Bank: Loża komentatorów

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

Jaki będzie przyszły rok dla polskiej gospodarki i banków?

Krzysztof Kluza
Szkoła Główna Handlowa

W najbardziej prawdopodobnym wariancie, w przyszłym roku tempo wzrostu realnego produktu krajowego brutto (PKB) ok. 3,5 proc., bliską zeru inflację oraz 12- proc. bezrobocie na jego koniec. To także kolejne obniżki stóp procentowych oraz 2-3-procentowe osłabienie złotego do euro. W takich okolicznościach można się spodziewać wyraźnej poprawy osiągnięć banków, dzięki stabilnej poprawie wyniku na działalności bankowej oraz wyraźnemu zmniejszeniu odpisów na ryzyko kredytowe, zarówno w kredytach gospodarczych, jak i konsumenckich. Problemem widocznym na nadchodzący rok jest jednak bardzo asymetryczny bilans ryzyk, wyraźnie na korzyść zjawisk negatywnych. Choć z niewielkim prawdopodobieństwem, to jednak całkiem realne są dla polskiej gospodarki scenariusze o charakterze prawie katastroficznym. Przede wszystkim wiążą się z ryzykiem pogłębienia działań zbrojnych na Ukrainie – w szczególności, gdyby doszło do otwartej interwencji rosyjskiej. Pośrednio wynika z tych scenariuszy, także spowolnienie w gospodarce niemieckiej i innych krajów Unii Europejskiej – również bardzo niekorzystne dla Polski. Świadomi tych ryzyk są polscy przedsiębiorcy, bardzo ostrożnie podchodzący do ekspansji. Nawet w wariancie najbardziej prawdopodobnym, czyli zakładającym umiarkowany rozwój, nie należy się spodziewać dwucyfrowej dynamiki inwestycji przedsiębiorstw. W rezultacie, w jakimkolwiek wariancie nie można wciąż liczyć na powrót polskiej gospodarki na ścieżkę wzrostu sprzed światowego kryzysu z 2008 r.

Dariusz Winek
główny ekonomista Banku BGŻ

W 2015 r. gospodarka polska pozostanie na długookresowej ścieżce ożywienia. Mimo dobrych odczytów dynamiki PKB w III kw. 2014 r., tempo wzrostu w pierwszej połowie 2015 r. może spaść poniżej 3 proc., z perspektywą do przyspieszenia w drugiej połowie roku. Średniorocznie wzrost gospodarczy wyniesie zatem ok. 3 proc. Choć w nowy rok możemy wejść z inflacją w okolicach zera, to w kolejnych miesiącach należy się liczyć ze stopniowym jej wzrostem, głównie za sprawą cen energii i żywności. Będzie jednak powolny, hamowany przez utrzymujące się niskie ceny paliw i ewentualną aprecjację złotego. Średniorocznie wzrost cen nie powinien przekroczyć 1 proc. Wsparciem dla złotego będzie nadal stosunkowo wysoki dysparytet stóp procentowych oraz szybciej poprawiające się perspektywy gospodarcze dla Polski na tle strefy euro. Dlatego przewidywany na koniec roku kurs złotego w relacji do euro to 4,10, a w relacji do dolara 3,25. Na początku roku może przejściowo pogorszyć się sytuacja na rynku pracy, ale na jego koniec stopa bezrobocia powinna być zbliżona do 12 proc. Na wyniki banków niekorzystnie wpłyną m.in.: niższe marże depozytowe i kredytowe (szczególnie na kredytach konsumpcyjnych na skutek silnego obniżenia stopy lombardowej NBP), wyższe opłaty na rzecz BFG w skali sektora o ok. 1 mld zł, obniżone w połowie 2014 r. opłaty interchange (zwłaszcza że moż...

Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:

  • zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
  • wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
  • wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
  • zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.

Uwaga:

  • zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
  • wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).

Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:

  • bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI