Santander Bank Polska: zysk netto spadł do 81,5 mln zł w IV kwartale; rekomendacja ws. ugód z frankowiczami po ankiecie i pilotażu
Oczekiwania siedmiu biur maklerskich, co do zysku netto Santander Bank Polska za czwarty kwartał, wahały się od 102,7 mln zł do 270 mln zł.
W całym 2020 roku zysk netto grupy Santander Bank Polska wyniósł 1,04 mld zł, czyli spadł o 51,5 proc.
Bank podał, że wpływ na pogorszenie wyników miało między innymi zwiększenie do 322 mln zł rezerwy na zobowiązania sporne i inne aktywa (w tym większość dotyczyła roszczeń związanych z walutowymi kredytami hipotecznymi), utworzenie dodatkowego odpisu związanego z COVID-19 w wysokości 121 mln zł, czy zawiązanie rezerwy na restrukturyzację zatrudnienia (154 mln zł).
Czytaj także: Santander Bank Polska: wynik brutto w IV kw. 2020 r. niższy o 209,3 mln zł przez rezerwy na kredyty walutowe >>>
Odpisy z tytułu utraty wartości kredytów wyniosły 456,7 mln zł, czyli były zgodne z oczekiwaniami rynku, który zakładał 458,2 mln zł odpisów w przedziale oczekiwań od 422,7 mln zł do 484 mln zł.
Wskaźnik kosztu ryzyka kredytowego w IV kwartale wyniósł 1,21 proc., podczas gdy w III kwartale był na poziomie 1,07 proc.
Wynik odsetkowy
Wynik odsetkowy banku w czwartym kwartale wyniósł 1.410,7 mln zł i również okazał się zgodny z oczekiwaniami analityków, którzy liczyli, że wyniesie on 1.406,1 mln zł (w przedziale oczekiwań 1.382 – 1.439 mln zł).
Marża odsetkowa netto za IV kwartał 2020 roku wyniosła 2,66 proc. i była na tym samym poziomie co w III kwartale 2020 roku.
Wynik z opłat i prowizji
Wynik z opłat i prowizji wyniósł 569,3 mln zł i był nieznacznie, 2 proc., powyżej szacunków rynku, który spodziewał się 559,3 mln zł (oczekiwania wahały się od 547,2 mln zł do 577,9 mln zł).
Koszty banku
Koszty banku w IV kwartale wyniosły 993 mln zł i były zgodne z rynkowymi oczekiwaniami (988,3 mln zł).
Bank podał, że zawiązał rezerwę na ryzyko prawne dotyczące kredytów hipotecznych w walutach obcych w kwocie 209 mln zł i na ryzyko prawne związane ze zwrotem części opłat z tytułu kredytów konsumpcyjnych spłaconych przed terminem w kwocie 69 mln zł. Obie te rezerwy zwiększyły pozostałe koszty operacyjne.
Bank odnotował pozytywną zmianę wartości godziwej akcji VISA Inc. w IV kwartale w wysokości 18 mln zł.
Wskaźnik C/I grupy był w 2020 roku na poziomie 51,9 proc. wobec 47,2 proc. w 2019 roku.
Łączny współczynnik kapitałowy wynosi 20,04 proc., a CET1 18,01 proc.
Santander Bank Polska spodziewa się dalszego wzrostu wyniku odsetkowego
Santander Bank Polska spodziewa się dalszego wzrostu wyniku odsetkowego w kolejnych kwartałach, widzi zwiększone zainteresowanie klientów nowym finansowaniem – poinformował prezes banku Michał Gajewski.
Wynik odsetkowy banku w czwartym kwartale 2020 roku wyniósł 1.411 mln zł, czyli wzrósł o 2 proc. w ujęciu kwartalnym.
Wygląda na to, że wynik odsetkowy „ubił” dno w III kwartale i w kolejnych kwartałach powinien wzrosnąć.
– powiedział podczas telekonferencji Gajewski.
Prezes poinformował, że klienci banku wracają do rozmów dotyczących nowego finansowania i liczy, że w tym roku nastąpi jego zwiększenie. Spodziewa się, że kredyty ogółem wzrosną w sektorze o ponad 4 proc.
„Widzimy relatywnie niski poziom wykorzystania linii kredytowych (…) ale już zauważamy, że pojawiają się nowe zapytania kredytowe z niektórych branż, które mogą wskazywać, że firmy zaczynają myśleć o inwestycjach i to napawa nas optymizmem, jeśli chodzi o najbliższe kwartały” – powiedział Gajewski.
