Koronawirus w Polsce: co dalej z obostrzeniami? Najpierw powrót nauki stacjonarnej i odmrożenie handlu
W najbliższych dniach będziemy pracować nad protokołami sanitarnymi, na wszelki wypadek gdyby sytuacja się poprawiała lub gdyby umożliwiła jakieś uwolnienie, luzowanie restrykcji.
„My nie wykluczamy tego do końca, że po tej fazie ogłoszonych restrykcji do końca stycznia, że będą wtedy pewne zmiany. Postaramy się na początku przyszłego tygodnia je zakomunikować” – powiedział premier.
Czytaj także: Hotele i restauracje zostaną otwarte w lutym? Rząd wypracuje protokoły sanitarne >>>
„Sytuacja jest na tyle dynamiczna, jest na tyle niewiadoma, że dziś musimy zachować daleko idącą pokorę wobec potencjalnych scenariuszy. Być może one będą nieco bardziej pozytywne, należy w to wierzyć, taką ewentualność dopuszczamy. Ale może też być tak, że sytuacja się pogorszy za tydzień i wtedy trzeba będzie te obostrzenia utrzymywać” – dodał.
„Spadek PKB Polski w 2020 roku może być mniejszy niż 4,6 proc.”
Skala spadku PKB Polski w 2020 r. może być mniejsza niż założone w prognozach resortu finansów 4,6 proc. – ocenił premier Mateusz Morawiecki.
Premier zapytany, ile mógł wynieść spadek PKB Polski w 2020 r., powiedział: „Ostateczne wyniki poznamy dopiero za kilka tygodni, wstępnie mogę powiedzieć, że rzeczywiście może być (spadek PKB – przyp. red.) płytszy, sytuacja może być nieco lepsza niż prognozowało Ministerstwo Finansów”.
„Aczkolwiek, niestety listopad i grudzień dla gospodarki to nie były dobre miesiące, za wcześnie dziś, żeby mówić czy to będzie spadek o 3,5 proc. czy poniżej 4 proc. Jeszcze za wcześnie, ale mamy nadzieję, że to będzie lepszy wynik niż we wcześniejszej prognozie MF” – dodał.
W ustawie budżetowej Ministerstwo Finansów założyło, że spadek PKB Polski w 2020 r. wyniósł 4,6 proc.
Strategia rządu ws. odmrażania życia gospodarczego i społecznego
Strategia rządu ws. odmrażania życia gospodarczego i społecznego zakłada, że w pierwszej kolejności przywrócona zostanie nauka stacjonarna w szkołach; w przypadku branż – w pierwszej kolejności zwolniony z obostrzeń będzie handel – powiedział podczas wtorkowej sesji Q&A minister zdrowia Adam Niedzielski.
„Jeśli chodzi o lokale gastronomiczne, to w tym przypadku opieramy się na bardzo konkretnych badaniach, przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, które mówią o pewnym ryzyku otwierania poszczególnych branż gospodarczych. (…) Zarówno branża gastronomiczna, jak i siłownie, fitness są na szczycie tych podmiotów czy tych miejsc, gdzie dochodzi potencjalnie do ryzyka transmisji koronawirusa. Nie ma tutaj też dobrej, łatwiej odpowiedzi, że zrobimy to zaraz, że zrobimy to w pierwszej kolejności” – powiedział Niedzielski.
Czytaj także: Przedsiębiorcy apelują do rządu o uzgodnienie planu odmrażania gospodarki >>>
„W pierwszej kolejności, raczej nasza strategia polega na przywracaniu tradycyjnej edukacji, a patrząc na różne branże gospodarki, to – z punktu widzenia bezpieczeństwa – wydaje się, że handel jest na górze, tam stosunkowo najmniejsze jest ryzyko” – dodał.
