Bank Nomura doradzi Orlenowi, co zrobić z Możejkami
Zarząd PKN Orlen wybrał doradcę, który pomoże wypracować rekomendację co do przyszłości inwestycji w rafinerię w Możejkach na Litwie - poinformował w komunikacie zarząd spółki.
Zadaniem Banku Nomura będzie weryfikacja możliwości realizacji różnych scenariuszy – od utrzymania aktualnej sytuacji właścicielskiej i dalszej budowy wartości litewskiej spółki, po częściową lub całkowitą sprzedaż udziałów w litewskiej rafinerii.
– Dysponujemy własnymi analizami przyczyn niskiej rentowności Możejek i możliwych sposobów rozwiązania tego problemu. Obecnie potrzebujemy wsparcia ze strony doradcy, który w transparentnym procesie zbada rynek i precyzyjnie zdefiniuje optymalny scenariusz dla Orlenu i jego akcjonariuszy – stwierdza Jacek Krawiec, prezes zarządu PKN Orlen. Doradca może zebrać oferty od potencjalnych inwestorów: jakie pakiety ich interesują, w zamian za co, o jakich kwotach rozmawiamy – dodaje. Obecna strategia firmy zakłada angażowanie się w projekty poszukiwania i wydobycia ropy (tzw. upstream) oraz produkcji energii elektrycznej, dzięki której Orlen przekształci się w koncern mulitienergetyczny.
Orlen ma problemy z Możejkami wynikajże z odcięcia rafinerii od rurociągu „Przyjaźń” i konieczność zaopatrywania jej w surowiec drogą morską i kolejową. Dodatkowo, przyjęte ostatnio na Litwie przepisy pozwalają na utrzymywania 30 proc. zapasów obowiązkowych paliw poza granicami tego kraju, co sprzyjają importerom.
– W przypadku podjęcia decyzji o sprzedaży rafinerii bardzo ważnym elementem będzie cena – podkreśla Jacek Krawiec.
Jak podaje koncern, warunki wynegocjowane z doradca są korzystniejsze dla Orlenu od tych, które obowiązywały w umowach z doradcami zatrudnionymi do procesu akwizycji w roku 2006. Prace projektowe będą prowadzone przez międzynarodowy zespół doradców Banku Nomura, wyspecjalizowany w branży rafineryjnej.