„Widzimy, że odbudowujemy sprzedaż po okresie największego nasilenia pandemii, ciągle nam jednak trochę brakuje do wolumenów sprzed marca” – powiedział Gajewski.
Będzie pilotaż dotyczący ugód ws. kredytów frankowych
Zarząd Santander Bank Polska przedstawi swoją rekomendację dotyczącą propozycji KNF w sprawie zawierania ugód z frankowiczami, gdy pozna wyniki ankiety przeprowadzonej wśród swoich klientów i po pilotażu w tej sprawie – poinformował prezes banku Michał Gajewski.
„Aktywnie uczestniczymy w rozmowach (…) dzisiaj za wcześnie, by powiedzieć czy weźmiemy w tym udział, prowadzimy badania z naszymi klientami, musimy się ich spytać, czy ta propozycja będzie im się podobała” – powiedział Gajewski.
Pracujemy razem z KNF, żeby to lepiej zrozumieć, żeby lepiej wycenić te ryzyka, które wiążą się z tą propozycją, ale decyzji nie podjęliśmy.
Prezes poinformował, że bank przeprowadzi wśród swoich klientów pilotaż tego rozwiązania.
„Również będziemy chcieli zrobić pilotaż i mając te wszystkie dane podejmiemy decyzję” – powiedział Gajewski.
Poinformował, że decyzja w tej sprawie ostatecznie będzie musiała być podjęta przez walne zgromadzenie akcjonariuszy.
„Rozmawiamy na ten temat z akcjonariuszami, na bieżąco informujemy ich o wynikach prac” – powiedział Gajewski.
Prezes nie podał, kiedy zapaść może decyzja w tej sprawie.
„Data podana przez Sąd Najwyższy powoduje, że będziemy musieli przyspieszyć kilka decyzji wokół naszych prac” – powiedział Gajewski, nie podając szczegółów.
Czytaj także: Ugody z frankowiczami: jak wygląda sytuacja w poszczególnych bankach?
Według wcześniejszych informacji Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Manowska wystąpiła z wnioskiem o rozstrzygnięcie przez skład całej Izby Cywilnej SN zagadnień prawnych dotyczących tematyki kredytów walutowych. Posiedzenie Izby Cywilnej w tej sprawie wyznaczono na 25 marca.
Pod koniec 2020 roku przewodniczący KNF Jacek Jastrzębski zaproponował bankom, by przedstawiły klientom atrakcyjne dla nich warunki ugód. Nadzorca chciał, by banki wychodziły z propozycjami pozasądowych ugód, które byłyby dla klientów banków realną alternatywą do ścieżki sądowej.
Nadzorcza oczekiwał, że decyzje w sprawie polubownego rozwiązania spraw frankowych będą podejmowane indywidualnie przez poszczególne banki, ale liczył, że uda się wypracować rozwiązanie, dzięki któremu dojdzie do zawierania ugód na szeroką skalę.
W odpowiedzi na propozycję przewodniczącego KNF, powstał międzybankowy zespół, z udziałem UKNF i większości banków, które posiadają w portfelu walutowe kredyty mieszkaniowe i przy zaangażowaniu ZBP.
Wyniki obciążone rezerwą na małe TSUE
Zysk netto Santander Bank Polska w czwartym kwartale 2020 roku spadł do 81,5 mln zł i był 45,1 proc. niższy od oczekiwań analityków. Zdaniem analityków na słabszych wynikach zaważyło głównie zawiązanie rezerw na tzw. małe TSUE, wskazują jednak na poprawę wyniku odsetkowego i prowizyjnego. Początkowa reakcja rynku może być negatywna.
MICHAŁ KONARSKI, BM MBANKU:
„W mojej opinii słabsze wyniki wynikają z zawiązania rezerw na tzw. małe TSUE w pozostałych kosztach operacyjnych w kwocie 69 mln zł. W kosztach tych są także uwzględnione rezerwy na kredyty frankowe oraz rezerwa restrukturyzacyjna, ale bank już wcześniej o nich informował. Co ciekawe bank rozwiązał rezerwę na COVID-19 w kwocie 29 mln zł.
Bank ma bardzo silną pozycje kapitałową, jeszcze lepszą niż na koniec III kwartału, wynik odsetkowy i prowizyjny zaczął odbijać. Początkowa reakcja rynku może być jednak negatywna”.