Grecja zostanie uratowana
Przedstawiona w nocy oferta reform pozwoli na uniknięcie scenariusza wyjścia Grecji za strefy euro i da uspokojenie na rynkach. Złoty już dyskontuje pozytywny rozwój wydarzeń w najbliższy weekend i będzie kontynuował wzrostowy trend także w kolejnych dniach. Powraca "normalny" handel na rynkach. Eurodolar stabilny, odporny na doniesienia w sprawie Grecji.
Grecki rząd przedstawił wiarygodną (w końcu!) propozycję reform. Władze w Atenach zwracają się do troiki o nowy pakiet pomocy w wysokości 53,5 mld EUR na trzy lata. W zamian zaproponowały oszczędności (m.in. podwyżkę VAT-u, reformę emerytur i administracji publicznej) rzędu 12-13 mld EUR. Grecja zgadza się na niemal wszystkie żądania wierzycieli z propozycji z 26 czerwca, którą naród odrzucił w referendum. Nie można jednak mówić o jednostronnej kapitulacji. Premier A. Cipras w zamian za reformy domaga się o wiele więcej niż w ubiegłym miesiącu. Chce restrukturyzacji długu oraz 35 mld EUR inwestycji na rzecz wzrostu (proponowanego wcześniej przez Komisję Europejską). Pakiet reform przewiduje ujednolicenie stawek podatku VAT w wysokości 23 proc. Podniesiony do tego poziomu ma zostać m.in. VAT od restauracji (obecnie obowiązuje 13-procentowa stawka). Na produkty podstawowe: prąd, wodę oraz hotele podatek wynosiłby 13 proc., a 6 proc. – w przypadku leków, książek i teatrów. Grecki rząd zaproponował również podwyższenie podatku od firm żeglugowych oraz zniesienie ulg podatkowych dla wysp (z niewielkimi wyjątkami dla najbardziej odległych). Z 26 do 28 proc. podniesiony zostanie podatek dochodowy od osób prawnych (CIT). Preferencyjne warunki podatkowe oraz dotacje do paliw utracić mają rolnicy. Wśród propozycji znalazło się także podniesienie wieku emerytalnego dla kobiet i mężczyzn do 67 lat; na emeryturę mogłyby przejść osoby, które ukończyły minimum 62 lata, ale mające 40-letni staż pracy. Rząd przewidział również deregulację niektórych zawodów, m.in. inżynierów, notariuszy i komorników. Władze w Atenach zaproponowały także zmniejszenie wydatków wojskowych o 300 mln euro do końca 2016 r. i szeroko zakrojony program prywatyzacji. Sprzedane mają zostać m.in. udziały państwa w spółce telekomunikacyjnej, a także porty w Pireusie i Salonikach. Rząd zapowiada też serię działań nakierowanych na walkę z unikaniem płacenia podatków i reorganizację systemu ich pobierania. Ma zostać powołana autonomiczna agencja do spraw kontroli wpływów z podatków, ścigania oszustw podatkowych i walki z przemytem paliw. W pakiecie zawarto także, będące dotychczas nie do zaakceptowania dla Aten, podwyżki podatków i cięcia w wydatkach państwa na emerytury. W zamian greckie władze chcą zrewidowania przez wierzycieli celów dotyczące nadwyżki pierwotnej kraju z uwagi na pogorszenie (po wprowadzeniu kontroli przepływów kapitału i zamknięciu banków) sytuacji gospodarczej kraju. Wcześniej przewidywano, że Grecja utrzyma pierwotną nadwyżkę budżetową na poziomie 1 proc. w bieżącym roku, 2 proc. w 2016 r., 3 proc. w 2017 r. i 3,5 proc. w 2018 r. Grecki rząd poinformował, że głosowanie w parlamencie w sprawie przedstawionych propozycji odbędzie się w piątek wieczorem. Dziś nad dokumentem pracować będą grupy robocze wierzycieli, w sobotę propozycjom przyjrzą się ministrowie finansów państw strefy euro, a na niedzielę planowany jest szczyt Eurogrupy i UE, który może albo dać zielone światło do rozpoczęcia rozmów o wsparciu dla Aten.
Przedstawiony parkiet reform jest, w naszej ocenie, wystarczający, by utrzymać Grecję w strefie euro. Pomimo wyższych niż pierwotnie zakładano oszczędności, rząd Ciprasa otrzyma zapewne niższe wymogi nadwyżki budżetowej i pakiet inwestycji na rzecz wzrostu. Będzie mógł więc „sprzedać” porozumienie, jako wygraną obu stron. Spodziewamy się uspokojenia sytuacji na rynkach i stabilniejszego handlu. Zgodnie z prognozą, złoty będzie systematycznie odzyskiwał siły.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS