Allianz Trade o polityce pieniężnej na rynkach wschodzących
Rozpoczęty w połowie 2023 roku globalny cykl obniżek stóp procentowych na rynkach wschodzących wchodzi w nową fazę. Po szerokiej fali luzowania, która trwała od początku 2024 roku do połowy 2025 roku, tempo zmian wyraźnie spadło.
Tylko cztery banki centralne gospodarek wschodzących dokonały obniżek stóp w listopadzie (w tym NBP), podczas gdy 11 z nich utrzymywało stopy na niezmienionym poziomie od sześciu miesięcy lub dłużej.
Polska jest jednym z nielicznych krajów, w których łagodzenie polityki pieniężnej postępuje zgodnie z oczekiwaniami. Nie wpływają na ten proces ani czynniki zewnętrzne, przyspieszające z reguły cykl łagodzenia – ani czynniki wewnętrzne, w tym inflacja.
Prawie 1/2 banków centralnych złagodziła politykę pieniężną mniej niż oczekiwano
Spośród 27 monitorowanych przez Allianz Trade banków, 25 formalnie pozostaje w cyklu łagodzenia, ale widać wyraźny podział: część – jak Meksyk, Polska, RPA czy Filipiny – nadal aktywnie luzuje politykę, podczas gdy inne, jak Węgry, praktycznie zakończyły proces z powodu ograniczeń fiskalnych i presji inflacyjnej.
Słabszy dolar w 2025 roku (jego wartość w stosunku do koszyka walut rynków wschodzących spadła od końca 2024 roku o 10%) dał rynkom wschodzącym większą swobodę w obniżaniu stóp.
Jednak rzeczywistość okazała się bardziej złożona: niemal połowa banków złagodziła politykę mniej niż oczekiwano, głównie w Europie Środkowej i Ameryce Łacińskiej. Powodem są lokalne napięcia – uporczywa inflacja bazowa, rosnące płace i niepewność fiskalna.
Rumunia jest tu podręcznikowym przykładem – mimo globalnej dezinflacji inflacja znów zbliżyła się do dwucyfrowego poziomu. W Ameryce Łacińskiej ostrożność banków centralnych wynika z ryzyka związanego z cenami żywności, wyborami i zadłużeniem.
Inwestycyjna strategia carry trade na rynkach wschodzących
Dotychczasowe luzowanie sprzyjało rynkom obligacji – rentowności spadły, a spready osiągnęły historyczne minima. Jednak wyceny są dziś wysokie, a przestrzeń do dalszych zysków ograniczona.
Inwestorzy coraz bardziej stawiają na strategię carry trade, wykorzystując różnicę realnych stóp procentowych (średnio 2 pkt proc. na korzyść rynków wschodzących).
To wspiera waluty takie jak real brazylijski, peso meksykańskie czy rand, ale rośnie ryzyko gwałtownych korekt, zwłaszcza w obliczu napięć geopolitycznych i pogarszającej się dyscypliny fiskalnej.
Czytaj także: Wydarzenia i opinie | Felieton | Nadchodzi globalna zima?
Dalsze luzowanie będzie zależeć od wyraźnego spadku inflacji bazowej i stabilizacji finansów publicznych. W przeciwnym razie jastrzębie nastawienie może powrócić, szczególnie w Brazylii czy Kolumbii.
Jedno jest pewne – cykl wchodzi w fazę, w której globalne czynniki ustępują miejsca lokalnym, a inwestorzy muszą działać bardziej taktycznie, selektywnie i z większą ostrożnością.
