Bank i Klient: Wszyscy mamy tyle samo praw

Panie Prezesie, co dla bankowca powinno oznaczać słowo etyka?

– Myślę, że etyka powinna dla każdego oznaczać to samo, choć pewnie k ażdy z nas trochę inaczej definiuje to poję – cie. Dla mnie w szczególności oznacza ona uczciwość, przestrzeganie pewnych zasad wobec ludzi, otoczenia, środowiska naturalnego. Zasad, które pozwalają być w zgodzie ze sobą, a jednocześnie nie krzywdzą innych. Uważam, że to bardzo ważne, aby szanować siebie, ale i też każdego człowieka, bez względu na jego status społeczny, materialny czy narodowość.

Wszyscy mamy tyle samo praw – do wyrażania swojego zdania, do emo – cji, odpoczynku, do odczuwania różnego rodzaju potrzeb i pragnień, a także do popełniania błędów. Ważne dla mnie jest, aby być w tym spójnym. Nie można być etycznym zawodowo, a nie być prywatnie czy na odwrót. Etyka oznacza więc dla mnie sposób na życie. W pracy przede wszystkim podkreśliłbym uczciwość, transparentność w relacjach z innymi pracownikami i z klientami. Tylko taki model współpracy istnieje w mojej świa – domości. Jestem też przekonany, że przestrzeganie tego standardu w relacjach z pracownikami przekłada się pozytywnie na klientów.

Banki, które przesadnie ryzykowały w inwestycjach są przez społeczeństwa państw zachodnich uznawane za współodpowiedzialne za kryzys finansowy 2007-2009. Jak Pan sądzi, kiedy banki osiągną taki sam poziom zaufania społecznego, jakim cieszyły się pr zed kryzysem? Wszyscy mamy tyle samo praw

– Instytucje bankowe na świecie czeka kilka lat ciężkiej pracy. Kryzys powstał, bo ludzie nie zachowywali się uczci – wie. Świat powinien przemienić swoje wartości i zasady. W moim przekonaniu powrót do rzetelności, sprawiedliwości, szanowania innych, ich własności i siebie pozwoli odbudować poziom zaufania społecznego do banków. Wspierajmy klientów naprawdę, sprzedając im tylko te produkty, które rozumieją i których potrzebują. W przeciwnym razie będą oni stale dołączali mentalnie do osób, które w kryzysie najbardziej ucierpiały i z pew – nością nie będzie to grono ambasadorów instytucji finansowych. Pamiętajmy też, że banki nie są jedynym ogniwem w go – spodarce. Są też inne instytucje komercyjne i państwowe, są ludzie, którzy ...