Euro zyskuje w oczekiwaniu na raport z posiedzenia EBC
Euro nic nie robi sobie z publikacji minutes Fed, w których ujawnia się polaryzacja stanowisk w kwestii kolejnych podwyżek stóp procentowych. EUR/USD kieruje się na północ przygotowując test górnego ograniczenia średnioterminowej konsolidacji (1,15-1,16). Dziś raport z marcowego posiedzenia Europejskiego Banku Centralnego - powód do wzmożonej zmienności rynku walutowego.
Sprawozdanie z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej wskazuje, że podczas dyskusji istniała spora rozbieżność zdań między poszczególnymi przedstawicielami Komitetu. Część wskazywała na dostrzegalne ryzyka dla amerykańskiej gospodarki z zewnątrz. Inni postulowali dokonanie kolejnej podwyżki stóp procentowych już w kwietniu. Dotyczy to w szczególności regionalnych przedstawicieli FOMC, prezesów oddziałów Fed w kraju. Członkowie zarządu są dużo bardziej łagodnie nastawienie do polityki monetarnej. We wczorajszych minutes widać dysproporcje w ocenie tego, czy gospodarka w pełni wykorzystuje zasoby siły roboczej oraz czy ostatni wzrost inflacji to trwalsze zjawisko. Jastrzębie skrzydło Komitetu wyraziło szereg opinii sugerujących konieczność podniesienia oprocentowania na kolejnym posiedzeniu. Rynek wycenia obecnie praktycznie zerowe szanse na to, że stopy wzrosną pod koniec kwietnia. Większe niż 50-procentowe prawdopodobieństwo podwyżki sytuowane jest dopiero na grudzień br.
Rada Polityki Pieniężnej, zgodnie z oczekiwaniami, stóp procentowych nie zmieniła. W komunikacie napisano, że ujemnej dynamice cen w Polsce towarzyszy stabilny wzrost PKB. Obecny poziom stóp procentowych służy utrzymaniu dobrego zbalansowania gospodarki. W najbliższych kwartałach CPI pozostanie poniżej 0 proc. Ryzyko pogorszenia koniunktury na świecie oraz wahania cen surowców są podstawowymi źródłami niepewności dla koniunktury w naszym kraju. Według Rady, aktywności wspierana jest przez stabilny wzrost konsumpcji i rosnące inwestycje. Zwiększaniu popytu konsumpcyjnego sprzyja postępujący wzrost zatrudnienia oraz poprawa nastrojów konsumentów. Ponadto inwestycje są wspierane przez dobrą sytuację finansową firm, wysokie wykorzystanie ich zdolności produkcyjnych oraz relatywnie korzystne perspektywy popytu – czytamy w minutes. Towarzyszy temu stabilny wzrost akcji kredytowej. Tempo wzrostu gospodarczego jest jednocześnie ograniczane przez osłabienie popytu zewnętrznego. W ocenie przemawiającego na konferencji prasowej prezesa NBP M. Belki nie można powiedzieć, że jesteśmy dziś bliżej obniżki stóp procentowych, niż to miało miejsce przed miesiącem. Wzrost gospodarczy jest szybki, dlatego RPP nie przybliża się do cięcia oprocentowania. Powtórzył, że dobrze jest mieć możliwość zrobienia tego, jeśli ryzyka dla słabszego PKB i inflacji wzrosną.
A dziś w południe publikacja minutes Europejskiego Banku Centralnego (EBC). Inwestorzy będą przede wszystkim doszukiwać się wzmianek, które wskażą, czy możliwości dalszego obniżania stóp procentowych zostały rzeczywiście wyczerpane. Ponieważ taki wydźwięk komunikatu były niekorzystny z punktu widzenia celów, jakie chce osiągnąć EBC (wzrost inflacji, utrzymanie niskiego kursu EUR), żadnych jednoznacznych fragmentów sugerujących takie nastawienie oczekiwań nie należy. Mogą się jednak pojawić elementu pokazujące, czego po uruchomionym programie tanich pożyczek TLTRO II oczekuje EBC, co następnie będzie mogło zostać skonfrontowane z tym, czego spodziewa się rynek. Wczorajsze, nagłe odwrócenie spadkowej tendencji w notowaniach euro może sugerować, że są niewielkie szanse na to, iż EBC będzie w stanie jeszcze bardziej złagodzić politykę pieniężną. Tym bardziej, poprzez obniżanie stóp procentowych.
Damian Rosiński,
Dom Maklerski AFS