Optymistyczne dane o polskim PKB

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

kiepas.marcin.admiral.markets.01.265x400Wyniki polskiej gospodarki są w obecnych warunkach więcej niż zadowalające. I to zarówno jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu gospodarczego, jak i o jego strukturę. A będzie jeszcze lepiej.

W ostatnim kwartale 2014 roku, jak wynika z opublikowanych dziś danych przez Główny Urząd Statystyczny (GUS), dynamika polskiego Produktu Krajowego Brutto (PKB) wprawdzie wyhamowała do 3,1% z poziomu 3,3% kwartał wcześniej, ale w takim otoczeniu rynkowym to wynik więcej niż świetny. I to zarówno jeżeli chodzi o dynamikę wzrostu gospodarczego, jak i o jego strukturę. W opisywanym okresie inwestycje zanotowały dynamikę na mocnym poziomie 9% R/R, przewyższając rynkowe oczekiwania i notując wynik tylko nieznacznie niższy niż w III kwartale (9,9% R/R). Popyt krajowy, będący głównym motorem wzrostu,  zanotował natomiast dynamikę na poziomie 4,6% R/R wobec 4,9% R/R kwartał wcześniej.

Analizując dane opublikowane przez GUS można z optymizmem patrzeć w przyszłość. Jakkolwiek obecny kwartał przyniesie prawdopodobnie niewielkie wyhamowanie wzrostu gospodarczego w Polsce, to w drugiej połowie roku będziemy obserwować odwrotne tendencje. Głównie za sprawą dalszej poprawy popytu krajowego oraz przyspieszenia dynamiki eksportu w efekcie spodziewanego ożywienia gospodarczego w strefie euro. Przede wszystkim w Niemczech, czyli u naszego największego partnera handlowego. Stąd też prognozujemy, że w całym 2015 roku polska gospodarka zanotuje tempo wzrostu przynajmniej na poziomie 3,5% R/R.

Opublikowana dziś przez GUS rewizja w górę danych o PKB do 3,1% z szacowanych wstępnie 3% nie stoi na przeszkodzie do obniżki stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej (RPP) na przyszłotygodniowym posiedzeniu. U jej źródeł leży bowiem przedłużająca się deflacja, a nie słaby wzrost gospodarczy. Dlatego dalej zakładamy, że zgodnie z ostatnimi sugestiami Marka Belki, w Radzie tym razem znajdzie się większość zdolna przegłosować cięcie kosztu pieniądza o 25 punktów bazowych, co sprowadzi główną stopę do 1,75%. Będzie to też jedyna taka obniżka, po której nastąpi roczny okres stabilizacji stóp, a następnie zaczną one być podwyższane. Dzisiejsze dane o PKB uświadamiają jedynie, że łagodzenie polityki monetarnej w marcu jest procesem nieco spóźnionym. Ta decyzja powinna zostać podjęta jeszcze pod koniec 2014 roku.

Złoty praktycznie nie zareagował na rewizję w górę danych o PKB. Dziś lekko traci on na wartości do euro i umacnia się do dolara, odreagowując wczorajsze ruchy. W drugiej połowie dnia polska waluta pozostanie przede wszystkim pod wpływem impulsów zagranicznych. Te zaś będą kształtowane w głównej mierze przez publikowane dane makroekonomiczne z USA. Inwestorzy poznają zrewidowany odczyt amerykańskiego PKB za IV kwartał 2014 roku (prognoza: 2,1%) oraz lutowe indeksy Chicago PMI (prognoza: 58 pkt.) i Uniwersytetu Michigan (prognoza: 94 pkt.).

O godzinie 10:40 kurs EUR/PLN testował poziom 4,1507 zł, USD/PLN 3,6963 zł, a CHF/PLN 3,8900 zł.

Marcin Kiepas
Admiral Markets AS Oddział w Polsce