Reforma OFE zmienia bilans popytu i podaży na giełdzie
Krajowe rynki finansowe "żyją" dziś praktycznie wyłącznie zmianami w systemie emerytalnym. Przeniesienie obligacji z OFE do ZUS, dobrowolność wyboru oraz przenoszenie środków z funduszy emerytalnych do ZUS stopniowo na 10 lat przed przejściem na emeryturę zostało jednoznacznie odebrane jako zła wiadomość dla giełdy.
Takie rozwiązania będą skutkować podażą akcji ze strony OFE w przyszłym roku, co bez wątpienia zmienia bilans popytu i podaży na warszawskim parkiecie. OFE przestaną być postrzegane jedynie jako źródło popytu na akcje. To jest szczególnie groźne w obecnej sytuacji, gdy polskie akcje pod względem wskaźników wyceny, są mało atrakcyjne na tle rynków w regionie. Trudniej ocenić wpływ zmian w OFE na rynek obligacji, bo co prawda też tracą, ale tak samo jest na większości rynków dłużnych na świecie. Przekonanie o odradzaniu się koniunktury gospodarczej w połączeniu z oczekiwanym ograniczeniem skupu aktywów w USA powodują wyprzedaż papierów dłużnych. Słabość złotego można natomiast bardziej wiązać ze zniżką euro, niż z wydarzeniami wokół OFE i rozczarowaniem nimi inwestorów zagranicznych.
Posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej niewiele wniosło do dyskusji o przyszłych stopach procentowych. Padła jasna deklaracja, że do końca tego roku nie dojdzie do żadnych zmian. Podobny wydźwięk będą miały zapewne dzisiejsze posiedzenia EBC i Banku Anglii. Trudno się spodziewać, by te gremia podjęły jakieś działania zanim zapadną w Ameryce decyzje odnośnie skali skupu aktywów i poznamy w pełni reakcje rynków na rozwiązania w tym względzie.
Rynki nieruchomości
Mocnego wzrostu doświadczył w sierpniu wskaźnik koniunktury w niemieckim budownictwie. PMI dla tego sektora wzrósł z lipcowych 51,5 pkt do 55,1 pkt. Był to najlepszy wynik od blisko 1,5 roku. Utrzymywała się przy tym wyraźna nierównowaga rozwoju koniunktury w poszczególnych segmentach rynku budowlanego. Podczas gdy w przypadku obiektów komercyjnych, takich jak biura, centra handlowe, czy magazyny, tendencje wzrostowe są bardzo mocne, to w budownictwie infrastrukturalnym i mieszkaniowym były wyraźnie słabsze, a miesiąc wcześniej mieliśmy w ich przypadku nawet spowolnienie. Niepokojący był kolejny spadek nowych zamówień, co nie rokuje dobrze koniunkturze w kolejnych miesiącach. Nowe zamówienia obniżają się nieustannie od 17 miesięcy, a sierpniowy wynik był najsłabszy od kwietnia. Nastroje niemieckich przedsiębiorstw budowlanych w minionym miesiącu poprawiły się i były najlepsze od 4 miesięcy. Firmy zwiększały kolejny miesiąc zatrudnienie, ale siła tego zjawiska była niewielka.
Zespół analiz
Home Broker