GUS: sprzedaż detaliczna w sierpniu w górę powyżej oczekiwań, ale rekordowa inflacja uderza w konsumentów

GUS: sprzedaż detaliczna w sierpniu w górę powyżej oczekiwań, ale rekordowa inflacja uderza w konsumentów
Fot. stock.adobe.com/Seventyfour
Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter
Sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2022 r. była wyższa o 4,2% r/r oraz wyższa o 1,0% w porównaniu z lipcem 2022 r., poinformował Główny Urząd Statystyczny.

Po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym sprzedaż detaliczna w cenach stałych w sierpniu 2022 r. była o 1,6% wyższa w porównaniu z lipcem br.

– czytamy w komunikacie.

Sprzedaż detaliczna w cenach bieżących w sierpniu była wyższa niż przed rokiem o 21,5% i wyższa o 1,7% m/m, podano także.

Czytaj także: Maleje ryzyko wystąpienia technicznej recesji w Polsce >>>

„W sierpniu 2022 r. wzrost sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) w porównaniu z analogicznym okresem 2021 r. odnotowały jednostki z grup: 'farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny’ (o 13,7%), 'pozostałe’ (o 10,9%), 'tekstylia, odzież, obuwie’ (o 8,4%) oraz 'żywność, napoje i wyroby tytoniowe’ (o 7,4%). Najgłębszy spadek sprzedaży wykazały podmioty handlujące paliwami stałymi, ciekłymi i gazowymi (o 14,2%)” – czytamy dalej.

Poniżej dane o zmianach sprzedaży detalicznej w sierpniu w ujęciu rocznym (ceny stałe)

Wyszczególnienie% r/r
Ogółem4,2
  w tym: 
Pojazdy samochodowe, motocykle, części-6,8
Paliwa stałe, ciekłe i gazowe-14,2
Żywność, napoje i wyroby tytoniowe7,4
Pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach*
Farmaceutyki, kosmetyki, sprzęt ortopedyczny13,7
Tekstylia, odzież, obuwie8,4
Meble, RTV, AGD-2,8
Prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach-1,6
Pozostałe10,9

* – brak informacji lub konieczność zachowania tajemnicy statystycznej.

Konsensus rynkowy wynosił 3,7% wzrostu r/r (sprzedaż w cenach stałych).

Udział e-handlu w sprzedaży detalicznej wzrósł do 8,9% w sierpniu

Udział sprzedaży przez internet w sprzedaży detalicznej (ceny bieżące) wzrósł do 8,9% w sierpniu 2022 r. z 8,4% przed miesiącem, podał także GUS. Wartość sprzedaży przez internet spadła o 0,4% w ujęciu miesięcznym.

„W sierpniu 2022 r. w porównaniu z lipcem br. odnotowano wzrost wartości sprzedaży detalicznej przez internet w cenach bieżących (o 6,6%). Udział sprzedaży przez Internet w sprzedaży 'ogółem’ zwiększył się z 8,4% w lipcu br. do 8,9% w sierpniu br. Spośród prezentowanych grup o znacznym udziale sprzedaży przez internet wzrost udziału raportowały przedsiębiorstwa zaklasyfikowane do grup: 'prasa, książki, pozostała sprzedaż w wyspecjalizowanych sklepach’ (z 21,5% przed miesiącem do 22,2%) oraz 'meble, rtv, agd’ (odpowiednio z 16,1% do 16,6%), natomiast spadek udziału odnotowano w grupie 'tekstylia, odzież, obuwie’ (z 22,8% do 21,1%)” – czytamy w komunikacie.

Analitycy: w najbliższych miesiącach handel może się znaleźć w stagnacji

Dane o sprzedaży detalicznej w sierpniu były nieco wyższe od oczekiwań rynku – roczna dynamika wyniosła 4,2 proc. vs oczekiwane 3,0 proc. W najbliższych miesiącach handel może się jednak znaleźć w stagnacji – rekordowa inflacja uderza w siłę nabywczą konsumentów – wskazują ekonomiści.

