców 5–8% od transakcji, podczas gdy standardowo opłata za akceptację rat kredytowych wynosi 2–3%. Dużo wyższy poziom opłat wynika ze zwiększonego współczynnika konwersji, czyli stosunku wejść na stronę internetową do liczby zawartych transakcji. RBC Capital Markets szacuje, że BNPL zwiększa współczynniki konwersji nawet o 20–30% i podnosi średnią wielkość koszyka zakupowego od 30 do 50%. Podobne dane ujawniają firmy działające w Polsce.
Podbite rynki płatności
Płatności odroczone bardzo szybko zdobyły popularność zarówno wśród klientów, jak i właścicieli sklepów. W odróżnieniu od karty kredytowej produkty BNPL są skonstruowane jako pożyczki ratalne (płatne w jednej lub czterech ratach z ustalonym, automatycznym harmonogramem spłat). Płatności odroczone są oferowane za pośrednictwem sprzedawców detalicznych i są powiązane z zakupem konkretnego produktu. Jedną z najważniejszych ich zalet są jednak znacznie bardziej liberalne warunki otrzymania. Klienci nie muszą dostarczać żadnych dokumentów kredytowych, a proces akceptacji jest szybki i prosty. Do zalet należy też zaliczyć brak dodatkowych opłat przy spłacie w określonym czasie, brak prowizji za przyznanie i korzystanie oraz brak lub minimalne raportowanie takich produktów do biur kredytowych. To wszystko sprawiło, że płatności odroczone szturmem zdobyły rynki płatności e-commerce w wielu krajach. Jego użytkownikami są przede wszystkim osoby młode, należące do tzw. pokolenia Z i Millennialsów. Z analiz Juniper Research z 2022 r. wynika, że na całym świecie z BNPL skorzystało ok. 360 mln osób. Globalnie BNPL w minionym roku odpowiadały za 5% wszystkich transakcji e-commerce. Jednak w takich krajach, jak Szwecja czy Niemcy przekroczyły poziom 20%.
Wymuszone zmiany
Szybko rosnące stopy procentowe oraz wojna w Ukrainie wpłynęły na segment fintechów, w tym na rynek płatności odroczonych. Rynkowe wyceny spółek świadczących takie oferty spadły na giełdach od szczytu w marcu 2021 r. nawet o 95%. Mało elastyczny model biznesowy takich firm nie był przygotowany na zmiany warunków rynkowych. W efekcie prognozy wzrostu na kolejne lata mogą być przeszacowane.
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI