19. Banking Forum: „nie jest to już kraj dla wszystkich banków”
„Cieniem na dobrym rozwoju sektora bankowego kładzie się system regulacyjny w Polsce, który przez wiele lat był zaklinany jako bardzo dobry, bardzo efektywny. Natomiast w nową dekadę 2020 roku i następne lata wchodźmy w ciężarem nierozwianych spraw systemowych, zaczynając od kredytów walutowych we frankach, gdzie regulacje poszły w takim kierunku, że zaczynamy się zastanawiać, czy w ogólne warto udzielać kredytów (…)” – powiedział prezes PKO BP Zbigniew Jagiełło podczas 19. Banking Forum.
Czytaj także: Wiceprezes Pekao: zysk netto sektora bankowego w 2020 r. może spaść o około połowę >>>
Prezes poinformował, że PKO BP otrzymał pierwszy pozew, który kwestionuje także funkcjonowanie kredytu hipotecznego w złotych.
Banki z planami naprawy, które nie są realizowane
Jagiełło zwrócił uwagę, że na rynku są banki, które od paru lat mają plany naprawy, które nie są realizowane.
„Mamy taki paradoks, że funkcjonują banki, które nie spełniają wymogów kapitałowych, nadzorczych, a pomimo tego mogą akwirować nowych klientów, mogą wchodzić w nowy rok i działać. Pytanie jest takie, czy można tak działać w nieskończoność” – powiedział Jagiełło.
Znaczne obciążenie podatkiem bankowym
Prezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz powiedział, że w obecnej sytuacji „nie jest to już kraj dla wszystkich banków”.
Prezesi ocenili, że obciążenie podatkiem bankowym sektora jest znaczne, podraża koszty finansowania firm, co w obecnej sytuacji sprawia, że zmienią się strategie cenowe banków i wzrosną opłaty za korzystanie z usług bankowych.
„Dodatkowo dochodzi bardzo duży fiskalizm – podatek od aktywów bankowych, który został wdrożony kilka lat temu jest szkodliwy dla kredytowania polskich firm w szczególności, podraża koszty finansowania dla firm. Paradoksalnie w tym roku, może zdarzyć się taka sytuacja, że zysk netto sektora bankowego będzie mniejszy niż podatek od aktywów bankowych, który jest pobierany” – powiedział Jagiełło.
„Wpływ regulacji, obciążeń na banki jest tak znaczny, że – moim zdaniem – musimy w dużym stopniu zmienić model biznesowy, po prostu trzeba płacić za usługi – życie z marży odsetkowej, które było wkomponowane w funkcjonowanie sektora bankowego, moim zdaniem – będzie pod dużą presją przez kilka lat. Wykształcimy prawdopodobnie nowym model pricingu klienta (…)” – powiedział prezes mBanku Cezary Stypułkowski.
Banki skazane są na bardzo niski poziom rentowności
Stypułkowski ocenił, że obecnie banki skazane są na bardzo niski poziom rentowności.
„(…) Bardzo ważny będzie element kształtowania nowego modelu pricingu i wyraźnego powiedzenia, że poszczególne czynności kosztują. Pewnie przez pewien okres czasu będzie to budziło emocje, ale – jak w życiu – ludzie się pewnie do czegoś przyzwyczają” – powiedział Stypułkowski.
Skutki pandemii koronawirusa
Prezesi ocenili, że ekonomicznym skutkiem pandemii będzie przyspieszenie trendów, z którymi sektor już wcześniej miał do czynienia, wzrośnie też znaczenie dla banków rynku obligacji.
„Z kolei w strukturze bilansów banków nastąpi zmiana (…) – wzrośnie udział papierów wartościowych, w sytuacji polskiej – silnego zacofania w rozwoju rynku kapitałowego – chodzi o obligacje Skarbu Państwa i pośrednie, obarczone gwarancjami Skarbu Państwa” – powiedział Bartkiewicz.
„Dla wielu banków kredytowanie przy niskich marżach nie jest dobrym rozwiązaniem z punktu widzenia biznesowego i rynek obligacji jest tym obszarem, który będzie eksplorowany przez banki (…)” – powiedział Leszek Skiba, wiceprezes Banku Pekao kierujący pracami zarządu.
„Aktywność inwestycyjna banków stanie się coraz bardziej istotna z punktu widzenia nowej polityki gospodarczej – nie wszystkie aktywa będą na książce banków” – dodał Skiba.
Czytaj także: Banki z kapitałem państwowym i znaki zapytania >>>
Wiceprezes Pekao powołał się na szacunki, które mówią, że pandemia przyniesie ponad dwukrotne zwiększenie kosztów ryzyka w sektorze i – jego zdaniem – istotną kwestią dla banków pozostaną warunki, na jakich udzielane jest finasowanie.
„W warunkach spowolnienia ciężko decydować się na kredyt, ale są branże, gdzie popyt na kredyt istnieje” – powiedział Skiba.