SERGIEJ DRUCHYN, PIE:

„Sprzedaż detaliczna wzrosła w sierpniu o 4,2 proc., nieznacznie powyżej prognoz (3 proc.). Komentarz GUS wskazuje, że wzrost obrotów widoczny jest głównie w handlu farmaceutykami oraz tekstyliów. Dalej obserwujemy słabe wyniki sprzedaży dóbr trwałych np. samochodów oraz sprzętu RTV i AGD. Dodatkowo wysokie ceny benzyny skutkują mniejszym ruchem na stacjach paliw.

Badania koniunktury wskazują na słabe nastroje wśród przedsiębiorstw handlowych. Znaczny odsetek firm raportuje wysokie zapasy. Dodatkowo rośnie liczba przedsiębiorstw, które napotykają barierę w postaci niedostatecznego popytu. Spowolnienie najczęściej dotyka mikrofirmy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa.

Dlatego spodziewamy się, że w najbliższych miesiącach handel znajdzie się w stagnacji. Rekordowa inflacja uderza w siłę nabywczą konsumentów.

W sierpniu wzrost cen jest był o około 4 proc. wyższy niż wynagrodzeń”.

PKO BANK POLSKI:

„Sprzedaż detaliczna wzrosła w sierpniu realnie o 4,2 proc. rdr. Przyspieszenie wobec 2 proc. rdr w lipcu to efekt kalendarzowy. Podobnie jak w poprzednich miesiącach rośnie tylko sprzedaż towarów podstawowych – żywności, kosmetyków i odzieży”.

ALIOR BANK:

„Sprzedaż detaliczna w sierpniu zaskoczyła lekko pozytywnie, rosnąc o 4,1 proc. rdr wobec oczekiwań w okolicy 3 proc. rdr. Po wyrównaniu sezonowym odnotowany został wzrost o 1,6 proc. mdm, co jest sugestią, że po okresie znacznego spadku aktywności konsumentów w czerwcu i lipcu, w sierpniu doszło do lekkiego ożywienia. Patrząc na strukturę danych szczególną poprawę widać w obszarze motoryzacji, gdzie prawdopodobnie obserwujemy skutki poprawy dostępności nowych samochodów. Trochę jest też tu efektów bazy. Trwałość tych tendencji jednak może budzić wątpliwości i w najbliższych miesiącach ten odłożony popyt będzie zapewne szybko wygasał.”.

Perspektywy sprzedaży detalicznej i szerzej konsumpcji gospodarstw domowych pozostają negatywne przy dochodach podgryzanych solidnie przez inflację, co będzie częściowo amortyzowane przez luźną politykę fiskalną rządu oraz pozostającą w kraju dużą liczbę migrantów z Ukrainy.

ING BANK ŚLĄSKI:

„Ostatnie miesiące wskazywały na niski popyt na dobra trwałego użytku, co wiążemy z wysoką niepewnością i słabymi nastrojami konsumentów. Pomimo sygnałów pewnego osłabienia utrzymuje się natomiast wzrost sprzedaży dóbr pierwszej potrzeby (żywność, odzież i obuwie, farmaceutyki). Pewnym wsparciem pozostaje tu popyt ze strony uchodźców z Ukrainy.

W kolejnych miesiącach wzrost cen może zacząć odciskać większe piętno na decyzjach zakupowych i skłaniać gospodarstwa domowe do ostrożności w wydatkach, zwłaszcza w kontekście ryzyka zwiększonych kosztów utrzymania mieszkania w okresie jesienno-zimowym (ogrzewanie, energia elektryczna).

