Bank i Klient: Depozytowe wyhamowanie

Krzysztof Maciejewski

NBP ogłosił, że poziom firmowych lokat bankowych w ostatnim kwartale 2012 r. spadł. Czy dzieje się tak, że przedsiębiorstwa wychodzą z depozytów ze względu na rosnące inwestycje? – Inne dane nie świadczą o tym, że inwestycje rosną – zauważa Andrzej P owierża, analityk rynku bankowego z Domu Maklerskiego Citi Handlowy. W jego ocenie chodzi tu raczej o niezbędne inwestycje odtworzeniowe ponoszone ze środków własnych. – Warto pamiętać, że w ubiegłym roku firmy miały rekordowo wysokie zasoby gotówki – dodaje. Z drugiej zaś strony, banki nieco ostrożniej podchodzą do udzielania kredytów korporacyjnych ze względu na osłabienie tempa wzrostu gospodarczego.

– Te kredyty często mają podwyższoną marżę, ale dzięki spadkowi stóp procentowych nominalne oprocentowanie kredytów pozostaje niskie i akceptowalne – ocenia przedstawiciel Domu Maklerskiego Citi Handlowy. Jednocześnie banki dość ochoczo promują kredyty ratalne i gotówkowe. Jakie są przesłanki? – P o pierwsze, jakość nowych kredytów udzielanych w 2011 i 2012 r. jest dużo lepsza od tych udzielanych w latach poprzednich. Po drugie, mimo opóźnienia ogłoszenia nowych rekomendacji T i S wiadomym jest, że regulator patrzy na kredyty konsumpcyjne łaskawszym okiem. Wreszcie, banki szukają wysokomarżowych produktów, które zrekompensują im spadek stóp procentowych – wylicza Andrzej Powierża.

Sezonowe spadki

Po znaczącym grudniowym wzroście, w styczniu 2013 r. odnotowano kolejny w ostatnich miesiącach bardzo silny spadek wolumenu depozytów przedsiębiorstw m/m (o prawie połowę przewyższający wcześniejszy wzrost). Zmiany te miały w dużym stopniu charakter sezonowy, były przy tym, co zazwyczaj podkreślają przedstawiciele NBP, charakterystyczne dla okresu przełomu roku. Grudniowy wzrost depozytów firm wynikał m.in. z przeksięgowania przez banki zamykające bilanse środków z kont rozrachunkowych na rachunki depozytowe firm, a także z samego czyszczenia bilansów przez te ostatnie. Natomiast styczniowy spadek był m.in. konsekwencją odtworzenia sald na k ontach rozrachunkowych przez banki oraz wypłat nagród i premii rocznych przez przedsiębiorstwa. Artur Kowalczyk, ekspert z Departamentu Analiz Makroekonomicznych i Sektorowych Banku BGŻ, uważa że przyczyn pogorszenia sytuacji na rynku depozytów przedsiębiorstw w 2012 r. należy szukać w różnych obszarach. – Niewątpliwie silne ograniczenie aktywności depozytowej przedsiębiorstw w tym okresie należy wiązać z pogłębiającym się spowolnieniem w krajowej gospodarce, przekładającym się na pogorszenie sytuacji finansowej przedsiębiorstw. Odzwierciedleniem tego był coraz silniejszy w kolejnych kwartałach 2012 r. spadek rocznej dynamiki ...