Bankowość i Finanse | Gospodarka | Dodanie skrzydeł czy kula u nogi?

Choć, zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli rządu, stosowne projekty zostaną uchwalone do końca roku, już teraz zapytaliśmy przedstawicieli świata nauki i organizacji zrzeszających przedsiębiorców o to, jakie mogą być konsekwencje zaproponowanych obecnie ramowych założeń rozwiązań?

Business Centre Club

Po ogłoszeniu Polskiego Ładu organizacja przygotowała kilka opinii ekspertów. Prof. Adam Mariański, prezes Krajowej Izby Doradców Podatkowych, zwrócił uwagę, że twierdzenie, iż podatek dochodowy od osób fizycznych jest regresywny, rozmija się z prawdą, gdyż wysokość obciążeń rośnie w miarę wzrostu dochodu. Z opodatkowaniem nie można łączyć składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne.

To błędne twierdzenie ma na celu usprawiedliwić opodatkowanie proporcjonalną składką na ubezpieczenie zdrowotne. Składka ta staje się zwykłym podatkiem, płaconym od wysokości dochodu. Oznacza to wzrost obciążeń, dla przedsiębiorców z 19 do 28%, a dla osób uzyskujących dochody z działalności osobistej z 32 do 41%. Najwyżej opodatkowane dochody z własnej pracy (działalności osobistej) będą jeszcze mocniej obciążone daninami publicznoprawnymi, nastąpi także prawie 50-procentowy wzrost obciążeń dla osób fizycznych prowadzących działalność gospodarczą.

Prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC, wspomniał o napiętych relacjach Polski z UE w obszarze praworządności i związanym z tym ryzyku wstrzymania lub ograniczenia inwestycji unijnych, potencjalnie wyjątkowo wysokich w latach 2021-2027. Wspomniał też o dużym ryzyku prawnym dla przedsiębiorstw polskich i zagranicznych w obszarze podatków i praw własności, cytując w tym kontekście wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który przyznał, że pomimo znacznego wzrostu niektórych składek i podatków na finansowanie Polskiego Ładu trzeba znaleźć ok. 2% PKB, a potrzebne środki mają być pozyskane z „likwidacji szarej strefy i tych miejsc w gospodarce, gdzie nie płaci się podatków”, czyli prawdopodobnie w dużej części dodatkowym wzrostem długu publicznego.

Natomiast Witold Michałek, ekspert BCC ds. gospodarki, legislacji i lobbingu, ocenił, że fałszywe jest wrażenie, iż wszystko będzie sfinansowane z mitycznych 770 mld zł pochodzących z UE. Po odjęciu polskiej składki i zwrotu pożyczek – środków będzie znacznie mniej, ok. 450 mld zł w ciągu siedmiu lat. Ponadto spora część pozyskanych funduszy unijnych zostanie najpewniej przeznaczona na cele inne niż zadeklarowane w Polskim Ładzie.

Konfederacja Lewiatan

Ekspertów tej organizacji niepokoi radykalny wzrost obciążeń dla lepiej zarabiających. Zmiany w składce zdrowotnej oznaczają dla firm, ale także dla ogromnej rzeszy specjalistów, wzrost obciążeń, który pogorszy warunki prowadzenia działalności, inwestycji, ale także świadczenie pracy. Z kolei zwiększenie nakładów na politykę społeczną, a w ...