Bankowość i finanse | Gospodarka | Banki mogą wypełnić lukę inwestycyjną w Europie

Bankowość i finanse | Gospodarka | Banki mogą wypełnić lukę inwestycyjną w Europie
Zdjęcia: ZBP
Znajdujemy się w krytycznym momencie dla Europy, w bardzo niepewnych czasach, z wieloma wyzwaniami stojącymi przed nami. Moim priorytetem jest zapewnienie bankom pełnych możliwości finansowania przyszłości Europy i wypełniania naszej misji wspierania gospodarki w celu zapewnienia jej dobrobytu w przyszłości i zagwarantowania bezpieczeństwa – podkreśla Sławomir Krupa, przewodniczący Rady Europejskiej Federacji Bankowej oraz prezes i członek Rady Dyrektorów Société Générale. Rozmawiał z nim dr Piotr Gałązka, dyrektor przedstawicielstwa Związku Banków Polskich w Brukseli.

Przebywa pan w Warszawie z okazji spotkania Komitetu Wykonawczego (ExCo) i Rady (Board) Europejskiej Federacji Bankowej (EBF). Jakie są pana wrażenia odnośnie do polskiego sektora bankowego? Jak zdaniem pana, jako przewodniczącego Rady EBF, postrzegany jest polski system bankowy na arenie międzynarodowej? Czy są jakieś praktyki lub innowacje na polskim rynku, które mogłyby służyć za przykład dla banków działających w innych jurysdykcjach?

– Zawsze z przyjemnością przyjeżdżam do Warszawy i jestem bardzo wdzięczny, że mogłem znów tu przybyć w związku z posiedzeniem Rady EBF. Zgodnie z tradycją, gospodarzem jednego posiedzenia ExCo EBF jest państwo członkowskie obejmujące prezydencję w Radzie UE. Jest to oczywiście zawsze okazja do dalszego uczenia się od siebie nawzajem. Sektor bankowy w Polsce przeszedł w ostatnich latach istotną transformację. Jestem pod wrażeniem m.in. tempa innowacji, skupienia się na podejściu do klientów i doświadczeniach cyfrowych oraz dojrzałości w zakresie rozwiązywania kwestii cyberbezpieczeństwa.

Niedawno mówił pan o znaczeniu konkurencyjności i błędnym przekonaniu, że zerowe ryzyko jest równoznaczne z pełną odpornością. Czy mógłby pan wyjaśnić, jak sektor bankowy może znaleźć trwałą równowagę między zarządzaniem ryzykiem a dynamiką gospodarczą?

– Ogólne wyniki gospodarcze Europy pozostają w tyle za wieloma obszarami świata, ponieważ w ciągu ostatnich dziesięcioleci przepaść pod względem innowacyjności i wzrostu produktywności pogłębiła się. Nie zawsze tak to postrzegamy w Polsce, która może pochwalić się silną ekspansją gospodarczą i stałym wzrostem poziomu życia. Europa pod wieloma względami koncentruje się na ekstremalnej odporności kosztem zrównoważonego wzrostu i czasami ma trudności ze znalezieniem właściwej równowagi między stabilnością a wzrostem. Jeśli chcemy, aby Europa ponownie stała się potęgą innowacji, to musimy pamiętać, że znaczące inwestycje w jej przyszłość wymagają podejmowania odpowiedniego ryzyka przez przedsiębiorstwa, inwestorów i podmioty finansowe. Banki są tym elementem europejskiej gospodarki, który zapewnia finansowanie i wsparcie w dostępie do rynków kapitałowych. Możemy utrzymać silne i skoncentrowane zarządzanie ryzykiem, ale równocześnie bardziej efektywnie wykorzystywać bilanse banków, aby wspierać europejską strategię wzrostu.

Jak w tym kontekście europejskim postrzega pan polską gospodarkę i jej perspektywy na przyszłość? Co – zarówno pod względem ryzyk, jak i szans – należy wziąć pod uwagę, aby utrzymać dobre tempo wzrostu gospodarczego Polski?

– W ciągu ostatnich dwóch dekad wzrost polskiej gospodarki był naprawdę spektakularny. Ważne jest również to, że polska gospodarka jest dobrze zdywersyfikowana i odporna na wiele obecnych globalnych wyzwań. Dziś Polska jest zdecydowanie największą gospodarką w Europie Środkowo-Wschodniej i szóstym co do wielkości rynkiem w UE – po prostu zbyt dużym, by go zignorować! Biorąc pod uwagę silną pulę talentów, Polska może skorzystać z trendów nearshoringu, przyciągając nowe inwestycje zagraniczne. Jednocześnie obserwujemy silne dążenie polskich przedsiębiorstw do dalszego wdrażania nowych technologii i ekspansji, także za granicą. Możliwości dalszego rozwoju będą wynikać z tego wyjątkowego połączenia inteligentnej i pracowitej siły roboczej oraz silnej motywacji społeczności biznesowej. Oczywiście Polska będzie musiała zrealizować znaczące inwestycje w obronność, infrastrukturę i transformację energetyczną. Sektor bankowy będzie odgrywał kluczową rolę we wspieraniu strategii wzrostu i inwestycji.

Zdjęcia: ZBP
dr Piotr Gałązka, Sławomir Krupa. Zdjęcia: ZBP

Jakie są pana zdaniem najpilniejsze wyzwania stojące obecnie przed europejskim sektorem bankowym? Czy uważa pan, że zasada proporcjonalności jest skutecznie wdrażana w regulacjach ostrożnościowych w całej UE? Jeśli nie, to gdzie jest miejsce na poprawę?

– W ciągu ostatnich piętnastu lat zmian regulacyjnych europejskie banki musiały dostosować się do nowego otoczenia regulacyjnego i nadzorczego. Sytuacja ta przełożyła się na wiele dodatkowych wymogów kapitałowych nałożonych na banki na różnych poziomach, powodując podwójne liczenie, złożoność i ogólnie utrudniając zarządzanie wymogami kapitałowymi. Duże ilości kapitału są zamrożone poza gospodarką, co powoduje, że Europa traci realne możliwości wzrostu. Świadomość wyzwań związanych z konkurencyjnością i strategicznym znaczeniem posiadania silnego i konkurencyjnego europejskiego centrum bankowego przebija się jednak do opinii publicznej. Potrzebujemy wszakże odważnych posunięć, aby zająć się złożonością i proporcjonalnością regulacji. Dostosowanie regulacyjne pozostanie głównym obszarem zainteresowania, europejskie banki muszą również zwiększyć swoją zdolność adaptacyjną, koncentrując się na efektywności kosztowej, opracowując strategie ograniczania aktywów (np. zwiększając rotację bilansu poprzez transfer ryzyka i strategiczne partnerstwa z podmiotami finansowymi) oraz zwiększając rentowność poprzez innowacje.

Na czym powinni skupić się europejscy decydenci polityczni, aby zapewnić, że Europa pozostanie globalnie konkurencyjna w branży usług finansowych?

– Potrzebna jest zmiana sposobu myślenia w zakresie podejścia regulacyjnego i nadzorczego do wzrostu połączonego z utrzymaniem odporności, abyśmy mogli uwolnić kapitał, tak aby banki mogły wypełniać swoją misję skutecznego finansowania przyszłości europejskiej gospodarki, przy jednoczesnym zmniejszeniu zależności zewnętrznych. W tym względzie zbliżający się przegląd regulacji ostrożnościowych jest ważnym kamieniem milowym. Banki muszą być uprawnione do pomocy w wypełnianiu luki inwestycyjnej w Europie i zaspokajaniu kluczowych potrzeb w zakresie bezpieczeństwa – zarówno pod względem dostaw energii, jak i obronności. Europa musi również nadal wspierać mobilizację kapitału prywatnego na kontynencie, wraz z Unią Oszczędności i Inwestycji w jej różnych komponentach, takich jak inwestycje detaliczne, a także zestaw narzędzi sekurytyzacyjnych w celu zwiększenia łączności między finansowaniem bankowym a rynkami.

Jako przewodniczący Rady Europejskiej Federacji Bankowej, jakie priorytety uważa pan za główne, jakie zamierza pan wyznaczyć podczas swojej prezydencji? W jaki sposób planuje pan wzmocnić rolę EBF w reprezentowaniu interesów banków i kształtowaniu ram regulacyjnych UE w obliczu napięć geopolitycznych i cyfrowej transformacji finansów?

– Znajdujemy się w krytycznym momencie dla Europy, w bardzo niepewnych czasach, z wieloma wyzwaniami stojącymi przed nami. Moim priorytetem jest zapewnienie bankom pełnych możliwości finansowania przyszłości Europy i wypełniania naszej misji wspierania gospodarki w celu zapewnienia jej dobrobytu w przyszłości i zagwarantowania bezpieczeństwa – zarówno gdy chodzi o energetykę, jak i obronność. Naszym celem jest dotarcie do interesariuszy jako niezbędnych partnerów europejskiej strategii konkurencyjności i wzrostu. Wiąże się to również ze zmianą narracji w krajobrazie regulacyjnym i nadzorczym UE, aby zwiększyć nacisk na stabilność w kierunku zrównoważonego wzrostu.

Źródło: Miesięcznik Finansowy BANK