Ludowy Bank Chin uwalnia kurs juana
Ludowy Bank Chin postanowił zaskoczyć rynki finansowe rozpoczynając uwalnianie kursu juana usztywnionego dotychczas kursem referencyjnym na parze z dolarem. Interwencje przeprowadzane we wtorek i środę wywołały spekulacje dotyczące przesunięcia terminu podwyżki stóp procentowych w USA i wyraźne spadki wartości dolara na parach z walutami emerging markets.
Polscy importerzy mieli dobrą okazję do kupna waluty amerykańskiej, która w środę spadła o ponad 10 groszy w porównaniu z poniedziałkowym otwarciem (USDPLN był notowany nieco poniżej poziomu 3,74 PLN/USD). Skąd spadek ceny dolara? Kombinacja deprecjacji juana wraz ze spadkiem cen surowców zmniejszają szansę na oczekiwany wzrost inflacji w USA, która jest jedną z kluczowych składowych amerykańskiej polityki monetarnej. Im słabsze szanse na wzrost, tym większe prawdopodobieństwo odkładania terminu podniesienia stóp przez FED w ramach przeciwdziałania wzrostom kursu dolara. Jak widać, na całym zamieszaniu korzysta cały koszyk walut wschodzących.
Notowania GBPPLN po przebiciu poziomu 6 zł za funta oscylują obecnie w granicach 5,85 PLN/GBP. Wahania EURPLN w ostatnim tygodniu odbywały się w przedziale 4,1720-4,2130 PLN/EUR. Najniższy kurs EURPLN obserwowaliśmy w czwartek po publikacji danych inflacyjnych z Polski. W lipcu doszło do nieznacznego spadku deflacji do poziomu -0,7% r/r (przy oczekiwaniach na poziomie -0,8%r/r) doprowadzając do chwilowego spadku eurozłotego na poziom 4,1720 PLN/EUR. Tym sposobem mamy do czynienia z 5 miesiącem wzrostu wskaźnika inflacyjnego w czasie trwającej już w Polsce od ponad roku deflacji.
Monika Krzywda
analityczka AKCENTY