Bankowość w Europie Środkowo-Wschodniej: zaangażowanie się opłaci

Udostępnij Ikona facebook Ikona LinkedIn Ikona twitter

130515.raiffeisen.bank.02.250x78

  • Banki w krajach Europy Środkowo-Wschodniej osiągają lepsze wyniki niż banki w strefie euro;
  • Wysokie zyski drugi rok z rzędu;
  • Wskaźnik kredytów zagrożonych w regionie CEE: 10,1 procent;
  • Ranking największych instytucji prawie bez zmian.

Jeśli chodzi o wzrost i rentowność sektor bankowy w Europie Środkowo-Wschodniej (CEE)1 wciąż osiąga lepsze wyniki niż analogiczne instytucje w Europie Zachodniej, ponieważ możliwości rozwoju i marże są znacząco wyższe. Nowe przepisy, jakie wchodzą w życie w sektorze bankowym stanowią nowe wyzwanie dla całego regionu,” piszą analitycy Raiffeisen Bank International AG (RBI) i Raiffeisen Centrobank AG (RCB) w ostatnim wydaniu ukazującego się raz w roku raportu na temat sektora bankowego w Europie Środkowo-Wschodniej. Tegoroczny raport, przygotowywany przez Raiffeisen Research, nosi tytuł „Zaangażowanie się opłaci”. Raport został ogłoszony przy okazji dorocznej konferencji Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOR) w Stambule.

W 2012 roku roczna stopa wzrostu wartości kredytów (w przeliczeniu na euro) w Europie Środkowo-Wschodniej wyniosła 14,8 procent. Po kolejnym roku wzrostu, skumulowany przyrost wartości kredytów od roku 2010 do roku 2012 wyniósł 21,8 procent. W tym samym okresie w strefie euro realna stopa wzrostu wartości kredytów była ujemna. Całkowity wolumen kredytów udzielonych przez banki w Europie Środkowo-Wschodniej w stosunku do strefy euro wzrósł z 9,6 procent w 2011 roku do 11,1 procent w 2012 roku. Stopa wzrostu sumy bilansowej w sektorze bankowym w Europie Środkowo-Wschodniej w porównaniu ze strefą euro w 2012 roku była najwyższa w ciągu ostatniej dekady,” wyjaśnia Gunter Deuber, dyrektor CEE Research w Raiffeisen Research. Analitycy tej instytucji oczekują, że łączna suma bilansowa banków przekroczy w 2013 roku 2500 mld EUR, czyli osiągnie wartość o ok. 20 procent większą od sumy bilansowej Industrial and Commercial Bank of China, największego banku na świecie w 2012 roku.

Z uwagi na to, że cykl gospodarczy powinien w 2013 roku się odwrócić, analitycy Raiffeisen Research spodziewają się wzrostu akcji kredytowej w drugiej połowie bieżącego roku. Przewidywany jest wzrost relacji kredytów do PKB na sześciu lub siedmiu najbardziej dynamicznych rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Najwyższej rocznej stopy wzrostu wartości zaciągniętych kredytów oczekuje się na rosyjskim i polskim rynku usług bankowych – odpowiednio 13 procent i 10 procent (w przeliczeniu na euro, od roku 2013 do roku 2017). Kolejne miejsca zajmą Czechy, Słowacja, Rumunia, Serbia i Albania, gdzie roczna stopa wzrostu wartości kredytów wahać się będzie od 7 do 10 procent (w przeliczeniu na euro; od 6 do 9 procent w walucie krajowej); tempo takie powinno się utrzymać w perspektywie średniookresowej.

Wyższy potencjał wzrostu i większe marże korzystne dla banków w Europie Środkowo-Wschodniej

Zdaniem analityków, rentowność w sektorze bankowym krajów Europy Środkowo-Wschodniej była w latach 2011 i 2012 wyraźnie wyższa od wskaźników rentowności na globalnych rynkach krajów wysoko rozwiniętych i w strefie euro. Wskaźniki RoA (zwrot z aktywów) i RoE (zwrot z kapitału) w roku 2012 były nawet nieco wyższe niż w roku 2011. Średnia wartość wskaźnika RoE w sektorze bankowym krajów Europy Środkowo-Wschodniej kształtowała się w 2012 roku na poziomie 16 procent (w 2011 roku 15 procent), natomiast średnia wartość wskaźnika RoA wyniosła w 2012 roku 1,9 procent (w 2011 roku 1,7 procent).

„Globalny wskaźnik RoE w sektorze bankowym wahał się w ostatnich latach od 7 do 8 procent; w strefie euro wskaźnik RoE był ujemny w 2011 roku, ale wrócił do strefy niskich wartości dodatnich w 2012 roku. Dlatego też silnie zdywersyfikowane banki mogą osiągnąć zyski przewyższające koszty kapitału w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, natomiast w sektorach bankowych krajów Europy Zachodniej jest to trudne. Niemniej jednak trzeba przyznać, że o wysokiej rentowności sektora bankowego w krajach Europy Środkowo-Wschodniej zadecydowało kilka rynków, na których wyniki były najlepsze,” stwierdził Deuber.

W Rosji, Polsce i w Czechach średnia wartość wskaźnika RoA w sektorze bankowym wynosiła w 2012 roku od 1,7 do 1,8 procent, natomiast przeciętny wskaźnik RoE zbliżył się do pułapu 20 procent. Osiągnięcie dobrych wskaźników rentowności w sektorze bankowym w krajach Europy Środkowo-Wschodniej w 2012 roku było możliwe także dzięki stabilizacji odsetka kredytów zagrożonych w całym regionie.

Duże różnice między krajami Europy Środkowo-Wschodniej pod względem udziału kredytów zagrożonych

W 2012 roku odsetek kredytów nieregularnych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej wzrósł o 0,1 punktu procentowego i osiągnął poziom 10,1 procent, jednakże wartości tego wskaźnika i jego dynamika są różne w różnych krajach,” stwierdził Deuber. W niektórych krajach regionu udział kredytów zagrożonych wynosi od 15 do 20 procent. Natomiast na innych rynkach odsetek ten mieścił się w przedziale 4-8 procent i prawie się nie zmienił w porównaniu z rokiem 2011. Dlatego też odsetek kredytów nieregularnych w silnie zdywersyfikowanych zachodnioeuropejskich bankach działających w Europie Środkowo-Wschodniej nie wydaje się zbyt wysoki. Jeśli chodzi o dynamikę to w krajach Europy Południowo-Wschodniej zaobserwowano szybki wzrost tego wskaźnika w 2012 roku (z 14,5 procent w 2011 roku do 17,3 procent).

Zdaniem analityków Raiffeisen Research, wysoki odsetek kredytów zagrożonych na Węgrzech i w Słowenii nadal pogarsza wielkość wskaźnika w Europie Środkowej, mimo stabilnego lub zmniejszającego się odsetka kredytów nieregularnych w sektorze bankowym w Czechach i na Słowacji. W regionie WNP średnia wartość odsetka kredytów zagrożonych nieco spadła: z 7,5 procent w 2011 roku do 7 procent na koniec roku 2012.

Spadek rentowności w krajach Europy Środkowo-Wschodniej jest znacznie mniejszy niż w Europie Zachodniej

Analitycy podkreślają, że względny spadek rentowności w sektorze bankowym krajów Europy Środkowo-Wschodniej od początku kryzysu finansowego jest zdecydowanie mniejszy niż w skali globalnej czy w Europie Zachodniej, gdzie obserwowane jest wręcz załamanie się rentowności. W skali globalnej rentowność w sektorze bankowym spadła w ostatnich latach mniej więcej o połowę, natomiast w strefie euro łączny wskaźnik RoE w sektorze bankowym po kryzysie kształtuje się na poziomie jednej trzeciej wartości sprzed kryzysu.

Niskie stopy procentowe na wielu rynkach Europy Środkowo-Wschodniej będą prawdopodobnie problemem dla banków także w 2013 roku. „Niemniej jednak, sytuacja ta powinna trwać znacznie krócej niż w strefie euro. Dlatego nie zanosi się, aby konsekwentnie realizujące swą strategię banki zachodnie miały się wycofać,” dodał Deuber. Na koniec roku 2012 łączne zaangażowanie kredytowe trzech najważniejszych sektorów bankowych dla tego regionu (Austria, Włochy i Francja) było porównywalne z poziomem tego zaangażowania w 2009 roku.

Relacja kredytów do depozytów w Europie Środkowo-Wschodniej znacznie niższa niż w strefie euro

Prawie we wszystkich krajach Europy Środkowo-Wschodniej stosunek wartości kredytów do depozytów (wskaźnik L/D) utrzymywał się na poziomie znacznie niższym niż w ostatnich latach wysokiej koniunktury przed kryzysem. Średnia wartość w Europie Środkowo-Wschodniej, wynosząca 98 procent, jest obecnie znacznie niższa niż w strefie euro, choć ta ostatnia także nieco spadła w ostatnich latach (ze 112 procent w 2007 roku do 105 procent w 2012 roku).

W perspektywie średniookresowej niedawny spadek wskaźników L/D w Europie Środkowo-Wschodniej odzwierciedla jedynie korektę intensywnej akcji kredytowej w ostatniej fazie szybkiej ekspansji sektora bankowego w latach przed kryzysem. W pierwszych latach ekspansji gospodarczej w regionie istniała duża nadwyżka depozytów. Natomiast w strefie euro wskaźniki L/D utrzymywały się w ciągu ostatniej dekady na poziomie wyraźnie przewyższającym 110 procent. Znaczna zmiana wartości wskaźnika L/D w krajach CEE w ciągu ostatnich lat (tj. spadek o 15 do 20 punktów procentowych) dowodzi dużej elastyczności sumy bilansowej.

Ponadto, w przeciwieństwie do strefy euro, w latach 2011 i 2012 obserwowano dynamiczny przyrost depozytów (po okresie bardziej umiarkowanych wzrostów w latach 2008-09). W ocenie większości banków międzynarodowych działających w regionie, bieżące salda finansowania utrzymują się na bardzo stabilnym poziomie.

Ranking najważniejszych instytucji prawie bez zmian

Jeśli chodzi o strategie poszczególnych banków to ogólny obraz w roku 2012 nie zmienił się w porównaniu z rokiem 2011. UniCredit, Raiffeisen Bank International (RBI), Erste, SocGen i KBC wciąż pozostają największymi zachodnioeuropejskimi bankami działającymi na rynkach Europy Środkowo-Wschodniej. Zdecydowanie najmocniejszą pozycję zajmuje bank UniCredit, którego skonsolidowana suma bilansowa wynosi 121,6 mld EUR; na kolejnych, zbliżonych do siebie miejscach uplasowały się banki RBI (84 mld EUR), Erste (83,4 mld EUR) i SocGen (78,6 mld EUR). Mimo zbycia części majątku, KBC nadal zajmuje piąte miejsce (53,1 mld EUR), choć wzrósł dystans do czterech największych banków.

W 2012 roku żaden bank nie rozbudowywał sieci oddziałów. W całym regionie łączna liczba oddziałów spadła średnio o 4 procent. Naturalnie, największy spadek odnotowały banki – takie jak KBC – realizujące program zbycia części majątku. Pod względem liczby oddziałów RBI zajął pierwsze miejsce, wyprzedzając UniCredit. RBI powiększył liczbę oddziałów w Polsce w wyniku przejęcia Polbanku, ale jednocześnie ograniczył swoją obecność w Ukrainie, Węgrzech i w Rumunii.

Niska stopa procentowa spowodowała, że zmniejszył się wynik netto z tytułu odsetek, natomiast spadek liczby udzielonych kredytów w drugiej połowie 2012 roku przyczynił się do redukcji przychodów z tytułu prowizji i opłat. Skonsolidowane przychody banków o stosunkowo silnej obecności w regionie WNP (UniCredit, RBI, SocGen i OTP) wypadły korzystniej dzięki wynikom w Rosji, a także przychodom z działalności na rynku ukraińskim, względnie niezmienionym w 2012 roku w porównaniu z rokiem poprzednim. Największy spadek odnotowały natomiast banki, których zaangażowanie kredytowe ogranicza się wyłącznie do krajów Europy Południowo-Wschodniej (na przykład banki greckie); dodatkowymi czynnikami była w tym wypadku redukcja aktywów i szczególnie dynamiczny wzrost depozytów. Jeśli chodzi o Europę Środkową to analitycy zaobserwowali umiarkowanie spadkową tendencję w przychodach, zwłaszcza na Węgrzech i w Słowenii. Polska, Czechy i Słowacja znacząco przyczyniły się do wypracowania przez międzynarodowe banki wysokich zysków, choć wprowadzenie podatku bankowego na Słowacji miało ujemny wpływ na zyski. „Banki, które prowadzą znaczącą działalność w Rosji, Polsce i Czechach były w stanie utrzymać wolumen i zyski na stabilnym poziomie, natomiast banki zaangażowane kredytowo wyłącznie w Europie Południowo-Wschodniej i zmuszone do zmiany proporcji zaangażowania w tym regionie odnotowały znaczące spadki,” stwierdził Jovan Sikimic, analityk RCB.

W opinii większości banków, najtrudniejsze rynki to Węgry i Rumunia. Zachodzące od niedawna zmiany polityczne i gospodarcze pozwalają jednak mieć nadzieję, że najgorsze już za nami. „Dotyczy to zwłaszcza rynku usług bankowych w Rumunii, gdzie niektóre spośród firm osiągających najlepsze wyniki już przygotowują się na nadejście okresu wzrostu, o czym świadczy zakup portfela kredytów mieszkaniowych Citibanku przez RBI oraz ogłoszenie transakcji zakupu przez UniCredit działu bankowości detalicznej RBS,” stwierdził Sikimic. Postępujące stopniowo zmiany w otoczeniu konkurencyjnym w Europie Środkowo-Wschodniej (wyjście z rynku graczy niszowych) także sprzyja umacnianiu się pozycji najbardziej zaangażowanych instytucji.

Oprócz dużych akwizycji, na które zanosiło się już od 2011 roku, analitycy RCB odnotowali też kilka mniejszych transakcji zbycia aktywów. Bank UniCredit sprzedał swoje udziały w Grupie ATF w Kazachstanie i zmniejszył udział w swojej największej spółce zależnej, którą jest Bank Pekao SA. Swedbank i Erste wycofały się z rynku ukraińskiego.

Raport o sektorze bankowym w krajach Europy Środkowo-Wschodniej dostępny jest na stronie http://www.rbinternational.com/ceebankingreport2013

Źródło: Raiffeisen Bank International AG (RBI) i Raiffeisen Centrobank AG (RCB)

(1) Central and Eastern Europe (CEE) consists of the sub-regions Central Europe (CE) – Czech Republic, Hungary, Poland, Slovakia and Slovenia; Southeastern Europe (SEE) – Albania, Bosnia and Herzegovina, Bulgaria, Croatia, Romania and Serbia; and the Commonwealth of Independent States (CIS) – Belarus, Russia and Ukraine.