Dolar w ofensywie, złoty pod presją
Złoty pod presją umacniającego się dolara. Może nadal tracić na wartości. Uwaga inwestorów skupiona będzie dziś na danych o sprzedaży detalicznej w USA w kwietniu. Lepszy od prognoz odczyt będzie sygnałem kontynuacji tendencji z piątku.
Końcówka ubiegłego tygodnia przyniosła dość znaczące osłabienie złotego wobec euro i jeszcze silniejszy ruch wzrostowy kursu USD/PLN. Wahania kursów były w dużej mierze przełożeniem zmian z rynku międzynarodowego, gdzie amerykański dolar waluta wyraźnie zyskiwał na wartości wobec większości walut. Co ciekawe, spadek wartości złotego był silniejszy niż pozostałych walut naszego regionu, co może wskazywać również na rolę czynników wewnętrznych, w tym oczekiwań na dalsze obniżki stop procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej. W dalszym ciągu rynek wycenia spadek oprocentowania w Polsce o kolejne 50 pb. w horyzoncie najbliższych 3 miesięcy.
Po mało atrakcyjnym z punktu widzenia wydarzeń na świecie ubiegłym tygodniu, najbliższe dni zapowiadają się znacznie bardzie ciekawie. Już dziś amerykański Departament Handlu opublikuje dane o sprzedaży detalicznej w USA w kwietniu. W dalszej części tygodnia na uwagę zasługiwać będą publikacje raportów o inflacji CPI, produkcji przemysłowej oraz wyniki ankiet nastrojów gospodarczych. Wstępne dane o dynamice wzrostu PKB za I kw. opublikuje w środę niemiecki urząd statystyczny.
Również Główny Urząd Statystyczny, wyjątkowo wcześniej niż zazwyczaj (publikacja dwa miesiące po zakończeniu danego okresu), przedstawi szacunkową informację o wzroście PKB w I kw. br. konsensus rynkowy zakłada dynamikę rozwoju w ujęciu rok do roku na poziomie nieznacznie niższym niż kwartał wcześniej (0,6 proc.). Są małe szanse na to, że wzrost znacząco przewyższy poziom 0,7 proc. r/r osiągnięty w okresie październik-grudzień 2012 r.
Istotne będzie jak kształtowała się struktura PKB na początku roku. Wspominał o tym na konferencji po ostatnim posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej prezes NBP M. Belka. Mówił, że podejmując przyszłe decyzje o wysokości stóp procentowych Rada będzie w większym stopniu kierowała się właśnie strukturą wzrostu gospodarczego, a nie tylko samym odczytem PKB. Jeśli raport pokaże, że polska gospodarka w dalszym ciągu porusza się do przodu wyłącznie dzięki dobrym wynikom eksportu, może to skłonić RPP do podjęcia decyzji o kolejnej obniżce stóp procentowych już na posiedzeniu w czerwcu. Jest bardzo prawdopodobne, że w raporcie GUS rzeczywiście nadal widoczne będzie słabe zbalansowanie polskiego PKB. W danych cząstkowych za I kw. widać było wyraźnie utrzymującą się słabość konsumpcji. Nie pojawiło się również wiele sygnałów wskazujących na przyspieszenie inwestycji. Lepsze wyniki polska gospodarka zaczęła dopiero notować od kwietnia br. Relatywnie słaby odczyt PKB za I kw. znacząco przybliży więc dalszą redukcję oprocentowania w czerwcu.
Damian Rosiński
Dom Maklerski AFS