Bank Millennium z nową strategią w październiku
Jacek Ramotowski: Jaka jest sytuacja Banku Millennium po zakończeniu w czerwcu planu naprawy?
Joao Bras Jorge: Bank ma bardzo solidne i bardzo wysokie wskaźniki kapitałowe. Przez ostatnie okresy osiągaliśmy bardzo dobre wyniki biznesowe, bank rozwijał się, przekroczyliśmy poziom trzech milionów aktywnych klientów detalicznych oraz skutecznie realizowaliśmy cele strategii, którą finalizujemy z końcem roku i szykujemy ambitny strategiczny plan na kolejne cztery lata.
Co było powodem rozpoczęcia planu naprawy?
Plan naprawy i program ochrony kapitału wprowadziliśmy w lipcu 2022 r. Przede wszystkim warto wspomnieć, że powodem uruchomienia planu naprawy było niespodziewane wprowadzenie powszechnych wakacji kredytowych, które skutkowały jednorazowym obciążeniem dla banku w wysokości blisko 1,3 mld zł.
Był to koszt, który musieliśmy ponieść w sytuacji, gdy koszt rezerwy na hipoteki frankowe banku był także wysoki. Pojawienie się kosztów wakacji oznaczało złamanie wymogów kapitałowych.
Wtedy zrozumieliśmy, że najlepszym rozwiązaniem dla banku będzie podjęcie planu naprawy i wykonanie go w bardzo szybkim harmonogramie. Od tego czasu w sposób bardzo wymagający, z dużą dyscypliną zrealizowaliśmy wszystkie kroki wymagane przez plan.
Od samego początku zdawaliśmy sobie sprawę, że był on dobrym rozwiązaniem, które jednak nie może być przedłużane. Nie byłoby dobrze dla banku, ze względów reputacyjnych, zaufania klientów, partnerów, władz, gdyby proces ten trwał długo.
Dlatego przeprowadziliśmy wiele transakcji pozwalających na lepsze wykorzystywanie kapitału, choćby transakcje sekurytyzacyjne, a jednocześnie wypracowaliśmy solidne wyniki finansowe i biznesowe. W ubiegłym roku rozwiązaliśmy kwestię niedoboru kapitału, jak również spełniliśmy wymagania MREL.
W 2024 r. z podjęciem decyzji o zakończeniu planu czekaliśmy na to, co wydarzy się z przedłużeniem wakacji kredytowych i na uchwałę Sądu Najwyższego w sprawie hipotek frankowych. Chcieliśmy się upewnić, że nie dojdzie do sytuacji, w której mogłyby się zmaterializować kolejne negatywne scenariusze.
Z końcem tego roku bank kończy realizację poprzedniej strategii, a w październiku ma być ogłoszona nowa, na lata 2025–28. Co w niej będzie?
Nową strategię planujemy zaprezentować w październiku, zatem nie podzielę się w tym momencie wszystkimi szczegółami. Ale kierunkowo mogę powiedzieć o głównych założeniach, jakie przyjęliśmy.
Funkcjonujemy w otoczeniu, które jest bardzo korzystne dla bankowości klienta indywidualnego. Środowisko bankowości detalicznej jest bardzo korzystne, gdyż mamy wyższe wynagrodzenia, zaufanie konsumentów, niższe bezrobocie, depozyty rosną, obserwujemy wzrost inwestycji prywatnych w fundusze inwestycyjne, ludzie zaciągają kredyty, pożyczki na wakacje, na remonty, na budowę domów.
Z drugiej strony obserwujemy, że przedsiębiorstwa nie inwestują tak ambitnie, jak wskazuje potencjał polskiej gospodarki. A zatem w nowej strategii przewidujemy wzmocnienie naszej bankowości dla przedsiębiorstw, dla średnich firm.
Chcemy wspierać polskie przedsiębiorstwa, aby mogły korzystać ze środków Unii Europejskiej, chcemy finansować je w zakresie poprawy wykorzystania energii, aby były w stanie spełniać wymagania ESG, których oczekują ich klienci z łańcucha dostaw, firmy międzynarodowe.
Chcemy wzmocnić obecność Banku Millennium jako banku dla firm i przedsiębiorców i to będzie z pewnością bardzo istotny element nowej strategii.
Pełna treść wywiadu jest dostępna w Miesięczniku Finansowym BANK