Strefa VIP: Biznes, ale i misja
Przychodzi Justyna Kowalczyk na parapetówkę i mówi: No to wygraliście! Nie wdając się w szczegóły, czy jej reklamowi znajomi wzięli kredyt we frankach, czy w złotych, z prowizją czy bez, można chyba od razu się zgodzić, że na pewno wygrała Kowalczyk, a i Polbank EFG nie przegrał. Wszystkie banki, które są zaangażowane w sponsoring sportowy, robią dobry interes.
Artur St. Rolak
Współczesny sport nie może funkcjonować bez pieniędzy. Wyciąga po nie rękę przede wszystkim do stacji telewizyjnych oraz sponsorów, którzy stosunkowo tanio kupują sobie w ten sposób słupki oglądalności, rozpoznawania marki itp. I wszyscy – aż się wierzyć nie chce – są zadowoleni. Jakby rzeczywiście na tym wygrywali.
Korzyści sportowców są oczywiste. Bez pomocy sponsorów – swoich czy związku – nie mogliby trenować na najwyższym poziomie, używać najnowocześniejszego sprzętu ani kontrolować organizmu w najlepiej wyposażonych laboratoriach. Bez tych pieniędzy po prostu nie mogliby uprawiać swojego zawodu, byliby amatorami skazanymi na porażkę. Jeśli więc Justyna Kowalczyk mówi, że jej sukcesy poprzedza ciężka praca, której na co dzień nikt nie widzi, to nie jest to slogan reklamowy. Warunki do tej pracy – po prostu święty spokój – zapewnia jej sponsor.
Polbank EFG wspiera zresztą nie tylko naszą najbardziej utytułowaną biegaczkę, ale również Polski Związek Narciarski oraz imprezy sportowe dla dzieci, młodzieży i amatorów. – Przede wszystkim chcieliśmy nawiązać współpracę z Justyną Kowalczyk. Bardzo się ucieszyliśmy, że jest możliwość objęcia parasolem także innych biegaczy oraz skoczków. Nie chcieliśmy przy tym ograniczać się do reklamy i dlatego wspieramy np. Polbank Cup, czyli zawody dla najmłodszych adeptów narciarstwa, czy zakopiański Bieg Gąsieniców. To jak wartość dodana do biznesu – mówi Małgorzata Nycz, dyrektor departamentu w Polbank EFG.
Między kortem a boiskiem
„We are tenis” – reklamuje się BNP Paribas i wszystkie jego spółki zależne. Ten bank jest sponsorem wielkoszlemowego turnieju Roland Garros, Pucharu Davisa (czyli najstarszych obecnie rozgrywek drużynowych w światowym sporcie), Pucharu Federacji oraz kilkunastu turniejów niższej rangi. Właśnie BNP Paribas stał się patronem tytularnym reaktywowanego w tym roku turnieju Polish Open.
Swoje poletko na polskich kortach już dawno temu zagospodarował Bank Pekao S.A. Turniej w Szczecinie sponsorował początkowo Pomorski Bank Kredytowy, a po 1996 r., kiedy powstała Grupa Bankowa Pekao S.A., związki firmy z tenisem nie zostały zerwane. Dziś bank może się pochwalić, że jest sponsorem turnieju mającego w Polsce najdłuższą tradycję (od 1993 r.) oraz wybranego przez samych tenisistów najlepszą na świecie imprezą z cyklu ATP Challenger Tour (nagroda za rok 2001).
Poprzez Grupę Unicredit, do której Pekao należy i która jest strategicznym udziałowcem polskiego banku, stał się on także sponsorem Ligi Mistrzów UEFA. – Pekao to istotny członek grupy, a Polska jest jednym z czterech macierzystych rynków, na których działa Unicredit – mówi Arkadiusz Mierzwa, rzecznik prasowy i dyrektor Biura Komunikacji Zarządu Banku Pekao S.A. I dodaje, że ponieważ Unicredit jest bankiem paneuropejskim, a Pekao ogólnopolskim, to strategia sponsoringowa koncentruje się na imprezach sportowych w wybranych dyscyplinach czy trwających cały sezon rozgrywkach, a nie na wspieraniu poszczególnych drużyn lub zawodników. – Chcemy łączyć, a nie dzielić – dodaje rzecznik.
Polbank EFG jest częścią międzynarodowej grupy kapitałowej, jednak ma absolutnie wolną rękę w prowadzeniu działalności sponsorskiej. – Jesteśmy marką lokalną i mamy własną strategię budowania tej marki – zapewnia Małgorzata Nycz.
[...
Artykuł jest płatny. Aby uzyskać dostęp można:
- zalogować się na swoje konto, jeśli wcześniej dokonano zakupu (w tym prenumeraty),
- wykupić dostęp do pojedynczego artykułu: SMS, cena 5 zł netto (6,15 zł brutto) - kup artykuł
- wykupić dostęp do całego wydania pisma, w którym jest ten artykuł: SMS, cena 19 zł netto (23,37 zł brutto) - kup całe wydanie,
- zaprenumerować pismo, aby uzyskać dostęp do wydań bieżących i wszystkich archiwalnych: wejdź na BANK.pl/sklep.
Uwaga:
- zalogowanym użytkownikom, podczas wpisywania kodu, zakup zostanie przypisany i zapamiętany do wykorzystania w przyszłości,
- wpisanie kodu bez zalogowania spowoduje przyznanie uprawnień dostępu do artykułu/wydania na 24 godziny (lub krócej w przypadku wyczyszczenia plików Cookies).
Komunikat dla uczestników Programu Wiedza online:
- bezpłatny dostęp do artykułu wymaga zalogowania się na konto typu BANKOWIEC, STUDENT lub NAUCZYCIEL AKADEMICKI