Bankowość i Finanse | Loża Komentatorów | Jak obecna sytuacja makroekonomiczna, szczególnie w obszarze prognoz inflacyjnych oraz możliwych ruchów RPP w kwestii stóp procentowych, może wpłynąć na wyniki sektora w nadchodzących kwartałach?

Bankowość i Finanse | Loża Komentatorów | Jak obecna sytuacja makroekonomiczna, szczególnie w obszarze prognoz inflacyjnych oraz możliwych ruchów RPP w kwestii stóp procentowych, może wpłynąć na wyniki sektora w nadchodzących kwartałach?
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Piotr BujakGłówny Ekonomista PKO Banku Polskiego: Sygnalizowane przez Radę Polityki Pieniężnej utrzymanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas, nawet przez znaczną część 2025 r., może korzystnie wpływać na perspektywy kształtowania się wyników sektora bankowego w nadchodzących kwartałach. Stabilizacja stóp na wysokim poziomie pozwoli zachować dobrą marżę odsetkową, a jednocześnie nie powinna być ani barierą […]

Piotr Bujak
Główny Ekonomista PKO Banku Polskiego:

Sygnalizowane przez Radę Polityki Pieniężnej utrzymanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie przez dłuższy czas, nawet przez znaczną część 2025 r., może korzystnie wpływać na perspektywy kształtowania się wyników sektora bankowego w nadchodzących kwartałach. Stabilizacja stóp na wysokim poziomie pozwoli zachować dobrą marżę odsetkową, a jednocześnie nie powinna być ani barierą dla ożywienia akcji kredytowej, ani źródłem wzrostu kosztów ryzyka kredytowego. Dynamika udzielania kredytów korporacyjnych może się poprawiać w kolejnych kwartałach nawet przy utrzymaniu wysokich stóp, ponieważ przed nami widoczna jest fala wzrostu aktywności inwestycyjnej związana z wykorzystaniem odblokowanych środków unijnych dla Polski. Inwestycje będą przede wszystkim dotyczyły strukturalnych potrzeb modernizacyjnych (m.in. transformacja energetyczna). Z kolei dynamika kredytów dla gospodarstw domowych może rosnąć za sprawą znacznej poprawy sytuacji finansowej klientów indywidualnych, a dodatkowym wsparciem akcji kredytowej w tym segmencie może być kolejny program wsparcia kredytobiorców na rynku mieszkaniowym. Wysokie stopy nie grożą wzrostem kosztów ryzyka kredytowego, ponieważ bilanse przedsiębiorstw oraz gospodarstw domowych są zdrowe dzięki zdelewarowaniu sektora niefinansowego w poprzednich latach oraz za sprawą poprawy sytuacji płynnościowej firm i konsumentów.

Łukasz Tarnawa
Główny Ekonomista Banku Ochrony Środowiska:

Polska gospodarka jest na ścieżce stopniowego ożywienia aktywności. Oczekujemy, że proces ten będzie postępował, głównie za sprawą konsumpcji i silnego wzrostu realnych dochodów gospodarstw domowych. Wskaźnik inflacji CPI po osiągnięciu lokalnego minimum w marcu (2,0%), w kwietniu wzrósł i naszym zdaniem będzie kontynuował trend wzrostowy do końca I kw. 2025 r. przyszłego roku. Prognozujemy, że CPI wzrośnie powyżej 5% na koniec br., bliżej 6% w I kwartale 2025 r. Będzie to wynik wzrostu dynamiki cen żywności i nośników energii (efekt zmian regulacji), przy utrzymującej się, w okolicach 4%, inflacji bazowej. Wobec oczekiwanego wzrostu inflacji CPI, utrzymującej się podwyższonej inflacji bazowej oraz wysokiej dynamiki płac, w naszej ocenie RPP nie obniży stóp procentowych w br., spada też prawdopodobieństwo obniżki stóp w I połowie 2025 r. Przestrzeń do najbliższej obniżki stóp powstanie dopiero we wrześniu 2025 r. 

Jeśli ten scenariusz spełni się, warunki makroekonomiczne dla sektora bankowego będą bardzo sprzyjające – z korzystną kombinacją poprawy aktywności gospodarczej i stopami procentowymi sprzyjającymi podwyższonej marży odsetkowej. Wynik odsetkowy pozostanie, zarówno w br., jak i przez większość przyszłego, w okolicach bardzo dobrych poziomów notowanych w 2023 r. oraz w I kw. 2024 r. Najważniejszy czynnik ryzyka dla tego scenariusza? Recesja w gospodarce europejskiej uderzająca w polską gospodarkę i seria cięć stóp procentowych. W świetle dostępnych danych to scenariusz mało prawdopodobny.

Agata Filipowicz-Rybicka
dyrektor Działu Analiz Makroekonomicznych, główna ekonomistka Alior Banku:

Zakładamy, że w kolejnych kwartałach tego roku koniunktura gospodarcza przyspieszy, a średnioroczna inflacja będzie znacznie niższa niż przed rokiem, co powinno pozytywnie oddziaływać na popyt na kredyt. Spodziewany w tym roku wzrost gospodarczy, który powinien przekroczyć 3 proc. r/r, wraz z dobrą sytuacją na rynku pracy, będzie wspierać wzrost siły nabywczej gospodarstw domowych (dodatnia dynamika realnych wynagrodzeń), co przyczyni się do poprawy kondycji kredytobiorców i spadku udziału kredytów zagrożonych. Niestety ścieżka inflacji z jej przyspieszeniem w drugiej połowie roku nie pozwoli na zejście CPI do celu inflacyjnego NBP, co wpłynie na wydłużenie okresu podwyższonych stóp procentowych, jednocześnie nadal ograniczając potencjał rynku kredytowego. Akcję kredytową wzmacniać powinna jednak nowa odsłona programu wsparcia dla kredytów hipotecznych „Mieszkanie na start”, choć jego pozytywne efekty będą widoczne dopiero w końcówce roku. Istotne w tym przypadku będą również inwestycje w ramach KPO, stymulujące rynek kredytów dla przedsiębiorstw. Niemniej, wobec oczekiwanej średniej inflacji konsumenckiej w 2024 r. w okolicach 4% r/r nie spodziewamy się obniżek stóp procentowych w tym roku. Dla sektora bankowego oznaczać to będzie nadal stabilne przychody odsetkowe. W naszej ocenie pierwsze obniżki stopy referencyjnej przez RPP nastąpią dopiero z początkiem 2025 r., co powinno wspierać popyt na kredyt, ale jednocześnie będzie obniżać potencjał wyników odsetkowych banków.

Sebastian Roy
ekspert Departamentu Analiz Makroekonomicznych Banku Pekao:

Dane po pierwszym kwartale 2024 r. sugerują, że sektor bankowy ponownie idzie po rekordowe zyski: wynik netto w wys. 10,3 mld zł wypracowany do marca br. oznacza wzrost o 16,7% r/r. Jest to związane prima facie z podwyższonym poziomem stóp procentowych, co rodzi pytania o wpływ prognozowanej ścieżki stóp na zyski sektora. Na rynku panuje konsensus, że RPP pozostawi stopy procentowe niezmienione przynajmniej do końca br. (choć moim zdaniem w przyszłym roku również nie zobaczymy cięć stóp). Nawet gdyby NBP zdecydował się nieznacznie obniżyć stopę referencyjną, wpływ na wynik sektora byłby minimalny: w 1Q24 przychody odsetkowe banków wzrosły o 1,7 mld zł r/r mimo stóp procentowych niższych aż o 100 pb. w porównaniu z poprzednim rokiem. Co zapewnia sektorowi bankowemu taką odporność?

Banki odrobiły lekcję efektywności kosztowej – koszty odsetkowe zmalały o 1,3 mld zł r/r. Rosną przychody z opłat i prowizji, to efekt utrzymującej się nadpłynności i spadającego loan-to-deposit ratio (LtD), co sprawia, że banki nie muszą agresywnie konkurować o napływ depozytów. W kontekście przyszłych zysków warto obserwować sytuację na rynku kredytów mieszkaniowych. O ile obecna dynamika wolumenu hipotek złotowych przekracza 5% r/r, tak ma to miejsce przy stopie oprocentowania efektywnie obniżonej dla kredytobiorcy do ok. 3% za sprawą programu BK2%. Potencjalna likwidacja programów wsparcia kredytobiorców może uderzyć w sprzedaż nowych hipotek, ograniczając zyski odsetkowe banków.

Mariusz Zielonka
ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan:

Obecny rok prawdopodobnie przyniesie w Polsce mieszane nastroje. Z jednej strony będziemy odczuwać powrót konsumpcji do poziomów napędzających gospodarkę, a to głównie za sprawą rosnących realnie wynagrodzeń i wolniejszego wzrostu cen. Środki z KPO dołożą już w tym roku swoją cegiełkę do wzrostu inwestycji. Nastroje wraz z chęcią rozwoju inwestycyjnego będzie studziła utrzymująca się stopa procentowa na poziomie 5,75%. Nie widać bowiem oznak, że Rada Polityki Pieniężnej zacznie proces luzowania polityki monetarnej w tym roku.

Przedsiębiorstwa już teraz odczuwają tę nadchodzącą, konsumpcyjną zmianę, szczególnie te, które działają głównie na rynku polskim. Widoczna jest ona w sukcesywnej poprawie nastrojów. Na poprawę nastrojów wpływa także stabilizacja niestabilnej sytuacji geopolitycznej, jak również deflacja cen dla producentów.  W gorszej sytuacji będą jednak firmy, które działają na rynku międzynarodowym, gdzie spowolnienie będzie głębsze. Przez to i wyniki tych firm będą gorsze. Już 2023 r. przyniósł spadki rentowności przedsiębiorstw, obecny rok prawdopodobnie pogłębi ten stan.

Lech Zasławski
wiceprezes zarządu banku Credit Agricole:

 Większość makroekonomistów przewidywała, że obniżanie poziomu stóp procentowych rozpocznie się już w 2024 r. Przewidywania te sprawiły, iż sektor bankowy już pod koniec 2023 r. i w 2024 r. przygotowywał się do takiego scenariusza. W tym celu banki zwiększały pozaodsetkowe przychody, zmieniając tabele opłat i prowizji lub wprowadzając nowe funkcjonalności i produkty (tzw. VAS-y). Oczekując spadku przychodów odsetkowych, banki dokonywały również rewizji swojej bazy kosztowej, zmniejszały zasięg sieci fizycznej, optymalizowały koszty realizacji nowych inicjatyw poprzez wprowadzanie nowych technologii (w tym AI). Wbrew formułowanym prognozom, stopy procentowe jednak nie spadły i na ten moment nie zapowiada się, że taki scenariusz mógłby się zmaterializować do końca 2024 r. To oznacza, że wyniki banków powinny pozostać na wysokim poziomie, gdzie przychody odsetkowe nadal będą znaczące, a dodatkowo zostaną wsparte przez większe przychody prowizyjne, ubezpieczeniowe i inne.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK