Banki potrzebują nowego pomysłu na siebie
Przyspieszenie cyfrowe, jakie obserwujemy na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, odmieni w sposób definitywny funkcjonowanie globalnej gospodarki, ze szczególnym uwzględnieniem rynku finansowego.
Kierunki digitalizacji skutecznie wyznaczają podmioty ze Stanów Zjednoczonych i Dalekiego Wschodu, podczas gdy skrępowana gorsetem regulacyjnym Europa wdraża rozwiązania cyfrowe nieco wolniej.
Dodatkowym wyzwaniem jest relatywnie małe zaangażowanie sektora publicznego w transformację, realizowaną z udziałem AI
Rzecz w tym, że efekty prac badaczy europejskich rzadziej przekładają się na wdrożenia oparte na sztucznej inteligencji aniżeli ma to miejsce w innych rejonach świata.
Włodzimierz Kiciński przypomniał, iż jedną z przyczyn jest otoczenie regulacyjne, szczególnie odnoszące się do danych osobowych, które stanowią czynnik ograniczający tempo wdrażania nowinek, bazujących na uczeniu maszynowym.
W przypadku naszego kraju dodatkowym wyzwaniem jest relatywnie małe zaangażowanie sektora publicznego w transformację, realizowaną z udziałem AI.
Cyfryzacja zaciera granice między sektorami
Sytuacja może się zmienić wskutek radykalnego zwiększenia środków na digitalizację, dostępnych w ramach europejskiego mechanizmu odbudowy.
W wyniku negocjacji udało się ustalić, że aż 20% środków, przewidzianych w tym instrumencie zostanie desygnowanych na przedsięwzięcia z zakresu cyfrowej rewolucji.
Oznacza to, iż Polska otrzyma ponad 20 mld zł na cyfryzację z samego funduszu odbudowy, a z uwzględnieniem środków na ten cel, przewidzianych w ramach innych działań będzie to blisko 40 mld zł – przypomniała Justyna Orłowska, pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów ds. GovTech.
Środki te będą niezbędne, by przestawić gospodarkę na nowe tory, z jednoczesnym utrzymaniem wysokiego poziomu bezpieczeństwa, która to kwestia, jak zapewniała prelegentka, ma szczególne znaczenie w planach władz wspólnotowych.
W nowej rzeczywistości istotne znaczenie będzie mieć cyfrowa świadomość wszystkich obywateli, dlatego rząd przygotowuje program rozwoju kompetencji cyfrowych
15 grudnia KE ogłosiła projekty dwóch aktów prawnych – Digital Services Act i Digital Market Act. W zamyśle twórców, rozwiązania te mają stanowić zbiór minimalnych reguł, pozwalających zagwarantować bezpieczeństwo i możliwość dochodzenia swych racji klientom w cyfrowym świecie.
Nieuniknionym efektem zmian w branży finansowej jest wszak zacieranie się granicy pomiędzy podmiotami z tego sektora a firmami technologicznymi, i nie chodzi tu tylko o znane wszystkim bigtechy.
Justyna Orłowska wskazała na przykład BLIK-a, jako rozwiązania wykreowanego na pograniczu obydwu segmentów rynku, które w czasie pandemii istotnie zyskało na znaczeniu.
W nowej rzeczywistości istotne znaczenie będzie mieć cyfrowa świadomość wszystkich obywateli, dlatego rząd przygotowuje program rozwoju kompetencji cyfrowych, który stanowić ma kompleksową próbę budowy społeczeństwa informacyjnego – przekonywała prelegentka.
Rewolucja objęła back office
Na co należy zwracać uwagę, realizując przedsięwzięcia o wielkiej skali w dobie postępującej digitalizacji?
Adam Marciniak, wiceprezes PKO Banku Polskiego, podkreślił, że innowacyjne rozwiązania muszą być przede wszystkim bezpieczne. Nowe kanały biznesowe są bowiem są bowiem szansą także i dla grup przestępczych, w konsekwencji rośnie zagrożenie fraudami i wyłudzeniami w sieci.
Rewolucja cyfrowa w bankach obejmuje nie tylko sferę relacji z klientem
Istotne znaczenie ma digitalizacja współpracy małych i dużych firm. Ponieważ kanał bezpośredni w relacjach biznesowych schodzi na drugi plan wobec zdalnych, zatem instytucje, które wykazują opóźnienie w cyfryzacji mogą się liczyć z obniżeniem wyników finansowych.
Z punktu widzenia banków szczególne znaczenie ma wykorzystanie dostarczanych przez sektor finansowy narzędzi autentykacji w procesie rejestracji do szczepień przeciw koronawirusowi.
Przy okazji tego procesu daje się zauważyć istotną różnicę pomiędzy seniorami w wieku do 70 lat i powyżej tego wieku – ci ostatni kilkakrotnie rzadziej posługują się zdalnymi kanałami kontaktu z administracją publiczną.
Należy jednak pamiętać, że rewolucja cyfrowa w bankach obejmuje nie tylko sferę relacji z klientem.
Magdalena Nowicka, wiceprezes BNP Paribas Bank Polska, podkreśliła, że centrum innowacji staje się obecnie obszar back office.
– Zarządzanie zmianą może przynieść korzyści biznesowe – podkreśliła prelegentka.
Owo powszechne wykorzystanie AI, z jakim mamy dziś do czynienia, wpływa z jednej strony na wewnętrzną reorganizację procesów, z drugiej zaś zmienia doświadczenie pracowników, coraz częściej komunikujących się zdalnie z zakładem pracy.
Owa transformacja obejmie zresztą większość branż i zawodów, a wiceprezes BNP Paribas Bank Polska zaznaczyła, że reprezentowana przez nią instytucja będzie wspierać ów proces przebranżowienia.
Budować przewagę konkurencyjną na zaufaniu
Co czeka sektor bankowy w nadchodzącej przyszłości?
Prof. dr hab. Piotr Płoszajski przypomniał, iż kryzys generuje niepewność. W tym kontekście instytucje finansowe powinny nie tylko iść w kierunku automatyzacji i powszechniejszego stosowania sztucznej inteligencji, ale także stać się na nowo instytucjami zaufania publicznego.
– Po kryzysie sektor finansowy potrzebuje nie tylko technologii, ale i pomysłu na siebie. Banki powinny dawać ludziom pewność, w tym AI nie pomoże -dodał naukowiec.
Ma to szczególne znaczenie z uwagi na postępującą homogenizację rynku, gdzie trudno będzie przebić się w oparciu jedynie o produkty depozytowo-kredytowe.
Podobną opinię wyraził Łukasz Węgrzyn, partner w kancelarii Kochański & Partners. Zwrócił on uwagę, iż przyspieszenie digitalizacji jest wykładnicze, w konsekwencji pewne modele biznesowe są skazane na wymarcie.
– Jeśli bank jest instytucją zaufania publicznego to można to wykorzystywać jako przewagę konkurencyjną – podkreślił Łukasz Węgrzyn.
Przygotowywany przez władze unijne tzw. cyfrowy pakiet finansowy będzie stanowił prawdziwą rewolucję na rynku finansowym
Według niego, dzięki cyfryzacji banki mają szansę wyjść poza tradycyjny model i stać się instytucjami zaufania publicznego z prawdziwego zdarzenia.
Odniósł się on też do konfrontacji z bigtechami, która prędzej czy później powinna nastąpić, a wygranym w tej konkurencji mogą okazać się tradycyjne banki.
Powód jest prosty: bigtechy nie są spętane regulacjami, dzięki czemu mogą się sprawniej poruszać na rynku. Rzecz w tym, że wchodząc na stricte regulowany rynek bankowy firmy technologiczne będą musiały dostosować się do wszystkich obowiązujących wymogów.
– Tu jest przewaga banków, które są przyzwyczajone do regulacji i potrafią się w tym odnaleźć – dodał Łukasz Węgrzyn.
Podkreślił on też, że przygotowywany przez władze unijne tzw. cyfrowy pakiet finansowy będzie stanowił prawdziwą rewolucję na rynku finansowym.