Dzisiejsze dane wpisują się w scenariusz stopniowego spowolnienia gospodarczego ze słabnącą konsumpcją, która w drugiej połowie roku będzie rosła wyraźnie wolniej niż w pierwszej, kiedy zniesienie restrykcji epidemicznych pozwoliło na realizację wcześniej ograniczonego popytu w usługach i wydatkowanie zgromadzonych w pandemii oszczędności. Sierpniowy zestaw danych (przemysł, handel, budownictwo) nie neguje naszych prognoz wzrostu PKB w III kw. 2022 r. w okolicach 3 proc. rdr, co oznacza wzrost o ok. 0,6 proc. kdk (po odsezonowaniu)”

MONIKA KURTEK, BANK POCZTOWY:

„Sprzedaż detaliczna w sierpniu, w ujęciu nominalnym, nadal rosła w dwucyfrowym tempie, a nawet tempo to uległo zwiększeniu w porównaniu do odczytów z wcześniejszych dwóch miesięcy. Ma to oczywiście związek z inflacją, a w szczególności ze wzrostem cen towarów, który w sierpniu był jeszcze wyższy niż w lipcu i wyniósł – jak wskazują wyliczenia – 16,3 proc. rdr. W ujęciu realnym, w związku z tym, dynamika sprzedaży detalicznej była istotnie niższa i wyniosła 4,2 proc. rdr.

Dane dotyczące sprzedaży detalicznej po lipcu i sierpniu wskazują, że konsumpcja w Polsce hamuje w porównaniu z wcześniejszymi kwartałami, i jednocześnie należy spodziewać się kontynuacji tego trendu w kolejnych miesiącach.

Struktura sierpniowej sprzedaży, mimo że jej dynamika była wyższa od lipcowej i prognoz rynkowych, jest właściwie taka sama jak miesiąc wcześniej. W ujęciu rocznym nadal widać spadek sprzedaży samochodów, paliw, mebli, rtv, agd, czy prasy i książek. Hamowanie konsumpcji znajdzie odzwierciedlenie w dynamice PKB, która w III kw. będzie na pewno niższa od zanotowanej w II kw. br.”.

MARIUSZ ZIELONKA, KONFEDERACJA LEWIATAN:

„Sprzedaż detaliczna w ciągu roku urosła realnie o 4,2%. To wynik lepszy niż przed miesiącem (2%) oraz znacznie wyższy niż oczekiwania rynku (3%). To też sygnał, że wygaszanie popytu konsumpcyjnego nie jest tak szybkie jak można było się spodziewać. Wygląda na to, że we wrześniu nie powinno stać się nic nadzwyczajnego i ten dodatni, zaskakujący, trend zostanie utrzymany. Po dzisiejszych danych jest prawie pewne, że w III kwartale wzrost gospodarczy będzie dodatni zarówno w ujęciu rocznym, jak i kwartalnym.  Ujemny wpływ na PKB będzie miało natomiast „schodzenie” ze stanów magazynowych oraz ujemne saldu bilansu zagranicznego.

W ciągu miesiąca Polki i Polacy kupili produktów za kwotę wyższą o 1% niż przed miesiącem. Ten wzrost nie jest zaskoczeniem. Sierpień br. miał o jeden dzień handlowy więcej niż lipiec. Potwierdzają się też dane sprzed miesiąca, że konsumenci zdecydowanie bardziej przesunęli preferencje zakupowe na produkty pierwszej potrzeby – leki, żywność czy ubrania i obuwie. Realnie sprzedaż tych produktów wzrosła odpowiednio o 13,7%, 7,4% i 8,4%. Wysoka sprzedaż ubrań i obuwia to zapewne wynik przygotowań do sezonu jesienno-zimowego i związanych z tym wyprzedaży w sklepach oraz kompletowania wyprawki szkolnej.

Miękkie dane GUS o koniunkturze konsumenckiej zdają się przeczyć twardym danym o produkcji i sprzedaży.

Nastroje społeczne są nadal złe, jeszcze gorzej patrzymy w najbliższą przyszłość. Te negatywne nastroje mogą być wynikiem codziennej porcji złych wiadomości dotyczących inflacji, wojny, energii i nie przekładają się na realny spadek popytu. Być może przekładają się one na razie na ograniczenie korzystania z różnych usług”.

Źródło: Główny Urząd Statystyczny / GUS, ISBnews, PAP BIZNES, Konfederacja Lewiatan