Bank i Klient: Banki wciąż mają wielki kapitał zaufania

TNS po raz dziwiąty przeprowadził dla Związku Banków Polskich badania dotyczące zaufania dla sektora bankowego. Tym razem sondaż opinii publicznej był prowadzony w trudnym ze względów reputacyjnych momencie. W mediach pojawiały się regularnie oskarżenia wobec banków. Widząc wyniki badań, był Pan zaskoczony?

– W takiej sytuacji, widząc wysoki poziom zaufania do sektora bankowego, można mieć poczucie zaskoczenia. Jednak warto zwrócić uwagę na głębszy charakter tego zjawiska. Tak jak te wyniki badania przeprowadzonego w pierwszym kwartale 2015 r. są zaskoczeniem dla różnego rodzaju komentatorów ze względu na to, co dzieje się w tej chwili w bankowości, tak samo dla konsumentów jest zaskoczeniem to, co się w tej chwili o bankach mówi.

Mówiąc o wynikach naszych badań, nie można ich interpretować tylko i wyłączne w kontekście pojedynczych wskaźników. Te wyniki tworzą pewną całość, z której wynika, że konsumenci obligują sektor bankowy do podjęcia działań zmierzających do wyeliminowania tych negatywnych trendów, których obecnie tak wiele się wymienia, dyskutując o bankach.

Ale dlaczego, według Pana, jest to tylko pozorne zaskoczenie, skoro z mediów bez przerwy wylewają się pomyje na banki i bankowców?

– Zaufanie jest tak szczególną kategorią oceny różnych instytucji, że nie zmienia się z dnia na dzień. Podobnie jak zaufania nie buduje się w ciągu chwili, tak również nie traci się go natychmiast.

Czyli jest dobrze, ale tylko dlatego, że zaufanie będzie spadało powoli, bo ma z czego spadać?

– Nie do końca tak jest. Przy ocenie zaufania warto zwrócić uwagę na sprawę, która umyka wielu komentatorom, a mianowicie tak zwany kapitał zaufania, który gromadzą instytucje.

...