Bankowość i Finanse | Nieruchomości | Kredyt na dom za granicą

Jan Bolanowski
W ostatnich latach, wśród Polaków coraz większą popularność zyskują inwestycje w nieruchomości za granicą. Motywacje do takiego zakupu są różne: od chęci poprawy jakości życia, przez aspekty inwestycyjne, aż po preferencje związane z emeryturą. Nie da się ukryć, że zjawisko nasiliło się po pandemii koronawirusa, a zwłaszcza po wybuchu wojny za naszą wschodnią granicą. Posiadanie domu w innym państwie, do którego można uciec, gdyby w Polsce sprawy przybrały zły obrót, stało się dla wielu kuszącą perspektywą.
Konkurencyjność i atrakcyjność
Nie bez znaczenia jest również dynamiczny wzrost cen na polskim rynku nieruchomości. Zagraniczne inwestycje stają się coraz bardziej konkurencyjne i atrakcyjne. Dotyczy to zwłaszcza niektórych państw Europy Południowej. W takich miejscach, jak Costa Brava, Costa del Sol w Hiszpanii czy Wybrzeże Amalfi we Włoszech, Polacy mogą kupić nieruchomości w dość przystępnych cenach, zwłaszcza w kontekście relatywnie wysokiego standardu życia. W przypadku osób zamożniejszych nieruchomości te mogą stanowić alternatywę dla tradycyjnych inwestycji w Polsce, oferując jednocześnie możliwość korzystania z nich w celach rekreacyjnych. Taka zagraniczna nieruchomość, zwłaszcza w miejscowości turystycznej, może służyć jako źródło dochodu pasywnego, jeśli zostanie przeznaczona pod wynajem, a nie tylko użytkowanie własne.
– Na nieruchomościach zagranicznych można zarabiać w taki sam sposób jak na tych krajowych. Jedna opcja to czerpanie zysku ze wzrostu wartości, gdy kupujemy nieruchomość za np. 50 tys. USD, a za pięć lat sprzedajemy za 100 tys. Druga to zarabianie na wynajmie, krótko bądź długoterminowym. Roczne ROI na tajlandzkiej wyspie Phuket to 18,5%, na Bali 15,2%, w Dominikanie 12%, a w Portugalii 9,6%. Przy założeniu, że w Polsce roczne ROI z inwestycji w apartament nad morzem bądź w górach, w Warszawie czy w Krakowie kształtuje się na poziomie 6-8%, w słonecznych lokalizacjach mamy szansę zarobić dwa razy więcej – twierdzi Maria Kobryń, prawnik i partner zarządzający w kancelarii ...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI