Koronawirus w Polsce: rząd wydłuża obostrzenia do 31 stycznia, ale dzieci klas I-III wcześniej wrócą do szkół
„Ważąc wszystkie za i przeciw, również opierając się na modelach prognostycznych (…) doszliśmy do wniosku, że krokiem najbardziej nieśmiałym, który możemy wykonać, a który jednocześnie w sensie symulacji przez nas prowadzonych (…) nie stanowi zagrożenia, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach 1-3” – powiedział Niedzielski.
Od 18 stycznia zdecydowaliśmy się o utrzymaniu wszystkich dodatkowych obostrzeń, oprócz uruchomienia nauczania stacjonarnego w klasach 1-3 szkół podstawowych.
Z prezentacji KPRM wynika, że wydłużone obostrzenia epidemiczne obowiązują do 31 stycznia.
➡️ Od 18 stycznia uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół ❗ pic.twitter.com/IWQPoR9c93
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 11, 2021
Kiedy obostrzenia zostaną poluzowane?
Trudno powiedzieć, kiedy obostrzenia epidemiczne zostaną na pewno poluzowane – powiedział w trakcie konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Dodał, że przy utrzymywaniu się liczby nowych zachorowań w okolicy 10 tys. dziennie trudno będzie o odważne luzowanie ograniczeń.
„Generowanie czy tworzenie, definiowanie warunków, kiedy na pewno po 1 lutego będziemy mieli (…) luzowanie obostrzeń jest obecnie niemożliwe” – powiedział Niedzielski.
Zobacz więcej najnowszych wiadomości o pandemii koronawirusa >>>
„Będziemy przede wszystkim uważnie monitorowali wszystkie informacje, będziemy dokonywali cały czas pełnej analizy tego, co się będzie działo po otwarciu szkół dla klas 1-3, a trudno zakładać, że nie będzie to miało żadnego efektu. Ten 2-tygodniowy okres pozwoli nam też stopniowo, krok po kroku podejmować decyzje. Ale na pewno nie można liczyć, że w przypadku ustabilizowania sytuacji, zakładając że będziemy na średnim poziomie 10 tys. zachorowań, dokonamy odważnego kroku poluzowania” – dodał.
Dodał, że rząd przy podejmowaniu decyzji o luzowaniu obostrzeń kieruje się analizą szeregu czynników: sytuacji zachorowań poza granicami kraju, przepustowości systemu opieki zdrowotnej, liczbie zlecanych testów przez POZ czy dynamice zachorowań.